Jak podaje serwis ESPN, mimo wcześniejszych zapowiedzi o opuszczeniu Dallas, Jason Kidd najprawdopodobniej zostanie w zespole Mavs na kolejne nawet trzy lata.
Jeszcze kilka dni temu mówiło się o podpisaniu przez Kidda umowy z Brooklyn Nets, gdzie miałby pełnić rolę zmiennika, ale i mentora dla Derona Williamsa. D-Will postanowił przedłużyć kontrakt z „Siatkami”, ale jego starszy kolega zmienił ostatnio zdanie.
Kidd, który właśnie w Dallas, w 1994 roku zaczynał swoją karierę, chciałby zakończyć przygodę z zawodową koszykówką także w tym mieście. Niewykluczone jednak, że koniec kariery najlepszego podającego w historii Mavs nastąpi dopiero za trzy lata.
Właśnie tak długą ofertę otrzymał od Marka Cubana, właściciela klubu. Kidd, który jest żywą legendą klubu z Teksasu, miałby otrzymać za ten okres nawet 9 milionów $.
I’ve always loved playing with Dallas and I’d love to finish my career there – powiedział Kidd w środę.
Tym samym, Mavs zrezygnowali z wyścigu o Jeremy’ego Lina oraz Gorana Dragica, którzy wcześniej byli przymierzani do roli rozgrywającego na kolejne sezony. Cuban postanowił odpuścić starania o nich, oszczędzając tym samym pieniądze, które mogą okazać się niezbędne przyszłego lata, kiedy na rynku wolnych agentów dostępni będą Dwight Howard i Chis Paul.
ktoś się pospieszył z art. Kidd w NYK 3 lata za 9 baniek