Steve Nash spędzi miesiąc na doskonaleniu wiedzy w sferze nowej taktyki ofensywnej, swojego nowego zespołu. To efekt nie tylko przenosin z Phoenix, ale również zmiany systemu ataku, którego specjalistą jest nowy asystent Mike’a Browna, Eddie Jordan. Ten fakt powoduje, że 38-letni kandyjski MVP ligi będzie miał okazję poczuć się niczym debiutant.
Jak pamiętacie z zeszłego sezonu najpierw Jeziorowcy próbowali grać wg filozofii ich nowego szkoleniowca Mike’a Browna, a z każdym kolejnym meczem wracali po trochę do taktyki trójkątów prefertowanych przez Phila Jacksona w przeszłości. Efekt był dość przeciętny i nawet zmiana rozgrywającego ze statycznego Dereka Fishera na dynamicznego Ramona Sessionsa nie wniosła spodziewanego ożywienia w szeregi Lakers. Z drugiej strony rzecz biorąc, Jeziorowcom co najmniej od dwóch sezonów brakuje wartościowych strzelców, którzy wchodząc z ławki mogliby dodać punkty drużynie, zwłaszcza po rzutach dystansowych.
Steve Nash ma zmienić ofensywę Lakers, a jego łatwość przy rzutach z dystansu oraz wzorowe akcje typu pick’n’roll mają obudzić potencjał drużyny Browna.
”I don’t think it’s something that we’ll really have to struggle through,” Bryant said. ”It’s a pretty seamless transition. … I kind of relate it to the first year that Phil (Jackson) came here and put in the triangle offense. You had a lot of players that had high basketball IQ, and we just picked it up right away.” – Kobe Bryant
Czym jest w ogóle Princeton offense, na który przestawiają się Lakersi? Ogólne założenia są podobne do taktyki trójkątów i głównym celem strategii jest stałe wprowadzanie piłki w ruch, podczas gdy w tym samym czasie zawodnicy przemieszczają się wg ustalonych ruchów ( w NBA korzystał z niej Rick Adelman w Kings). Taktyka ta wymaga stałego myślenia od zawodników, by natuarlnie przesuwali się w zależności od ruchu piłki czy kolegi z innej części boiska. Specjaliści otwarcie mówią, że Nash-Bryant-Gasol jako koszykarze o wysokim IQ będą świetnie się czuli w nowo wprowadzonym systemie. Princeton offense wymaga od graczy zdyscyplinowanej pracy zespołowej oraz ścięć pod kosz, ucieczek za plecy obrońcy oraz przede wszystkim, wymiany pozycji (liczy się więc wszechstronność graczy).
Uwaga jedna – taktyka ta charakteryzuje się często tym, iż 4 graczy ataku jest na wysokości linii za trzy punkty, następnie poprzez ruch piłki uruchamiają oni lawinę przemieszczeń graczy. Z reguły piąty gracz – Howard – znajduje się w środku na wysokości linii rzutów wolnych i stale stwarza zagrożenie w ofensywie. Suma sumarum – w każdej chwili poszczególny gracz z piłką może zaprosić go do dwójkowej akcji (miejsce na pick’n’rolla z Kobem lub Stevem wydaje się zawsze być otwarte). Ostetczność to pozsotawienie Supermana w akcji izolacyjnej. W nowym systemie większa liczba piłek powinna przechodzić przez graczy mniej dotychczas używanych w ataku Lakers – jak MWP czy niegdyś Bynum a dziś Howard.
”There’s going to be some aspects of what we did last year involved in the offens. But there’s going to be some Princeton things that Steve Nash will have the ability to go to, with certain ball movement, or a pass, or a player movement, or a hand signal. We feel like all the pieces of it really flow, and we’re looking forward to seeing how it turns out.” – Mike Brown
Wg Mike’a Browna zawodnicy w tej taktyce będą bardziej absorbować uwagę rywala, otworzą się tym samym perspektywy szerszego grania w ataku i zdobywania łatwiejszych pozycji do rzutów. Sam były opiekun Cavaliers już 3 raz w swojej krótkiej karierze z Lakers zmienia schematy ofensywne, a ponadto – jak sam stwierdził – od lat zafasycnowany jest taktyką, którą wprowadził do zespołu Eddie Jordan.
Prekursorem taktyki Princeton był legendarny trener Georgetown Hoyas – John Thompson.
Czy taktyka nie powinna być sekretem?
nie w NBA, gdyż każdy trener ma swój specyficzny system grania : Jackson triangle offense, Adelman corner offense, Sloan picki i flexy, w/w Jordan princeton offense i zaraz jak ktoś przejmuje stery nowej drużyny niemal pewne jest ,że stary system gry danej ekipy ulega zmianie. Każdy asystent trenera (dwóch głównych pomocników jeden od obrony a drugi od ataku) z reguły prezentuje inny styl i pod jego kierunkiem kształtuje się pełna wizja głównego trenera. Generalnie wygląda to tak, że dwaj trenerzy od ataku i obrony kształtują taktykę drużyny, wrzucając pomysły pierwszemu szkoleniowcowi. Head coach ostatecznie wybiera najlepsze rozwiązania. Np. Ty Corbin od lat był asystentem Sloana i przejął system, który nieco modyfikuje.