Z kapitalnej strony pokazali się minionej nocy gracze rezerwowi Denver Nuggets, którzy po wyrównanym meczu pokonali w Indianapolis miejscowe Pacers 92:89.
Ojcem zwycięstwa był niesamowity Andre Miller, który rozegrał po swojemu końcówkę meczu dominując podopiecznych Franka Vogela. Rozgrywający Nuggets dał „run”od stanu 8 2:85 do 92:85. Miller w tym okresie zdobył osiem punktów, a w jednym przypadku doskonale znalazł na pozycji Javala McGee.
Miller uzyskał w całym meczu 15pkt,8as i 4zb, a wspomniany McGee poza kapitalnym wsadem, który zapewne zmieści się w TOP 10 sezonu również wchodząc z ławki dodał 20 punktów (9/9 z gry) i 8 zbiórek. Do tych graczy świetnie dopisał się Brewer dodając 20 punktów.
Teraz wiem, o ile lepiej potrafi rzucać niż jego dużo młodsi koledzy. Biegał do pick and roll, robił wiele rzeczy lepiej niż pozostali. Mimo wieku nadal jest w grze dzięki swojemu ogromnemu talentowi – cieszył się po meczu trener Karl chwaląc Milera.
Kluczem do zwycięstwa Denver była ich rewelacyjna w tym spotkaniu ławka. Jej gracze trafili 24 z 39 oddanych rzutów zdobywając w sumie 55 punktów przy zaledwie 17 swojego odpowiednika Indiany. To już czwarty mecz w tym sezonie, kiedy Pacers dają się aż tak wyszaleć ławce swoich rywali.
Fran Vogel po meczu nie krył zdumienia: Ich ławka była lepsza niż pierwsza piątka…
W drużynie jego graczy wyróżnili się szczególnie Paul George -22/6/6, George Hill -15/10as (miał szansę na wyrównanie w końcówce, jednak nie trafił z dystansu) i David West -18/11.
Cytując Shaqa: „JaVale McGee!”
Wreszcie sobie chłopak pograł 30 minut ustawiony chwilami razem z Koufosem. Smutne czasy dosięgły mojego ulubionego Kennetha więc trzeba i tak próbować..
I tak w każdym meczu poproszę: PF/C to 96 minut. McGee 28, Faried 28, Koufos 25, Mozgov 16 i jazda… Randolph do wymiany za jakiegoś obwodowego.
Andre Miller cały sezon jest lepszy niż Ty Lawson. Nie wiem czy się cieszyć czy się smucić.
Pacers potrzeba na gwalt potrzeba drugiego point guarda. Kiedy tylko na boisku pojawial sie DJ Bobek Augustin to Andre robil z niego wiatrak. Hill musi grywac po 40 min w waznych meczach albo i lepiej. Coach Vogel sam to zauwazyl ale nie moze tak eksploatowac swojego PG.
na gwalt potrzeba*