Los Angeles Lakers zaskoczyli, gdy poinformowali, że ich skład zasili Steve Nash. To jednak nie koniec doniesień z „Miasta Aniołów”. W Lakers cały czas wiele się dzieje. Zespół zainteresowany jest kilkoma graczami, ale na razie brak konkretów.
- Zacznijmy może od Steve’a Nasha. Kanadyjczyk został niedawno oficjalnie zaprezentowany na konferencji prasowej jako nowy zawodnik Lakers. Sam zastanawiałem się jaki numer na koszulce wybierze, gdyż #13 z którą grał przez swoją długą karierę jest w LAL zastrzeżona dla Wilta Chamberlaina. Na wspomnianej konferencji prasowej wszelkie niejasności w tej kwestii zostały rozwiane. Nash wybrał numer #10. Jak wiadomo, ten niezwykle doświadczony rozgrywający jest wielkim fanem piłki nożnej, a ten numer jest przypisany do czołowych graczy w tym sporcie. Tak właśnie Nash argumentuje swój wybór.
- Lakers podpisali ostatnio umowy ze wspomnianym Nashem oraz Dariusem Morrisem. Teraz dołączył do nich jeszcze jeden zawodnik. Devin Ebanks zgodził się przedłużyć swoją umowę o kolejny rok. Dzięki temu zarobi lekko ponad 1 mln $. Podobno kilka innych zespołów wyrażało zainteresowanie jego usługami, ale nie było konkretów. Ebanks został wybrany z 43 numerem w drafcie 2010, a w ostatnim sezonie notował średnio 4 pkt i 2.3 zb. Całkiem dobrze zaprezentował się pod koniec rozgrywek, gdy z pewnych przyczyn (głupi faul „Ron Rona” i kontuzja Barnesa) dostał więcej szans do gry. Podejrzewam, że w najbliższym sezonie ten młody chłopak może zrobić kolejny krok w swojej karierze.
- Ettore Messina był członkiem sztabu szkoleniowego Lakers, ale zdecydował się na powrót do Europy i przyjął posadę pierwszego trenera CSKA Moskwa. W ślad za nim ruszył inny asystent w ekipie „Jeziorowców” – Quin Snyder. Swoje roli nie zmienia, ale tym razem będzie asystował przy boku Messiny. Panowie chyba świetnie się dogadywali podczas pobytu w Los Angeles.
- Cały czas możliwe jest, aby skład Lakers zasilił Grant Hill. Ten weteran podobno przyznał, że albo zagra w LAL z Nashem albo zakończy karierę. Usługami Hilla jest zainteresowanych kilka zespołów (głównie Lakers, Heat i Thunder). Pojawiły się informacje, że niby zdecydował się zakończyć swoją sportową przygodę, ale szybko zostały zdementowane. Czy to oznacza, że Steve Nash przekona Hilla do kolejnego roku wspólnej gry?
- W kręgu zainteresowania Lakers jest też kilku innych zawodników. Najczęściej w różnych plotkach pojawiają się Antawn Jamison oraz Raja Bell. Ten pierwszy jest podobno chętny, aby związać się z Charlotte Bobcats. Z kolei Bell ponownie kuszony jest przez samego Kobe’go Bryanta. zobaczymy co z tego wyjdzie…
- Cały czas nieznana jest przyszłość Matta Barnesa. Nie wiadomo nawet czy Lakers będą chcieli w ogóle zatrzymać tego skrzydłowego, który zupełnie zawiódł podczas ostatnich Playoffs.
- W podobnej sytuacji jest Metta World Peace. Niemal codziennie pojawiają się zupełnie inne doniesienia związane z jego osobą. Według niektórych ma być częścią jakieś wielkiej wymiany, inne mówią że raczej zostanie w Lakers, a jeszcze inne donoszą że jeśli nie zostanie wytransferowany to zostanie poddany amnestii.
- Przy MWP wspomniałem o wielkiej wymianie. Na celowniku Lakers cały czas znajduje się Dwight Howard. W przypadku tego centra informacje zmieniają się z godziny na godzinę i tak naprawdę nic nie wiadomo. Szczerze mówiąc mam już serdecznie dość tego całego cyrku i chciałbym, żebyśmy wreszcie poznali najbliższą przyszłość Howarda.
oj ja też bym chciał skończyć już ten Howardodramat. Obawiam się, że agent Howarda tak się czai, że zaraz coś przegapi i Howard dalej zostanie w Orlando i za kilka miesięcy znowu wrócimy do tej farsy.