Ty Lawson był dopiero trzecim wyborem Minnesoty T-Wolves w drafcie 2009 roku (no.18). Przed nim David Kahn zdecydował się postawić na Ricky’ego Rubio (no.5) i Jonny’ego Flynna (no.5), a następnie przehandlował osobę Lawsona – obecnie gwiazdy Nuggets – do Denver. Kto wie jak by dziś wyglądała sytuacja drużyny z Minnesoty, gdyby Kahn pozostawił w drużynie dzisiejszego lidera Samorodków, by nie być zmuszonym do czekania przez rok na hiszpańskiego playmakera oraz nie przełykać goryczy porażki związanej z osobą niechcianego dziś przez kolejną drużynę (Pistons) Flynna..
Dziś Lawson to przede wszystkim topowa postać wśród rozgrywających NBA , bez której ciężko sobie wyobrazić atak Denver Nuggets. 24-latek dziś walczy o nowy, czteroletni kontrakt ze swoim obecnym pracodawcą.
Wg ostatnich doniesień ze stanu Kolorado agent gracza chciałby dla niego aż 58mln USD, co byłoby równoznaczne z maksymalnym kontraktem. Sam klub oferuje Ty’owi 4-letnią umowę ale na wartość 45 mln USD. Znając życie na pewno negocjacja skończy się gdzieś pośrodku, a dziś już nasuwa się pytanie – ile naprawdę wart jest sam zawodnik?
Dla przypomnienia: Chris Paul zarabia 17.7 mln USD za sezon, Deron Williams wynegocjował dla siebie 'nowe’ 17.1 mln USD za rok gry, Russell Westbrook dostaje 13.6 mln USD, Tony Parker ma przelewane rocznie na konto 12.5 mln USD , no i Rajon Rondo może liczyć na zarobki z rzędu 11 mln USD.
Dla innego porównania Mike Conley po ostatniej renegocjacji kontraktu również w Memphis móże liczyć na 45 mln USD, z małym zastrzeżeniem, że kontrakt ważny jest przez 5 lat. Z prostej kalkulacji wynika, iż jeśli Lawson już dziś przystałby na warunki macierzystego klubu mógłby liczyć na 11.25 mln USD rocznie. Jego agent z kolei chce wyciagnąć zarobki gracza do poziomu 14.5 mln USD. Pytanie czy Lawson, notujący w ostatnich rozgrywkach kolejny skok jakościowy – 16.4pkt i 6.6as – wart jest pieniędzy na poziomie zbliżonym do Tony’ego Parkera (niejeden tytuł mistrza na koncie) oraz Russella Westbrooka?
Swoją drogą, dziś, ciężko sobie wyobrazić Nuggets bez swojego najlepszego playmakera. Również podczas pre-season można było dostrzec jak dużo drużynie daje Lawson i jak ciężko idzie atak zespołowi George’a Karla, kiedy PG spędza cały mecz z boku, na ławce. Na dziś przy osobach Iguodali, Gallinariego czy McGee to absolwent North Caroline’a wygląda najbardziej przyszłościowo dla Samorodków – od czasów Carmelo Anthony’ego.
Na koniec rozważań, wyboraźcie sobie czwórkę graczy Nuggets : Iguodala, Gallinari, Farried i McGee bez Lawsona na parkiecie..Wg mnie inwestycja na lata warta największych pieniędzy, zwłaszcza, że za rok na rynku nie będzie zbyt wielu klasowych playmakerów.
Moim zdaniem Lawson jest wart każdych pieniędzy. Oczywiście klub będzie chciał wynegocjować umowę dobrą dla siebie. Tylko Rondo podpisywał swoją umowę 2 lata temu i wtedy jeszcze nie wiadomo było jak dobry może się stać. Lawson pod tym kątem już dzisiaj jest lepszy niż Rondo 2 lata temu więc kontrakt rzędu 12-13 mln to minimum.