Dwight Howard, center Los Angeles Lakers, apeluje o głosowanie na centrów w NBA All Star Game. Jak wiemy, głosowanie w tym sezonie zmieniło nieco formę. Nie mamy już podziału na obrońców, skrzydłowych i środkowych, a jedynie na obrońców i podkoszowych.
Dwight apeluje abyśmy oddali głos na tych prawdziwych centrów. Zachęca do tego w spocie, który odbywa się w Centrum Skoncentrowanym na Centrach.
Skoncentrujmy się na centrach!
Jeśli chcesz wspomóc fundację, zapraszam na stronę:
http://thecentercenterforcenters.org/
Można też zadzwonić pod numer: 1-951-2-CENTER
Nie wiem co na to Shaquille O’Neal, który nie uważa Howarda za prawdziwego centra:
Zgadzam się z Shakiem, co to za center który bazuje tylko na fizyczności. Widać u niego ostatnio regres w kazdym elemencie koszykarskiego rzemiosła,a zwłaszcza co boli mnie najbardziej w swerze mentalnej. On poprostu akceptuje poraszki, spływa to po nim.
A O’Neal jak grał???? Ten to dopiero bazował na fizyczności. Rozepchnąć się i wsadzić piłkę do kosza (a najlepiej ten kosz przy okazji urwać:)
Porażka to jest w Twoim słowie PORASZKA
Myślałem,że to stronka o nba , a nie kółko polonistyczne Panie purysto językowy. Przepraszam
Zdecydowanie popieram Shaq’a… szczególnie podobało mi się pytanie jaki styl gry centra wolisz? Nową czy starą szkołę? Zdecydowanie stara szkoła takich graczy jak Hakeem czy Pat była piękna… teraz zawodnicy pokroju Howarda to typowe drewno… jak piłki do kosza nie wsadzi to już z pewnością nie wrzuci…
A jak ma być, jeśli cała liga skierowana jest na efektowność a nie efektywność gry. W top ten tygodnia 9 to są wsady.
Dlatego kompletnie brakuje wyszkolenia podkoszowym graczom. Shaq ma rację, że niewielu jest facetów potrafiących grać jak center. Prawie żaden z grających obecnie centrów nie potrafi sam sobie kreować pozycji rzutowej.
Gra obecnych środkowych oparta jest na „pikenrolach” albo „alejupach” do których niezbędny jest znakomity rozgrywający. Kim byłby Griffin bez CP3? Pamiętacie jak grał Marcin Gortat z Nashem? Bez Nasha go prawie nie ma.
Jak się popatrzy na stare filmiki z gry Ewinga, Olajuwona czy Jabbara, to widać, że drybling, piwoty i inne elementy były w ich arsenale. No i oczywiście znakomity rzut z wyskoku lub odchylenia. Zwyczajnie mieli niesamowitą klepę z 15-20 stóp. A teraz? Tyson Chandler ma wysoką średnią z gry, choć oczywiście punktów jak na czołowego centra ligi zdobywa bardzo mało. Jaki ma warsztat? Złapać w powietrzu to co mu rzucą w stronę kosza i wsadzić. No czasem złapać po niecelnym rzucie i dobić.
Z obecnie grających to chyba jeszcze tylko Tim Duncan prezentuje typowy warsztat centra, choć najczęściej jest ustawiany jako PF. Shaq ma rację, że Lopez posiada zadatki na dobrego centra. Ofensywę ma urozmaiconą. No tylko trzeba go nauczyć jeszcze zbierać i ogólnie mocniej bronić.
Howard był na szkoleniu w Olajuwona. Wyniósł coś z tego? Chyba nic. Jedynymi, po których było widać poprawę gry 1;1, czy tyłem do kosza to Kobie i Lebron.
No dajmy spokoj, liczy sie efekt a nie to w jaki sposob sie go osiaga. Mi tez nie podoba sie technika rzutu Brona czy Duranta. Trudno, nie kazdy rzuca pieknie jak Kobe, Ray Allen czy Glen Rice. Nie kazdy center musi tez miec bogaty arsenal zagran jak Hakeem czy Ewing. No gorzej jest jak nic nie potrafi jak np DeAndre.
[*]
A ja się nie zgodzę.Dla mnie center zbiera piłki,robi zasłony i na low poscie rzuca i wg mnie Howard do robi raz lepiej,raz gorzej.