Los Angeles Clippers 93:104 Atlanta Hawks
- Hawks odjechali w drugiej kwarcie, zaczynając ją od zdobycia 16 punktów z rzędu. Łącznie drugą i trzecią odsłonę Atlanta wygrała 64:36. W tym czasie Hawks trafili 59,5% rzutów (Clippers 35%) i rozdali 17 asyst.
- To pierwszy przypadek w ostatnich 15 latach, by Hawks w dwóch kolejnych kwartach w jednym meczu zdobyli po 30 punktów i stracili max. 20 oczek. W marcu 1997 Jastrzębie wygrały dwie pierwsze kwarty z Bostonem 35:19 i 34:17.
- Clippers przegrali trzy mecze z rzędu, odkąd zakończyli 6-meczową serię wygranych. Jastrzębie świętują piąte kolejne zwycięstwo.
- Blake Griffin zdobył 22 punkty, z czego 19 przed przerwą.
- 19 punktów, 7 asyst, 7 przechwytów i 5 zbiórek miał Chris Paul. To 13. mecz w karierze CP3, w którym zanotował on min. 7 steali. Żaden aktywny gracz nie ma na swoim koncie aż tylu podobnych występów. Na drugim miejscu spośród grających jest Metta Ron World Artest Peace (8), który ostatni taki występ miał w 2007 roku.
- Wyłączając Griffina i Paula, Clippers trafili 39% rzutów. Hawks – 50,7%.
- LAC przystępowali do tego meczu jako trzecia najlepiej punktująca z pomalowanego drużyna. Dziś zdobyli tylko 30 punktów w polu trzech sekund, pozwalając Hawks na 46 takich oczek.
- Drugie double-double z rzędu zanotował Jeff Teague (19 pkt, 11 ast). To jego pierwsza taka seria w karierze.
- DD – pierwsze w tym sezonie – miał także Zaza Pachulia (19 pkt, 12 zb). Gruzin rozdał także 600. asystę w karierze.
- Josh Smith zdobył 10 z 17 punktów w trzeciej kwarcie, gdy trafił wszystkie cztery rzuty.
- Al Horford w trzech ostatnich meczach trafił tylko jeden z dwunastu rzutów wolnych. Dziś przekroczył próg 3100 zbiórek i 800 asyst.
- Jamal Crawford po raz 26. w karierze wykonał akcję czteropunktową.
- W pierwszej połowie rezerwowi Hawks zdobyli 20 punktów, natomiast Clippers – ani jednego. Ostatecznie jednak to ławka z Los Angeles okazała się lepsza (34-31).
- All-time: Hawks 72-38 Clippers.
Charlotte Bobcats 108:106 Washington Wizards 2OT
- Wizards wciąż szukają pierwszego zwycięstwa w tym sezonie. W poprzednim meczu przegrali po dogrywce, dziś po dwóch. Była to ich jedenasta porażka w tym sezonie. Waszyngton przegrał te mecze łączną różnicą 72 punktów (6.5 na mecz).
- Czarodzieje zostali 12. drużyną w historii, która zaczęła sezon od 0-11. W rozgrywkach 2009/10 NJ Nets przegrali osiemnaście pierwszych spotkań.
- Wszystkie kwarty (oraz dogrywki) w dwóch ostatnich meczach Wizards rozstrzygały się różnicą nie większą niż dwa punkty. To drugi taki przypadek w erze zegara 24 sekund (od 1954 roku) (Wolves 2002)
- Bobcats, którzy w poprzednim sezonie pobili kilka rekordów, których nikt nie chciałby pobijać, dziś wygrali swój siódmy mecz w sezonie. Mają w tej chwili tyle samo zwycięstw, co w całych poprzednich rozgrywkach.
- Rysie trafiły 12 trójek, dziewięć należało do Byrona Mullensa (27 pkt) i Bena Gordona (19).
- Pierwsza piątka Wizards trafiła tylko 14 z 42 rzutów. Spośród starterów jedynie Bradley Beal zdobył dwucyfrową liczbę punktów (13 pkt, 10 zb, 5 ast, 3-12 FG). Lepiej spisali się rezerwowi (68 pkt) z Martellem Websterem i Nene (razem 40 pkt i +44) na czele.
- Wizards wygrali zbiórkę 53-40 (18-5 w ataku).
- Kemba Walker trafił zaledwie 3 z 17 rzutów, ale w drugiej dogrywce trafił trzy rzuty wolne. Miał 12 punktów, 8 asyst i 7 zbiórek.
- Dla Bobcats był to pierwszy mecz z 2OT od grudnia 2009 roku, dla Wizards – pierwszy od marca 2011.
- All-time: Bobcats 15-19 Wizards
Oklahoma City Thunder 115:109 Philadelphia 76ers OT
- Kevin Durant i Russell Westbrook zdobyli razem aż 67 punktów. KD z 37 oczkami pobił swój rekord sezonu. I pomyśleć, że aż 29 z nich zdobył po przerwie..
- Durant oddał dziś 7500. rzut w karierze.
- Thaddeus Young zdobył aż 29 punktów i zebrał rekordowe 15 piłek. To jego drugie double-double z rzędu. W całym poprzednim sezonie miał tylko jedno DD.
- Young trafił 2000. rzut w karierze.
- Thunder spudłowali siedem ostatnich rzutów w czwartej kwarcie, po czym w dogrywce zdobyli aż 18 punktów (co w przeliczeniu na 12 minut daje nam 43 pkt).
- Serge Ibaka zdobył 18 punktów, miał 9 zbiórek, z czego aż osiem na atakowanej tablicy.
- OKC dostali się na linię aż 37 razy (76ers 17), trafiając 32 wolne (PHI 12). Sam Durant miał tyle samo prób z linii, co wszyscy 76ers, oraz więcej trafień (15).
- Jrue Holiday spudłował trzy z jedenastu rzutów, choć w trzech poprzednich meczach z OKC notował 18 ppg (54% FG). Rozdał jednak aż 13 asyst, z czego dziesięć w pierwszej połowie (wyrównany rekord hali).
- 76ers asystowali przy 31 z 45 trafień (OKC 21-39).
- Evan Turner ma na koncie 100 steali w karierze.
- Thunder zdobyli 110 punktów w czterech spośród pięciu ostatnich meczów.
- OKC są 4-0 w meczach następujących po porażce (15-3 w poprzednim sezonie) oraz 5-0 w drugich meczach back-to-back.
- Thunder wygrali siedem ostatnich meczów z 76ers. Po przenosinach do Oklahomy przegrali tylko jeden mecz przeciwko Szóstkom – ten pierwszy.
Cleveland Cavaliers 108:110 Miami Heat
- Można przegrać mecz, prowadząc na dwie minuty do końca siedmioma punktami.
- Bohater Heat, Ray Allen, zdobył w czwartej kwarcie 15 z 33 punktów Heat. Trafił na 18 sekund do końca trójkę, która dała Miami wygraną. Uratował ją blok Dwyane’a Wade’a.
- Cavs trafili 44% rzutów, w tym 14 z 31 trójek. Heat jednak mieli aż 52% skuteczności z gry.
- 15 punktów w 15 minut i 4-4 za trzy miał Omri Casspi. Taki dorobek w ostatnich 27 latach miało wcześniej tylko sześciu graczy.
- Cleveland popełniło dziś 10 strat, Miami 18. Sam LeBron James miał siedem.
- LBJ po raz trzeci w tym sezonie dostarczył 30 punktów. Po raz drugi w karierze Jamesa jego team wygrał mecz mimo siedmiopunktowej straty na dwie minuty do końca (25 grudnia 2008, Cleveland-Washington).
- Heat mają po trzynastu meczach bilans 10-3, Cavs 3-10.
- Żar wygrał siedem z ośmiu (w tym cztery ostatnie) ostatnich meczów z Kawalerią.
- Miami nie przegrało jeszcze meczu u siebie (6-0) jako jedna z trzech drużyn w lidze (Knicks, Jazz). Cavs na wyjeździe są 1-8.
- Chris Bosh przekroczył dziś granicę 13000 punktów.
- Mario Chalmers zdobył swój 2500. punkt w karierze.
- All-time: Cavs 39-49 Heat
Los Angeles Lakers 115:89 Dallas Mavericks
- Lakers wygrali swój pierwszy mecz poza domem dopiero za piątym razem.
- Jeziorowcy rozgrywali czwarty mecz w pięć dni, dlatego postanowili szybko rozprawić się z Dallas. Zdobyli 65 punktów w pierwszej połowie (8-10 3pt), budując potem aż 37-punktową przewagę.
- Lakers trafili aż 12 z 22 trójek. Pięć należało do World Peace’a (wyrównany career-high), który trafił sześć pierwszych rzutów, w tym cztery trójki, zdobywając w pierwszej kwarcie 16 punktów (w tym 10 pierwszych Lakers). Łącznie MWP miał 19 punktów, podobnie jak Kobe i Jamison (15 zb oraz double-double po pierwszej połowie: 11/11).
- Żaden z graczy Lakers nie miał 20 punktów, a mimo to zdobyli ani aż 115 punktów. Tylko raz zdarzyło się, by drużyna Mike’a D’Antoniego zdobyła tyle punktów bez 20-punktowego scorera (XI 2007, Suns-Bobcats).
- Skuteczności World Peace’owi zazdroszczą zarówno wysocy, jak i niscy. Chris Kaman (2-12 FG) miał więcej fauli (6) niż punktów (4), Darren Collison (1-10 FG) miał tylko dwa oczka oraz cztery straty.
- Dwight Howard (15/7) nie zagrał wybitnie, ale akurat dziś nie musiał. Przechwycił aż pięć piłek (wyrównany rekord kariery).
- Mavericks trafili 37% rzutów z gry, pozwalając Lakers na zebranie 50 piłek w obronie (co zdarzyło się po raz ósmy w ostatnich 20 latach). LAL wygrali zbiórkę 61-39.
- Wliczając mecze play-offs, był to 500. z rzędu sell-out w hali AAC w Dallas. To najdłuższa trwająca seria w lidze. Cóż.. chyba nie takiego meczu spodziewali się fani Mavs.
- Skoro już przy „jubileuszach” – był to mecz nr 1000 w karierze Vince’a Cartera, który został 104. graczem w historii ligi z tym osiągnięciem. Dla Jamisona był to 999. mecz.
- Kobe trafił 7500. rzut wolny w karierze.
- Lakers są 7-0, gdy trafiają 45% rzutów. Przegrali wszystkie siedem meczów, w których tego nie zrobili.
- OJ Mayo spudłował wszystkie pięć trójek. Przystąpił do tego starcia z 56,7% skutecznością zza łuku.
- All-time: Lakers 102-32 Mavericks. Jeziorowcy lepszy procent zwycięstw mają tylko w meczach z Raptors. Mavericks wygrali tylko 23,9% meczów z LAL – z żadną inną drużyną nie gra im się tak źle.
Chicago Bulls 93:86 Milwaukee Bucks
- Bulls trafili 39% rzutów z gry, przyjęli 10 „czap” i popełnili 16 strat (Bucks 9), ale trafili 25 z 26 osobistych (MIL 7-10) oraz wygrali na tablicach 54-40 (20-10 w ataku). W ostatnich pięciu minutach meczu Chicago miało aż siedem ofensywnych zbiórek. W punktach drugiej szansy wygrali 25-5.
- Carlos Boozer zdobył 22 punkty, zebrał 19 piłek i trafił 10 z 15 rzutów z gry.
- 22 oczka miał także Rip Hamilton (6-18 FG), który trafił wszystkie dziesięć osobistych. Zanotował także 700. steal w karierze.
- Brandon Jennings zdobył 23 punkty i miał 5 przechwytów (w drugim meczu z rzędu). Z 3.5 spg jest najlepszy w lidze.
- Joakim Noah popełnił 500. stratę w karierze.
- Kirk Hinrich oddał 1500. rzut wolny.
- Obie drużyny trafiły zaledwie 7 z 33 trójek.
- Byki przełamały trzymeczową serię porażek.
- Bucks po starcie 6-2 przegrali trzeci kolejny mecz.
- Chicago wygrało z Kozłami po raz dziewiąty z rzędu, a także piąty kolejny mecz w Bradley Center.
- Milwaukee szansę na rewanż dostanie jutro – w Chicago.
- All-time: Bulls 118-103 Bucks
Utah Jazz 97:108 Sacramento Kings
- Królom udało się zrewanżować za wczorajszą porażkę w Utah.
- Sacramento trafiło ponad 54% rzutów (Jazz 40%). Kings mieli skuteczność 50% z gry w trzecim kolejnym meczu, choć w dziesięciu pierwszych spotkaniach nie dokonali tej sztuki ani razu. W tych trzech spotkaniach Królowie przekraczali także setkę, co wcześniej zdarzyło im się tylko raz.
- Tyreke Evans zdobył 27 punktów (21 w drugiej połowie). Reke miał także 5 zbiórek i 5 asyst – to pierwsze 25/5/5 gracza Kings w meczu z Jazz od ponad 10 lat (C-Webb 27/13/5 w 2002).
- DeMarcus Cousins popełnił dwa faule techniczne i został wykluczony. Przedtem zebrał 1500. piłkę w karierze.
- Utah było jednak lepsze w rzutach za trzy (11). Randy Foye i Jamaal Tinsley (po 4) mieli więcej trójek niż cała drużyna Sacto (6).
- Foye zdobył w całym meczu 17 punktów, z czego aż 13 w pierwszej kwarcie (4-5 3pt).
- Aaron Brooks zdobył 3500. punkt w karierze.
- All-time: Kings 76-92 Jazz
Minnesota Timberwolves 85:96 Golden State Warriors
- Świetnie spisał się back-court GSW: Stephen Curry i Klay Thompson zdobyli razem 44 punkty. Malcolm Lee i Luke Ridnour (starterzy na pozycjach 1/2 w Minnesocie) – dwa (1-10 FG).
- Curry trafił pięć z sześciu trójek zespołu.
- Warriors wygrali trzy z czterech meczów, które kończyły b2b. W poprzednim sezonie na 19 takich meczów wygrali dziewięć.
- Po tym, jak w ostatnim meczu stracili 55 punktów w drugiej połowie z Denver, dziś Warriors powstrzymali Minnesotę na 11 punktach (4-15 FG) w czwartej kwarcie, wygrywając ją 15 oczkami.
- Kevin Love zanotował 15 punktów (6-20 FG) i tyle samo zbiórek. Było to jego trzecie kolejne double-double od momentu powrotu po kontuzji. Wolves jednak nadal przegrywają. Dzisiejsza porażka była piątą z rzędu.
- Josh Howard rozegrał 500. mecz w karierze.
- All-time: Wolves 41-49 Warriors
Dzisiaj troszkę krótsze wydanie, ale myślę, że o najważniejszych rzeczach wspomniałem. Do jutra.