Eric Gordon na długo przed uzyskaniem możliwości negocjacji z innymi klubami mógł sie spodziewać, że przynajmniej jeden GM zaoferuje mu maksymalny kontrakt. Tak też się stało, a propozycja padła ze strony Phoenix Suns.
Za 4 lata gry klub Marcina Gortata proponuje 58 mln $. Teraz piłka jest po stronie New Orleans Hornets. Gordon podpisze propozycję 11-tego lipca, a NOH będą mieli 3 dni na jej wyrównanie.
Szerszenie od dawna zapowiadały, że wyrównają każdą ofertę dla rzucającego obrońcy. Co ciekawe, po wizycie w Phoenix Gordon otwarcie powiedział, że liczy na możliwość przeprowadzki do Arizony.
Suns wywarli na mnie niewiarygodne wrażenie. Pan Sarver, Lon Babby, Lance Banks, cały Front Office i trener Gentry prowadzą wzorcową organizację. Jestem w tej chwili przekonany, że to klub dla mnie. Phoenix to miejsce gdzie jestem teraz sercem. – Eric Gordon
Takie deklaracje muszą zaboleć fanów Hornets. Po ekscytacji wynikającej z wybrania w drafcie Anthony’ego Davisa i Austina Riversa po cichu liczono na to, że Gordon z większą ochotą będzie się opowiadał za pozostaniem w Nowym Orleanie. To trio miało być podstawą do odbudowy i solidą bazą dla dalszego rozwoju organizacji.
Mimo wszystko dobrze poinformowane źródła stacji ESPN mówią o tym, że Szerszenie wyrównają ofertę i zatrzymają 23-latka. Trzeba jednak pamiętać, że z niewolnika nie ma pracownika…
będzie klasyczny sign and trade – pytanie tylko co zaoferują Suns. Tak czy siak Gordon tą wypowiedzią spalił się w NO…
Jaki sign and trade, przecież wiadomo, że NOH chcą go zostawić. A poza tym sign and trade jest tylko przy niezastrzeżonych wolnych agentach.
Sign and trade nie będzie, bo wiadomo, że NOH chcą go zostawić, a poza tym sign and trade jest tylko przy niezastrzeżonych wolnych agentach.
ok, to może niekoniecznie sign and trade, ale po podpisaniu nic nie stoi na przeszkodzie żeby go wymienic – obojętne gdzie, niekoniecznie do Suns.
wiadomo, ze Demps chce go zostawić, ale jesli facet zdając sobie sprawę że NOH wyrównają ofertę mówi że chce grac gdzies indziej to ja się spodziwam wniosku – „z niewolnika nie ma pracownika”
Jakby każdy GM postępował tak „honorowo”, to by musieli powymieniać połowę ligi.
Skusi go tamtejsi lekarze, to będzie mu najbardziej potrzebne w karierze.
przecież nikt nie będzie się sugerował jakąś wypowiedzią. Hornets wyrównają, bo kasa jest adekwatna do jego umiejętności, a ich na to stać.