Nie jesteśmy Plotkiem czy innym Pudelkiem, ale sezon ogórkowy, który trwa obecnie dla 28 z 30 drużyn w NBA pozwala czasami na wrzucenie jakiegoś „mocnego” newsa. Strona tvguide.com donosi, że Ron Artest, zwany od roku Metta World Peace’m, po swoich muzycznych podbojach postanowił uderzyć w inną dziedzinę showbuinessu.
Otóż skrzydłowy Los Angeles Lakers dostał właśnie rolę Garlana Finchera, detektywa z Georgii, który pracuje u boku prokurator okręgowego w Atlancie, granej przez Jennie Garth. Jennie to była gwiazda serialu Beverly Hills 90210. Jeśli macie przynajmniej 26-27 lat, to doskonale pamiętacie serialową Kelly, którą grała właśnie Garth, a kochali się w niej chyba wszyscy chłopcy. Z tego co pamiętam była jednak dziewczyną Dylana.
Tytuł filmu to Eleventh Victim i jest adaptacją powieści Nancy Grace, z którą MWP poznał się podczas nagrywania „Tańca z gwiazdami”. Na ekrany ma trafić jesienią, ale pamiętając filmowe popisy choćby Dennisa Rodmana, to obawiam się o jakość tego obrazu. Wierzycie w talenty aktorskie Metty?
jeżeli zagra rolę porównywalną do tej jaką ma na parkietach NBA i w filmie będzie rozdawał 'strzały w papę’ na lewo i prawo to wróżę mu sukces :D