Gracze po letnim szaleństwie, czy to na parkietach w Londynie, czy gorących hawajskich plażach – powoli wracają do indywidualnych treningów, aby przygotować się do obozu przygotowawczego. Gracze New York Knicks poszli o krok dalej i jeszcze przed 1 października zaplanowali wspólne treningi idąc śladem zawodników Indiany Pacers.
Zajęcia nie będą obowiązkowe, nie zabraknie jednak wielkich nazwisk zespołu. Informacje potwierdził Steve Novak w rozmowie z ESPN
Ćwiczenia zorganizowane przez graczy Knicks rozpoczęły się już 3 września i nie ma ustalonej konkretnej daty, kiedy dobiegną końca. Odbędą się one w ośrodku treningowym zespołu. Jeszcze rok temu ze względu na lockout byłoby to niemożliwe. Teraz nic nie stoi na przeszkodzie.
„Chcemy mieć pewność, że będziemy gotowi już na początku” – mówi Steve Novak. Pojawić ma się również trener – Mike Woodson oraz trójka kluczowych graczy zespołu – Amare Stoudemire, Carmelo Anthony oraz Tyson Chandler.
„Myślę, że to bardzo ważne dla trenera, aby ci gracze jak najwięcej ćwiczyli razem. Wielu się zgodziło skrócić wakacje i rozpocząć pracę szybciej” – mówi doradca treningowy STATA – Travis King. Knicks pozyskali tego lata kilku zawodników i bardzo ważne jest, aby przed rozpoczęciem sezonu mieli oni szansę zapoznać się ze środowiskiem i filozofią gry Woodsona.
„Uważam, że aby zbudować mistrzowski zespół musisz robić więcej niż zazwyczaj, bo to uczyni nas lepszą drużyną” – mówi Novak. „Bardzo ważne jest także to, że trener się o nas troszczy i przez całe lato starał się utrzymać kontakt” – chwali Mike’a Woodsona gracz Knicks.