Don Nelson, 71-letni, eks trener Wojowników, ma na swoim koncie występy jako zawodnik w drużynach z Chicago, L.A. czy Bostonu. W swojej karierze zawodniczej aż pięciokrotnie zaznał smaku Mistrzostwa ligi. Jego numer – 19 – został nawet zastrzeżony przez Zielonych! Po zakończeniu kariery objął trenerskie stery w Milwaukee i przez 11 lat, dwukrotnie zapracował na tytuł trenera roku. 7 września, słynny head coach, wejdzie do koszykarskiej Galerii Sław.
„It’s a great honor to cap my career, I’ve had a great time and a great life coaching basketball. I don’t actually need to be rewarded for anything, but I am very proud and my family is very proud of this award.”
Na początku swojej kariery „Donie” prowadził Kozły z Milwaukee, a tam wykreował świetnych strzelców pokroju Ricky’ego Pierce’a, Craiga Hodgesa i Sydney’a Moncriefa. W przeciągu 10. sezonów z Bucks zdobył min. tytuł Mistrza Dywizji.
Jako szkoleniowiec Kozłów dwukrotnie otrzymał on wyróżnienie Trenera Roku! Trzeci laur tego typu przypadł mu już w Oakland. Tam stworzył słynne trio RUN TMC co tyczyło się graczy All Star – Tim’a Hardaway’a, Mitcha Richmonda i Chrisa Mullina. W szeregach Warriors też miał okazję pracować z wielkimi talentami pokroju Chrisa Webbera i Latrella Sprewella, grając najładniejszą dla oka koszykówkę (wraz z Sonics i Suns). Niestety konflikt z Webberem i jego spór o wysokość nowego kontraktu z klubem zatrzymało rozwój zespołu Nelsona..a Webber odszedł do ówczesnych Bullets. Nastąpił rozpad wielkiego potencjału Wojowników, którzy na papierze wyglądali bardzo imponująco.
W oparciu o tych, świetnych graczy Warriors, realizował swoją słynną taktykę run and gun – zresztą do dziś jest jej zwolennikiem. Trzeci tytuł Trenera Roku nie przyniósł mu tytułu Mistrza z zespołem..
Nelson swój najgorszy okres trenerski zaliczył w NY Knicks (1995-1996).
Tam Nellie miał okazję rozpocząć przebudowę Knicks, po erze Pata Riley’a, jednak tego trudnego celu nie udało mu się osiągnąć i został zwolniony.
Następnie pracował w Dallas, a przy jego osobie rozwijały się talenty Steve’a Nasha czy Dirka Nowitzkiego. Niestety do dziś nie wygrał żadnego tytułu Mistrza jako trener, a wygranych na koncie ma ponad 1300!
Kolejny przystanek i zarazem ostatni podczas jego trenerskiej przygody to powrót do Oakland i Warriors. Tam za sprawą współpracy z Baronem Davisem był on sprawcą największej niespodzianki w historii play offs (drugiej obok wygranej Nuggets z Sonics z 1994 roku), kiedy to numer 8 Zachodu wyeliminował w pierwszej rundzie P.O. numer 1 – Dallas Mavericks.
W czołówce najlepszych trenerów Nelson obok Jerry’ego Sloana (1221), jest drugim słynnym coachem, który nie zdobył Mistrzostwa ligi! Mimo ponad 1200. wygranych..
Największym sukcesem jego jest występ na Mistrzostwach Świata w Toronto w 1994 roku i złoty medal z Dream Teamem II (z Shaqiem, Mourningiem, Joe Dumarsem czy Larrym Johnsonem).
Reggie Miller i Rick Pitino to inne słynne postacie z koszykarskiego świata, które wejdą w poczet Hall of Fame wraz z Donem.
Don Nelson bez wątpienia zasłużył na takie wyróżnienie. Bardzo ciekawa osobistość i dobry trener.