New Orleans Hornets kilka godzin przed rozpoczęciem sezonu 2012/2013 zwolnili – jak można było się tego spodziewać – Rasharda Lewisa, którego to „Szerszenie” pozyskały w wymianie z udziałem Trevora Arizy oraz Emeki Okafora. W udział tamtejszej wymiany wchodził również pick w drugiej rundzie Draftu 2012.
New Orleans Hornets pozyskali byłego już zawodnika Washington Wizards dokładnie 20 czerwca, a była to wymiana czysto finansowa, bowiem „Szerszenie” zaoszczędziły na tym dealu sporo pieniędzy, które najprawdopodobniej już w tym roku wykorzystają na Erica Gordona oraz na kontrakty graczy z rynku wolnych agentów. Hornets pozyskali również 46. pick z którego wybrany został solidny zawodnik z Kentucky – Darius Miller, który może dać tej drużynie sporo wchodząc z ławki. Jest to bowiem gracz, który straszy rzutem zza łuku, potrafi świetnie zakończyć akcję z góry i jest dobrym obrońcą.
Jego ogromny kontrakt kończyłby się po sezonie 2012/13, a w kolejnych rozgrywkach mógłby zarobić około $24 milionów(!). Jednak ‘tylko’ $13.75 milionów z tych $24, jest gwarantowane. Tak więc jeśli Hornets zdecydowali się zwolnić go przed pierwszym lipca będą musieli zapłacić mu ‘tylko’ te niespełna $14 milionów, dzięki czemu aż $9 zaoszczędzą. Jeżeli dodamy do tego również wymianę Okafora oraz Arizy, a raczej pozbycia się ich kontraktów to wyjdzie na to, że budżet „Szerszeni” odchudził się jedynie dzięki temu aż o $20 milionów.
Jak informują media zza oceanu – Rashard Lewis będzie miał zamiar podpisać nowy kontrakt z contenderem i powalczyć – być może – o swój pierwszy i upragniony tytuł, bowiem liczy on już aż 32 lata na karku.