Phoenix Suns wygrali licytację towarzyszącą amnestii kontraktu Luisa Scoli. To oznacza, że Argentyńczyk stanie się w Arizonie podkoszowym partnerem Marcina Gortata.
Informacja ta została oficjalnie potwierdzona przez władze ligi około 17 czasu amerykańskiego.
W licytacji mogły uczestniczyć zespoły znajdujące się poniżej pułapu płacowego (salary cap). Ceną wywoławczą były minimum 3 mln $ za pierwszy sezon usług Scoli i 10 mln $ za kolejne trzy.
Poza Suns w licytacji uczestniczyli także Dallas Mavericks.
Jesteśmy podekscytowani sprowadzeniem gracza takiego kalibru. Bardzo doceniamy jego produktywność i umiejętności przywódcze. Liczymy na to, że podzieli się nimi z naszymi młodymi graczami. – Lon Babby, dyrektor sportowy Suns
Mierzący 206 cm wzrostu Scola w poprzednich rozgrywkach notował średnio 15.5 ppg i 6.4 rpg.
Jednocześnie z zatrudnieniem Scoli, Suns wykorzystali swoje prawo do amnestii. Jej ofiarą padł skrzydłowy Josh Childress. Dzięki temu z budżetu klubu zostały wymazane trzy lata jego kontraktu warte około 21 mln $.
Ostatnie ruchy transferowe Suns pozwoliły im na szybkie przemodelowanie składu. W tej chwili podstawowa piątka zespołu przedstawia się następująco:
Goran Dragic – Jared Dudley – Michael Beasley – Luis Scola – Marcin Gortat
To jeszcze nie koniec wzmocnień (na celowniku jest m. in. OJ Mayo), ale myślicie że ten skład ma szansę na awans do Playoff?
mniej niż 50% – bez Nasha Gortat jest wart może 10pkt/10zb. Zgrania tez na początku nie będzie. No chyba że będą teraz lepiej bronić.
WOW !!!! super :D jeszcze OJ Mayo i jets paka na playoffs
lepszy Scola za 10 mln przez 3 lata niż Childress za 20 nic nie wnoszący chyba szykują salary żeby za rok wyciągnąć kogoś ciekawego bo w tym im nie wyszło z Gordonem a będzie Harden Ibaka J Smith Millsap i jeszcze kilka ciekawych nazwisk
Dalej brakuje kogoś mocnego na SG ale i tak mają bardzo ładny skład, jeżeli będą w formie to mogą wygrywać zespołową koszykówką – gwiazd wielkiego formatu raczej brak;)
Moim zdaniem to może byc fajny sezon dla słońc, po 1 w końcu będzie miał ogarniętego PF przy sobie z którym będzie mógł współpracowac i nie jest tylko atrapą której raz na 10 meczy zdarzy się 20+, po 2 dragic i marshall mogą spokojnie rozrzucic 5 piłek do Marcina który może on spokojnie rozrzucic, pamietajmy też o tym że w koncu będą też inni którzy będą chcieli wziac wagę na siebie tj beasley i scola, i gortat moze miec wiecej miejsca pod koszem i gra suns powinna byc bardziej rozrzucona mniuej przewidywalna. generalnie bardzo fajnie wygląda skład, w końcu może lepiej w obronie będą grali. Jeszcze jakiś sg fajnie jakby mayo i brown byli wtedy by był mocny team. dragic(marshall) mayo(brown) beasley(dudley) scola(morris) gortat(lopez)_
oczywiscie mowie o współpracy marcina i scoli
Nie zgodzę się że Dudley nie jest mocny na SG wręcz przeciwnie całkiem dobry zawodnik a jego 3 to poezja ;]