W sumie to nigdy nie byłem pewny, jak tłumaczyć słowo „Blooper”, ale „wpadka” przynajmniej do sporej części z tego, co dzieje się na tym filmiku, jak ulał pasuje.
Tym samym mamy dla Was jeszcze jedną kompilację „wpadek” czy też „śmiechu warte” prosto z parkietów najlepszej ligi świata z sezonu 2011/12, więc żadnych staroci typu Shaquille O’Neal tańczy breakdance czy Tim Duncan wypił niesmacznego energizera. Parę rzeczy powtarza się z wcześniejszych zestawień, jednak całkiem sporo wpadek było dla mnie nowych, no i zrobione to jest w zabawnej konwencji „porównania” do teledysku LMFAO, więc myślę, że warto poświęcić tego cztery minuty dla uśmiechu.
A oto link do wideo:
mnie rozwalił Bynum :D
Znoooowu zgapione z gwiazdybasketuuu. Wklejcie jakiś filmik przed nimi chociaż raz.
Chłopcze Youtube i śledzenie kanałów z NBA jest dziś normalką. Pozdrawiamy konkurencję.
Kim Ty jesteś? Co to jest „gwiazdy basketu”? Wyskoczyło mi to w podobnych przy „Michael Jordan to the max” chłopczyku -,- a o tamtym serwsie nigdy nie słyszałem, przykro mi. Poza tym bloggowanie to nie jest wyścig…
masz racje ale sposób w jaki się „bronisz”- przedszkole
Dlaczego tak uważasz?