Reprezentant Macedonii i objawienie zeszłego Eurobasketu znalazł się na celowniku najlepszej drużyny Zachodu z ostatniego sezonu zasadniczego. Chęci na przejście do najlepszej ligi świata to jedno, zainteresowanie ze strony Spurs to drugie..Problemem jednak może być suma odstępnego, którą będą zmuszeni zapłacić Teksańczycy za usługi filigranowego obrońcy.
Spekuluje się, iż 27-latek pochodzący z Nowego Orleanu flirtuje ze Spurs, którzy nawet zaproponowali już pewną sumę odstępnego klubowi NBA. Kwota jednak nie spodobała się sternikom włoskiej Montepaschi Siena, w której Macedończyk występuje na codzień, a dodatkową przeszkodą jest jeszcze kontrakt gracza.
Otóż Bo nie ma w swoim kontrakcie obowiązującym do końca sezonu 2012-13 żadnej wzmianki odnośnie sumy odstępnego. Nie ma żadnej klauzuli na wypadek wykupu kontraktu ze strony innej drużyny spod znaku NBA bądź FIBA. Niektóre źródła mówią też, iż wykupem kontraktu McCalebba, nawet za sumę 1 mln USD, zainteresowane są Fenerbahce Stambuł oraz Unics Kazań.
McCalebb to panujący MVP ligi włoskiej, tegoroczny laureat nagrody imienia Alphonso Forda, który w zakończonym sezonie notował: 16.9 pkt, 2.3 as oraz 1.3 przech w meczu. Bo znacząco poprawił swoją skuteczność z gry, windując ją do wskaźników 61% za 2 oraz 53% za 3.
Montepaschi z nim w składzie, wygrało 3 razy Mistrzostwo Włoch z rzędu oraz 3-krotnie tryumfowało w rozgrywkach Pucharu Włoch. Jak widać jest on kluczowym graczem klubu i nie raz udowodnił to na arenach Euroligi. W reprezentacji Macedonii jest on również niekwestionowanym liderem, który poprowadził ją do 4 miejsca na litewskim Eurobaskecie, przy czym zespół okazał się turniejową rewelacją.
ale Siena go nie chce i całkowicie chce przebudować zespół pod hasłem „nowa era bez McCalebba” więc o co tu chodzi tak naprawde?
najpewniej o pieniądze, gdyż kontrakt ma ważny.