1 – numer jeden wędruje w ręce pierwszego strzelca NBA, Kobego Bryanta, który ze średnią 30,2 pkt na mecz wyprzedza Carmelo Anthony’ego i Kevina Duranta. Kobe po raz czwarty w tym sezonie przekroczył granicę 40pkt i po raz czwarty przy podobnym osiągnięciu przegrał spotkanie, tym razem w Denver. Nie ma już drużyny niepokonanej na własnym parkiecie, ostatnią twierdzą, która padła okazało się Madison Square Garden. Na dziś największy atut w postaci swojego parkietu mają Denver Nuggets, którzy w Pepsi Center przegrali tylko raz (9 wygranych). Numer jeden ofensywą NBA są Rakiety z Houston, notujące średnio 105,3 pkt. Co ciekawe, najgorsza defensywa, w wykonaniu Bobcats, traci też 105pkt.
2 – dwójeczka dla Hiszpana, Jose Calderona jedynego gracza w lidze, który miał okazję dwukrotnie zaliczył triple double. Co ciekawe, coraz lepsza gra Hiszpana zabiera pewne minuty z początku sezonu Kyle’owi Lowry, a Jose swoją zwyżką formy pociągnął zespół Raptors do 5 kolejnych wygranych. Najważniejsze, Hiszpan w tym sezonie zaliczył swoje pierwsze triple – double w historii występów w NBA (i ma już ich dwa w grudniu;-).
3 – trójka dla trójkowiczów czyli najczęściej trafiających zza łuku. Długo prowadził OJ Mayo, ale w ostatnim czasie rozregulował mu się celownik do poziomu 47% i wyprzedzili go w ilości celnych rzutów z dystansu Ryan Anderson i Stephon Curry. Punktowy lider NOH rzucił już 89 razy do kosza, natomiast obrońca GSW – 87. 3,07 bloku na mecz zalicza najlepszy tym elemencie Serge Ibaka, a równe 3 rzuty w meczu blokuje przeciętnie Larry Sanders. Trzy czyli najmniej wygranych w lidze, mają Wizards..przegrali oni wszystkie ostatnie 8 spotkań. 3 wygrane z rzędu na koncie mają koszykarze Indiany Pacers, to na dziś drugi, po Heat, najlepszy wynik w konferencji.
4 – czterech graczy ligi wychodzi ponad średnią 2 przechwytów. Liderem jest Chris Paul (2,69) a gonią go następni zawodnicy jak Mike Conley, Brandon Jennings i Russell Westbrook. Blisko 4 piłki na mecz, czyli najwięcej w NBA, traci Kyrie Irving (3,9).
5 – pięć trójek minionej nocy, sprzedał Celtom Matt Barnes z Clippers. To jego najlepszy wynik od czasów gry dla Phoenix Suns. Innym rekordem sezonu, w postaci 13 zbiórek, popisał się wracający do wyższej formy, Lamar Odom. Pięć zwycięstw pod rząd mają prowadzeni przez Jamesa Hardena – Rockets. Ta seria jest drugą najdłuższą na zachodzie, po passie LAC.
6 – tylko sześć wygranych w lidze czyli najmniej na zachodzie mają w nogach gracze New Orleans Hornets. Team Monty’ego Williamsa czeka na sezonowy debiut Erica Gordona. Sześć wygranych z rzędu mają Miami Heat, a to z kolei drugi wynik w lidze po Clippers. Szóstka należy również do Spurs, a gracze Grega Popovicha jako jedyni w lidze nie przegrali jeszcze meczu z drużyną we własnej dywizji (6-0)!
7 – Milwaukee i Indiana wygrały w grudniu po 7 spotkań i obie drużyny zaatakowały w Central Division liderujących jeszcze parę dni wstecz, Chicago Bulls. Od obu drużyn na Wschodzie, tylko lepszy bilans ostatnich spotkań notują Heat (8-2).
8 – po osiem spotkań w ostatnich tygodniach przechylili na swoją stronę finaliści ligi, OKC Thunder i Miami Heat. Po LA Clippers to dwie, drugie najlepsze ekipy NBA. 8 porażek na koncie mają tylko NY Knicks a to najlepszy dla ich fanów wynik do sezonu 1993-4 czyli awansu do NBA Finals. Blisko 8 bloków na mecz tj. najwięcej w lidze, zaliczają na rywalach gracze Thunder.
9 – dziewiątka zarezerwowana jest dla autora kolejnych 9 double-double na przestrzeni ostatnich 2 tygodni, JJ Hicksona. Dzięki zbiórkom i punktom swojego podkoszowego Smugi wygrały 7 z ostatnich 10 spotkań. Przy okazji ostatniego wygranego meczu z Sacramento, aż trzech graczy Blazers, z Aldridgem i Lillardem, zanotowała double-double.
10 – ponad 10 piłek na mecz (10,8) tracą w każdym meczu gracze Mike’a Woodsona. Knicks są najlepsi w kontrolowaniu piłki w całej NBA. Również Mavs mają dziesiątkę, ale w złej kategorii. Im z kolei najłatwiej zabrać piłkę i 10 razy w meczu robią 'to’ w grze przeciwko nim, ich rywale. Średnio 10 punktami wygrywają każdy mecz Clippers, i to znów najlepszy wynik w NBA.
11 – ciągle numerem jeden wśród najczęściej podających jest Rajon Rondo, autor 11.7 asyst w meczu. 11 zwycięstw w sezonie mają na koncie Phoenix Suns i do progu drużyn walczących o play offs brakuje im co najmniej 5 wygranych..
12 – aż 12 graczy NBA zbiera przeciętnie w meczu 10 (lub więcej) piłek. Trzech graczy jak Duncan, Farried i Chandler zbierają równo 10 piłek w meczu, a najlepszym pod względem czyszczenia tablic jest Anderson Varejao (14,4).
13 – Trzynastego grudnia swój rekord sezonu przeciwko Bobcats, 14 celnymi rzutami zza łuku, ustanowili Hawks. Ponadto rzucili oni Rysiom 113 oczek;-)
14 – tyle spotkań na własnym parkiecie wygrali Clippers i Heat. O jedno zwycięstwo więcej mają podopieczni Scotta Brooksa czyli Thunder.
15 – piętnaście to liczba wygranych w ostatnich 3 tygodniach grudnia L.A. Clippers czyli drużyny budującej coraz wyższy, klubowy rekord. Po ostatniej gładkiej wygranej nad Bostonem CP-3 i spółka wskoczyli na pierwsze miejsce w konferencji zachodniej. Team Vinny’ego Del Negro wygrał też najwięcej w lidze, bo 23 spotkania. Clippers ze wszystkich ekip najlepiej radzą sobie na wyjazdach, wygrywali 9 z 12 spotkań. Po 15 wygranych w sezonie mają ekipy z Milwaukee i Chicago, przy czym Bulls przegrali ostatnie 2 mecze a ich zmorą stają się Rakiety z Houston, z ich ex graczem, Omerem Asikiem. Przy okazji meczu z Bulls aż 4 graczy Rockets przekroczyło granicę 20 punktów a byli nimi – Asik, Harden, Lin i Parsons.
16 – szesnaście porażek w serii mają gracze z Północnej Karoliny czyli klub Michaela Jordana. Charlotte Bobcats po wygraniu 7 meczu (czym wyrównali liczbę wygranych z poprzednich rozgrywek) przegrali każdy następny mecz i spadają w dół konferencji wschodniej. Dziś są na 3 od końca lokacie..
17 – już siedemnaście wygranych w lidze, zanotowali od transferu do Nets Joe Johnsona, Atlanta Hawks. Jastrzębie to trzecia ekipa Wschodu, niewiele ustępująca bilansem Heat lub Knicks.
18 – 18 wygranych i 8 przegranych mają na dziś koszykarze rewelacji listopada – Memphis Grizzlies. Niedźwiadki złapały zadyszkę w grudniu i wygrały połowę z 10 spotkań. Ponadto przegrały ostatnie 2 mecze..
19 – 19 wygranych i 10 przegranych pod koniec grudnia ma inna rewelacja zachodu, Golden State Warriors. Radzący sobie bez Andrew Boguta zawodnicy Marka Jacksona wzięliby taki wynik przed sezonem w ciemno!
20 (+1) – jako pierwszy 20 double-double podczas 67 rozgrywek ligi uzyskał Zach Randolph. Z-Bo powoli przypomina Davida Lee z jego najlepszego sezonu z Knicks, robiąc siebie maszynkę do wyników dwucyfrowych w punktach oraz zbiórkach. Drugi w tej kategorii jest wspomniany Lee (18),a trzeci wyżej wymieniony Hickson (17). Marcin Gortat jest 27. wraz z Boshem, Cousinsem i Pekovićem, mając na koncie 8 podobnych występów.