Bardzo dobry występ Marcina Gortata nie wystarczył na pokonanie mocnych w preseason Golden State Warriors.
Nasz jedynak na parkietach NBA trafił wszystkie rzuty z gry (8/8) i zakończył wieczór z 19 punktami, 10 zbiórkami i 2 blokami.
Drużyna | I kwarta | II kwarta | III kwarta | IV kwarta | Wynik |
Phoenix Suns | 28 | 18 | 25 | 21 | 92 |
Golden State Warriors | 25 | 30 | 24 | 28 | 107 |
W skrócie
Poza Marcinem tylko Luis Scola i Markieff Morris przekroczyli barierę 10 zdobytych punktów. Argentyńczyk trafił 7/13 z gry by uzbierać 16 punktów, ale dołożył tylko 2 zbiórki co dla podkoszowego (grającego nawet tylko 23 minuty) jest obelgą. Młody Morris był bardzo aktywny wchodząc z ławki rezerwowych i uzbierał 15 punktów, 7 zbiórek, 2 asysty i 2 przechwyty.
Słabo prezentował się bohater poprzedniego meczu Suns – Jared Dudley. Uniwersalny zawodnik trafił wczoraj tylko raz na sześć prób (w tym 0/3 z dystansu) i jego wkład w grę gości był praktycznie niezauważalny.
Nie pomagali drużynie także Michael Beasley (3/11) i Shannon Brown (3/10). Najbardziej regularnymi zawodnikami z ławki drużyny Gentry’ego byli PJ Tucker i debiutujący w tym sezonie Kendall Marshall.
Na tle Suns gospodarze wyglądali jak drużyna, która jest w końcu gotowa zrobić krok na przód w hierarchii NBA. Bez kontuzjowanych Curry’ego i Boguta zespół Marka Jacksona gra szybko, agresywnie i skutecznie. Tym co szczególnie musi cieszyć szkoleniowca jest aż 28 rzutów wolnych, które oddał jego zespół.
Liderami miejscowych we wczorajszym spotkaniu byli David Lee i Harrison Barnes. Obaj zdobyli po 16 punktów dokładając jeszcze odpowiednio 5 i 7 zbiórek.
Skutecznie zagrała cała pierwsza piątka Warriors. Bardzo dobrze Curry’ego zastępował Jarret Jack i już widać, że jego zatrudnienie było strzałem w dziesiątkę zważając na kruche zdrowie młodego obrońcy.
Wartościowe minuty z ławki rezerwowych dawał także inny weteran – Carl Landry. 29-letni skrzydłowy zdobył 13 punktów na wysokiej skuteczności (5/7 z gry).
Spotkanie lepiej się zaczęło dla Suns, którzy prowadzili po pierwszej kwarcie. Prowadzeni przez duet Jack – Barnes goście przycisnęli jednak w drugiej i w konsekwencji prowadzili nawet 20 punktami. Pomimo prób gości GSW kontrolowało już przebieg meczu i mogło się cieszyć z szóstej wygranej w preseason.
Ciekawostki:
- Sześć zwycięstw w preseason to najlepszy wynik w historii Warriors (a przynajmniej od czasu zbierania statystk przez Elias Sports Bureau w 1995 roku).
- Marcin Gortat był jedynym graczem Suns, który wyszedł w S5 we wszystkim 66 spotkaniach ubiegłego sezonu.
- Warriors i Suns spotkają się ze sobą 31. października w meczu otwierającym sezon dla obu drużyn.
Kolejne spotkania preseason
Suns:
- Nuggets (dom)
Warriors:
- –
Filmowe podsumowanie spotkania
Boxscore
Suns: Scola 16, Dudley 2, Beasley 7, Gortat 19, Dragic 8, a także Morris 15, Zeller 0, Johnson 0, O’Neal 0, Marshall 8, Garrett 2, Brown 7, Telfair 2, Tucker 6
Warriors: Lee 16, Barnes 16, Ezeli 7, Jack 13, Thompson 12, a także Tyler 4, Landry 13, Green 2, Jefferson 3, Brown 0, Goulbourne 4, Jenkins 9, Bazemore 2, Kinsey 2, Rush 4
You must be logged in to post a comment.