Już 63 lata minęły od kiedy 10 Września w Buffalo (Nowy York) urodził się Robert Jerry Lanier. Bob mógłby być przykładem dla obecnie grających w NBA wysokich graczy. Jego wyszkolenia technicznego nie powstydziliby się inni wielcy jak Kareem Abdul Jabbar czy Artis Gilmore. Ciekawe jak z jego hakiem radziliby sobie Gasolowie, Dwight Howard czy Tyson Chandler…
Karierę zawodniczą Lanier zaczął w lokalnej Buffalo Bennett High School pod skrzydłami trenera Irvinga J. Sarecki’ego. Po skończeniu ogólniaka rosnący szybko Bob wybrał St. Bonaventure University w Olean (Nowy York). To na tej uczelni jego talent eksplodował.
Bob był trzykrotnie wybierany do drużyny All-America (1968-1970), a w 1970 wprowadził swój zespół do Final Four NCAA (przez kontuzję nie zmierzył się z Gilmorem w półfinałowej – przegranej – potyczce). W tym samym roku nasz bohater otrzymał tytuły gracza roku magazynu Coach and Athlete i Eastern College Athletic Conference.
Takie referencje musiały sprawić, że został wybrany z numerem 1 w drafcie. Szczęśliwymi wybierającymi byli wówczas Detroit Pistons. Lanier karierę na parkietach NBA zaczął okazale notując 15.6 ppg i 8.6 rpg co dało mu ostatecznie tytuł Rookie of The Year. Przez 8 kolejnych lat Bob był opoką Tłoków regularnie rzucając ponad 20 punktów na spotkanie i zbierając ponad 10 piłek na mecz.
W 1980 roku przyszedł czas na zmianę i Lanier trafił do Milwaukee Bucks. W każdym z 5 lat swojej gry w Milwaukee zdobywali tytuł mistrzów dywizji. W 1984 roku Bob postanowił zakończyć karierę szczycąc się statystykami na poziomie 20.1 ppg, 10.1 rpg. Aby dodatkowo go uhonorować przyznano mu także nagrodę im. Oscara Robertsona, która uosabiała jego zdolności przywódcze.
Ciekawostki:
- Bob miał średnią skuteczność rzutów z gry w czasie kariery na poziomie 51.4 %.
- Wystąpił w 8 Meczach Gwiazd – raz (1974 rok) został MVP tego spotkania.
- W 1992 roku został włączony w poczet Naismith Memorial Basketball Hall of Fame.
- Koszulka z jego numerem (#16) jest zastrzeżona zarówno przez Pistons jak i Bucks.
- W sezonie 1994/95 zadebiutował na stanowisku szkoleniowca NBA tymczasowo sprawując obowiązki w Golden State Warriors. Jego bilans z 37 meczów to 12-25 i do trenerki już nie powrócił.
- Boisko w alma mater Laniera – St. Bonaventure nosi jego imię.
Sto lat Bob!
Źródła: Wikipedia, Basketball Reference.
You must be logged in to post a comment.