Gregg Popovich nigdy nie był przesadnie skory do pochwał. Jest znany z tego, że wciąż jest z czegoś niezadowolony i uważa, że wszystko da się jeszcze poprawić.
Dlatego też zaskakujące wydaje się stanowisko jakie objął w stosunku do jednego z pytań fanów na oficjalnej stronie San Antonio Spurs.
Szkoleniowiec w ramach cyklu „Coach Pop Mailbag” odpowiedział na pytanie „Jakiego sezonu Kawhi’ego Leonarda spodziewasza się w tym roku? Gdzie (jako jakiego gracza) widzisz go za pięć lat?”.
Uważam, że będzie gwiazdą, a wraz z upływem czasu będzie twarzą Spurs. Jest niesamowitym graczem na obu połowach. Jestem tego tak pewny ponieważ Kawhi chce tego bardzo, bardzo mocno. On chce być dobrym, świetnym graczem. Przychodzi na treningi bardzo wcześnie, wychodzi późno, jest świetnym graczem do szkolenia – chłonie wiedzę jak gąbka. Jeżeli rozważysz, że ma za sobą tylko rok w college’u i nie przepracował jeszcze pełnego okresu treningowego, to zobaczysz jak niesamowity ma potencjał. – Gregg Popovich
Ja, jako kibic Spurs jestem pod wrażeniem słów Popa. Jeżeli się nad nimi jednak głębiej zastanowi, to zaczyna się przytakiwać.
Leonard w pierwszym roku gry w tak poukładanej organizacji wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie. To jemu powierzane były role pilnowania największych gwiazd rywali (James, Durant, Bryant, Anthony, …).
Poza świetną obroną, której wszyscy się spodziewali, pokazał że ma także niezły rzut. Dodatkowo nietypowa budowa ciała (bardzo długie kończyny, w tym niesamowicie duże dłonie) sprawia, że potrafi sobie radzić z zawodnikami od PG do PF.
Gdy rok temu Kawhi został sprawadzony za George’a Hilla wiele osób pukało się w czoło. Popovich jednak już wtedy widział jego potencjał.
Wydaje się, że miał rację. Czy jednak Leonard ma szansę na przejście od gracza zadaniowego do bycia liderem jednej z najlepszych ekip ligi?
Możliwości na pewno ma. To, że potrafi słuchać i lubi ciężko pracować działa na jego korzyść. Zaufanie Popa i to, że Spurs tak świetnie pracują z graczami może zadecydować.
Jeżeli Gregg jest o tym przekonany, to mi nie wypada myśleć inaczej.
Popovich jest genialny. Tylko on potrafi widzieć potencjały, takich zawodników, jak Parker, czy Ginobili, którzy byli wybrani dopiero w drugiej rundzie. mało kto odważyłby się oddać rewelacyjnie grającego Hilla, którzy wciąż robił postępy, żeby zdobyć gościa, który zagrał tylko jeden sezon w NCAA… ale jak widać kolejny ruch mu się udał. :)
strasznie podobal mi sie ten gracz w zeszlym sezonie.Poukladany gracz z niezlym rzutem i swietna obrona zycze powodzenia temu graczowi i mam nadzieje ze to co mowil Popovic sprawdzi sie w przyszlosci