LeBron James i jego statystyka w finałach NBA jest okrutna dla samego gracza; 2-8. Dwie próby – dwie skuchy i czy trzeci atak na Mistrzostwo okaże się sukcesem? Czy Król zdobędzie swój wymarzony pierścień i udowodni koszykarskiemu światu, że opanował presję i przezwyciężył demony czwartej kwarty?? James ma szansę być numerem jeden tej serii a forma prezentowana przeciwko Pacers i Celtics tylko wyostrza wymagania co do osoby największej gwiazdy NBA. Na kilka godzin przez finałem finałów rzućcie okiem na bolące – finałowe – fakty z życia LeBrona..
33.6 pkt i 11zb na mecz to średnie z bostońskiej serii LBJ’a. 52% skuteczności z pola dało Jamesowi trzeci awans do finału NBA.
Niedoszły Mistrz ma jednak jedną wadę, spośród wszystkich najlepszych koszykarzy w finałach, notuje on jak dotychczas największe spadki punktowe w decydującej rozgrywce.
Jeśli zsumujemy i podzielimy jego średnie ze wszystkich trzech pierwszych rund w post season (od początku kariery) to otrzymamy przeciętną 29.4 pkt na mecz. Jeśli z kolei zrobimy to samo, pod kątem finałów NBA to otrzymamy 19.5 pkt na mecz i spadającą do 41.7 skuteczność z pola! 9.9 to różnica punktowa, której nie widzieliśmy u żadnego gracza z czołówki na przestrzeni ostatnich 25 lat!
Syndrom czwartej kwarty; zła wizytówka LBJ’a, z którą szczególnie się zmagał w poprzednich 6 grach przeciwko Dallas Mavericks. 5.7 punktu to wynik i średnia czwartych kwart Brona. Nasuwa się więc automatyczne pytanie: jak będzie w tym roku?
Popatrzcie jeszcze na to; w finałach jego punkty ze strefy podkoszowej spadają o dwa. W przeciągu play offs notuje on 12 oczek, a w finałach 10. W przejściu z obrony do ataku (transition) jego zdobycze spadają z 5.6 pkt do ledwie trzech..rywale w dodatku widząc jego słabnącą skuteczność z pola, również rzadziej go faulowali do tej pory (dostawał też mniej piłek, będąc agresywniej krytym przez Bruce’a Bowena czy DeShawna Stevensona). Jeśli LBJ w post season notuje 8 oddanych rzutów z linii, to NBA Finals ta przeciętna spada do 3 średnio wykonanych na mecz.
Rekordem finałów LeBrona jest liczba 25 i o nią i jej pobicie postara się powalczyć Król. Fakt faktem, że w tym roku przeciwko Thunder grał dwukrotnie i za pierwszym razem, na wyjeździe, uzyskał tylko 17 oczek (Heat przegrali 87-103). W rewanżu na własnym parkiecie, LeBron już zagrał jak na Króla przystało: 34pkt i 98-93 dla jego zespołu. Jakby nie patrzeć średnia 25 oczek.
Pointa: wydaje się, że przy formie z poprzednich dwóch serii i przy nieprawdopodobnych spotkaniach numer 4 przeciwko Pacers (40-18-9) i numer 6 przeciwko Celtics (45-15-5) James jest w stanie pokonać Demony Przeszłości i wysłać daleko w niepamięć fatalną serię przeciwko Spurs i Mavs. Michael Jordan swój pierwszy tytuł wywalczył w NBA w wieku 28 lat. 3-krotny MVP ma szansę na dogonienie osiągnięcia Latającego Byka.
Jezeli chodzi o porównywanie Michael i Lebrona na zdjeciu, obaj panowie są porównywanie do gry w wieku 27 lat, z tym ze nie jest pokazane ze Michael w wieku 27 lat rozgrywał swoj 6sty sezon a Lebron rozgrywa juz 9. WIec bardziej adekwatne moim zdaniem, byłoby porównanie dokonan po 9 sezonach a tutaj juz Michael wypada o wiele lepiej, bo pojawiaja sie 3 fianly ,3 wygrane i do tego 3 mvp finalow, natomiast co do mvp ligi nie jestem peiwen ile razy :)
Amerykanie się lubują w bezsensownych, dziwnych statystykach i porównaniach, a to wszystko ma na celu żeby podgrzać emocję i zainteresowanie widowiskiem, bla bla bla… . Na razie to nie ma co porównywać LBJ z MJ bo to się mija z celem, zdobędzie z 4-5 pierścieni, wtedy można będzie dopiero coś stwierdzić. NBA usilnie szuka takiego zawodnika jak Jordan, co nie tylko statsami, a także swoją grą będzie motywował i niósł kolegów. Bryant był za słaby ( tak wiem 5 pierścieni, ale 3 to bardziej Shaqa ) Lebron jest za miekki moim zdaniem, może Durant … :)))
wiesz, jakos nie widzi mi sie Durantula, jest taki pokraczny z pilka. LBJ z kolei ma okropny rzut, nikt go nie nauczył, jakby pustakiem rzuczał. MJ byl finezyjny, piekny technicznie. Najblizej (czy tego chcecie czy nie) do MJ jednak Kobe’mu koledzy :)
airmiron. porownywanie obu zawodnikow jest bezsensu. byl jordan, jest james. a jesli porownywac to jednak wiek biologiczny, bo jest najbardziej adekwatny. a to, ze lebron zrobil sobie ncaa w nba to juz jego handicap.