Znów o 10.00 ruszają rozgrywki w Londynie w naszej ulubionej dyscyplinie (nie żagle, nie kolarstwo a na pewno nie szermierka;-). Dziś szykują nam się jeszcze bardziej interesujące pojedynki aniżeli miało to miejsce pierwszego dnia.
Przede wszystkim na tapetę trafia konfrontacja Francji z Argentyną, a wcale nie gorzej zapowiada się słabo grającej Litwy z Nigerią, z którą tą podopieczni Kestutisa Kemzury już przegrywali! Wydarzeniem wieczoru dla fanów NBA będzie pojedynek Stanów Zjednoczonych z Tunezją i sądząc po poziomie Afrykańczyków trzeba powiedzieć, że w tym meczu obejrzymy masę efektownych zagrań. Wiele minut w grze powinni dostać James Harden, Anthony Davis lub Andre Iguoadala. A oto jak rysuje się plan transmisji:
10:00 Chiny – Rosja (TVP Sport?)
Po tym, co obejrzeliśmy w spotkaniu Hiszpanii z Chinami nie wolno lekceważyć ekipy zza Chińskiego Muru. Na pewno sam Yi Jianlan meczu nie wygra, ale czasy, kiedy reprezentacja w czerwonych koszulkach była chłopcami do bicia już dawno się skończyły. Problemem dla Chińczyków będzie natomiast duet Wilków: Kirilenko – Shved i to w ich rękach powinien najbardziej leżeć wynik tej konfrontacji. Typ: Rosja (+15).
12:15 Australia – Hiszpania (TVP Sport lub N-Sport?)
Specjalne spotkanie dla Joe Inglesa (Barcelona) i Davida Andersena (ex Barca i obecnie przymierzany do składu Królewskich). Obaj postarają się napsuć krwi obrońcom czerwono-żółtych. The Boomers muszą dobrze wejść w spotkanie by zyskać w oczach swoich rywali. Jeśli z kolei teamowi Scariolo uda się odskoczyć w którejś z dwóch pierwszych kwart, wówczas powinno być już po meczu. Ciekawy pojedynek na pozycji numer 1: Patty Mills kontra Jose Calderon. Typ: Hiszpania (+20).
15:30 Litwa – Nigeria
Kulejąca na obwodzie i rzutach za trzy punkty reprezentacja z Czarnego Lądu spotka się z grającymi na niskim poziomie w defensywie Litwinami. Nigeria nie ma nic do stracenia i powinna dogrywać sporo w pole trzech sekund, gdyż to tam ma swój największy atut Ike’a Diogu. Zieloni muszą przede wszystkim skoncentrować swoją uwagę na obronie dalej od własnego kosza i wzorem Argentyny, nie pozwalać Litwinom na zbyt wiele poza linią 6.75m. Jeśli ta sztuka im się uda to powinniśmy oglądać zacięty bój. Typ: Litwa (+10).
17:45 Brazylia – Wielka Brytania
Spotkanie, którym Kanarki mogą sobie już zapewnić awans do II-fazy Mistrzostw. Anglicy znów będą polegać na tercecie Deng-Freeland-Mensah Bonsu, ale to defensywa Brazylijczyków i świetne rozgrywanie Marcelinho Huertasa powinno dać wygraną. Gospodarze przy mocnym dopingu miejscowej publiczności postarają się jak najdłużej stwarzać opór faworytom tej potyczki. Typ: Brazylia (+15).
21:00 Argentyna – Francja (TVP Sport lub N-Sport?)
Mecz dnia; nie ulega wątpliwości, że Argentyńczycy już dziś postarają się zapewnić awans do ćwierćfinału. Z drugiej strony możemy być pewni lepszej postawy i większej woli walki ze strony zespołu Tony’ego Parkera. Les Blues to team, który podczas dwóch pierwszych dni turnieju olimpijskiego ma dwa ciężkie mecze. Od postawy w tym drugim może zależeć ich byt w kolejnej fazie Mistrzostw. Ozdobą konfrontacji będzie oczywiście potyczka dwóch kolegów z San Antonio Spurs Manu Ginobiliego z Tonym Parkerem. Typ: Argentyna (+5).
23:15 USA – Tunezja (TVP Sport lub N-Sport? EUROSPORT)
Mecz do jednego kosza? A może spotkanie o jak największą zdobycz punktową w historii Igrzysk po stronie Amerykanów?? Z drugiej strony możemy być świadkami jednego z największych pogromów . W Barcelonie Michael Jordan i spółka ograli Angolę 89-53. Stawiam, ze LeBron James i Kobe Bryant przekroczą ‘setkę’ i nie dadzą wyjść Tunezyjczykom z 40stki!
Na koniec odsyłam Was do streamów pod kątem prawdziwego oglądania. Enjoy the games;-)
USA vs Tunezja ma byc na Eurosporcie
A ja mam takie pytanko, moze ktos sie bardziej orientuje. Nie wiem czy TVP Sport jest darmowe, na pewno N-Sport jest platne. Jakie sa konsekwencje prawne z niewywiazania sie z umowy? Bo jesli ktos oplaca abonament/kablowke, w ktorej programie jest wyraznie rozpisany mecz (a wlasciwie mecze) koszykowki, a puszczaja wszystkie inne dyscypliny to chyba jest cos nie tak.
O cholera nawet na n-ce mecz dali! Święto lasu