Autor: Jacek Konsek / SportoweFakty.pl
Osiem punktów i pięć zbiórek wywalczył Olek Czyż w czwartym meczu ligi letniej w Las Vegas. To najlepszy występ naszego rodaka w barwach Chicago Bulls.
Olek Czyż przebywał na parkiecie ponad 21 minut. W tym czasie wykorzystał dwie z sześciu prób z gry oraz był nieomylny na linii rzutów wolnych (4/4). Nasz rodak miał również pięć zbiórek, blok, ale też pięć przewinień. Polak spisał się najlepiej ze wszystkich rezerwowych w ekipie z Wietrznego Miasta.
Byki wygrały pierwszy mecz w Las Vegas Summer League, pokonując Los Angeles Clippers 77:74.
Na zakończenie ligi letniej Bulls zmierzą się z Milwaukee Bucks. Początek spotkania w niedzielę o godzinie 22 czasu polskiego.
„kto sądzi że Olek zaprezentuje się tak dobrze że dostanie angaż w którymś klubie NBA – ręka do góry
Ooo… Las rąk widze :-p
Po prostu za słaby jest. Nawet gdyby miał farta to widze go jako drugiego Scala
Czyli minuta/mecz”
-To moja wypowiedź sprzed 18 dni
Jeśli w NCAA ze słabymi rywalami był co najwyżej przeciętny to czego tu oczekiwać?
No niestety, jeżeli w Summer League z „średnimi” rywalami nie daje rady i nie wyróżnia się ponad resztę to niestety ale nie widzę dla niego miejsca w tej lidze. Kibicuje ale rozum zaprzecza.
Skoro nie jest brany pod uwagę w słabej kadrze polski to w nba tym bardziej nie zagra
Trochę słabe te twoje uzasadnienie Adik. Po pierwsze Czyż odmówił kadrze, bo powołanie miałby w kieszeni, gdyby nie summer league. Drugi rok z rzędu trenerzy w kadrze chcą go, ale on przekładał uczelnię i dostanie się do NBA ponad kadrę. Po drugie na czwórce to my nie mamy aż tak słabych graczy: bo są Szymon Szewczyk (wybrany w drafcie przez Bucks; od lat grający w lidze włoskiej), Maciej Lampe i ewentualnie Michał Ignerski (również po amerykańskiej uczelni z doświadczeniem w lidze hiszpańskiej i rosyjskiej).
Zastanawia mnie bardzo, gdzie Czyż zakotwiczy w przyszłym sezonie… Woy wspomniałeś o Szewczyku. Pamiętam jego świetne występy na lidze letniej, ale mimo to nie dostał szansy w NBA. Szkoda…