To co miało się stać jeszcze przed początkiem skróconego lockoutem sezonu teraz stanie się już na pewno. Po 4 latach w NBA Rudy Fernandez przeniesie swoje talenty do Europy i będzie reprezentował barwy Realu Madryt.
Hiszpan zaakceptował dzisiaj ofertę trzyletniego kontraktu, a już wczoraj informował o tym na twitterze. Zapewne wielu z was pamięta, że kilka miesięcy temu Real kusił Fernandeza 12 milionami euro za 4 lata gry. Póki co nie wiadomo jak wyglądają szczegóły tego kontraktu.
Sytuacja ta nie jest niespodzianką nie tylko ze względu na wcześniejsze zainteresowanie zawodnikiem ze strony hiszpańskiego potentata. Denver Nuggets, czyli klub, w którym obrońca spędził ostatni sezon nawet nie skorzystał z opcji uczynienia Hiszpana zastrzeżonym wolnym agentem. Zresztą zespół z Kolorado prawdopodobnie zastępcę już znalazł bowiem tydzień temu w drafcie Bryłki wybrały Evana Fourniera – innego rzucającego z Europy.
27-letni Fernandez odejdzie z NBA nie do końca spełniony. Co prawda rozegrał 4 przyzwoite sezony (3 w barwach Portland Trail Blazers) jednak grając jako rezerwowy nigdy tak naprawdę nie był w stanie pokazać swojego pełnego potencjału. Odkąd w swoim debiutanckim sezonie 2008-2009 zdobywał średnio 10.4 ppg już nigdy nie przekroczył tej bariery.
W minionym sezonie notował średnio: 8.6 ppg, 2.1 rpg i 2.4 apg.
You must be logged in to post a comment.