Nick Friedell z serwisu ESPNChicago.com doniósł wczoraj, że Tom Thibodeau postanowił zdementować pojawiające się pogłoski o szybszym powrocie do zdrowia Derricka Rose’a.
Któż wie? (Kiedy D-Rose powróci, dop. autor). Jego powrót jest odległy, ale dobrze sobie radzi. – Thibodeau
Gwiazda Bulls i poprzedni MVP ligi doznał poważnej kontuzji kolana 28 kwietnia tego roku w ostatnich minutach spotkania playoff przeciwko Philadelphia 76ers.
Operacja ACL odbyła się 12 maja, a w przypadku takich urazów rehabilitacja trwa zwykle od ośmiu do dwunastu miesięcy.
Według pogłosek z obozu Byków, Rose zaczął już bardziej intensywne treningi biegowe (m. in. sprinty) i ponoć bardzo dobrze sobie radzi.
Jerry Reinsdorf, właściciel zespołu z Chicago, wcześniej zapowiedział że Derrick nie powróci na parkiet dopóki nie będzie w stu procentach sprawny.
Jak przypomina Friedell, Rose jest w pełni skoncentrowany na rehabilitacji. Rozgrywający nie udzielił wywiadu od października i pojawia się jedynie w reklamach firmy Adidas.
Film ze sprintującym Rosem od wczoraj pokazywała stacja CBS, informując ,że powrót do pełnych treningów z drużyną to kwestia 4-5 tygodni.
wolę, żeby to wszystko odbyło się spokojnie. Sam jestem po takiej kontuzji i wiem, że pół roku to za mało. Ja wróciłem po pięciu miesiącach i niebawem temat wrócił. Jemu tego nie życzę. Wystarczy, żeby wrócił w marcu czyli najwcześniej za 9-10 tygodni. Fajnie jakby Chicago dorobiło się 6-7 miejsca na wschodzie. To jest realne nawet bez Rose’a.
Wystarczy, że wygrają dywizję i mają 4 seed.