Jak podaje Alex Kennedy z hoopsworld.com w lecie możemy być świadkami przenosin Rudy’ego Gaya. Lider Niedźwiadków jest wymieniany w kontekście ruchów transferowych związanych m.in. z Orlando Magic, czy Brooklyn Nets.
Nie jest to pierwszyzna dla tego zawodnika. Już w zeszłym roku jego nazwisko dość często pojawiało się w plotkach transferowych sezonu ogórkowego. Nikt nie brał jednak tego na poważnie, bo dlaczego ciągle rozwijający się zespół miałby szukać opcji na pozbycie się swego najbardziej utalentowanego gracza. Było to też o tyle nierealne, że w stanie Tennessee chciano zobaczyć jak drużyna będzie funkcjonować, kiedy wreszcie do dyspozycji trenera Hollinsa będą wszyscy najlepsi gracze Memphis.
Teraz sytuacja wygląda trochę inaczej. Grizzlies bez Gaya udało się w ubiegłym roku uzyskać awans do drugiej rundy Play-Offs, gdzie po pasjonującej serii ulegli oni Oklahomie. Teraz, już z Rudy’m w składzie, nie udało się przejść ani jednej rywalizacji i z rozgrywkami w postseason żegnano się w mieście Elvisa już po pierwszej ich odsłonie. To sprawiło, że kierownictwo klubu ma o czym myśleć. W końcu jeśli zespół nie funkcjonuje tak jak należy, kiedy w składzie są wszyscy najbardziej utalentowani gracze, to powinien to być sygnał alarmowy dla włodarzy organizacji.
Gay przez najbliższe trzy lata pobierze z klubowej kasy ok. 54 mln. dolarów. To na pewno spora suma i należy się zastanowić, czy Rudy zasługuje na iście królewskie apanaże.
Skrzydłowym Grizzlies wg. Kennedy’ego mogą być zainteresowane co najmniej cztery teamy. Wymienia się wśród nich Orlando Magic, Brooklyn Nets, Toronto Raptors i Golden State Warriors. Co ciekawe wg autora tekstu w klubie nie liczy się na wymianę na zasadzie gwiazda za gwiazdę. Memphis bardziej ma chodzić o to by wyczyścić swoją salary-cap, tak by móc podpisać prolongaty umów z O.J. Mayo i Darrellem Arthurem.
Przypomnijmy, że Rudy to Mistrz Świata z reprezentacją Stanów Zjednoczonych. W nadchodzące wakacje weźmie on także udział w obozie przygotowawczym swojej ojczyzny do IO w Londynie, gdzie będzie próbował przekonać trenerów do swoich umiejętności. Być może będzie miał okazję do osiągnięcia kolejnego sukcesu na arenie międzynarodowej.
W ubiegłych rozgrywkach Gay notował średnio 19,0 pkt i 6,4 zb. w każdym spotkaniu grając średnio ponad 37 min. w meczu.
mayo haha:D
To jest tak śmieszne, że aż mi się nie chce tego komentować. Jeśli Grizzlies pozbędą się Rudy’ego za jakieś ogórki by zatrzymać Mayo to zaczynam oglądać WNBA.
To jest tak śmieszne, że aż mi się nie chce tego komentować. Jeśli Grizzlies pozbędą się Rudy’ego za jakieś ogórki by zatrzymać Mayo to zaczynam oglądać WNBA.