Po dłuższej nieobecności, wracamy z flopami w NBA. Tym razem liga wystosowała aż trzy nowe ostrzeżenia. Pierwsze z nich otrzymał Tony Parker.
28 grudnia, mecz z Houston Rockets, 4 kwarta. Po niecelnym rzucie Jeremy’ego Lina, Parker chciał zebrać piłkę ale poczuł lekkie klepnięcie w plecy. Tony gwałtownie podrzucił ręce do góry i zachował się jakby Toney Douglas popchnął go przy zbiórce.
Najgorsze dla Tony’ego Parkera jest to, że:
a) piłka wyleciała za boisko
b) sędziowie nie odgwizdali żadnego faulu
c) liga zauważyła dziwne zachowanie gracza Spurs
26 grudnia, mecz z Memphis Grizzlies, 4 kwarta. Royal Ivey broni przeciwko Jerrydowi Baylessowi, który wchodzi na połowę Sixers. Nagle Ivey nadziewa się na poprawną zasłonę postawioną przez Darella Arthura.
Jak widać na filmie, różnica była pięciopunktowa, wiec Royal pomyślał, że wywalczy piłkę dla drużyny. Zawodnik Sixers bardzo przyłożył się do sprzedania faulu, robiąc niepełny piruet i przewracając się z impetem zupełnie nieadekwatnym do zaistniałego kontaktu ze strony Arthura. Może chciał wskoczyć na pierwsze miejsce listy flopów? Miejsce od dłuższego czasu okupowane przez Donalda Sloan’a z Cleveland Cavaliers.
Ten sam dzień, mecz z New Orleans Hornets, 3 kwarta. Gustavo Ayon chyba przygotowuje się do głównej roli w filmie biograficznym o Vlade Divac’u. Tak bardzo był podobny do Vlade przy symulowaniu faulu podczas gdy Robin Lopez ustawiał się w post-upie.
Parker, Ivey and Ayon dołączają do listy 9 graczy oskarżonych o symulowanie:
Omer Asik, Chauncey Billups, Zaza Pachulia, Gerald Wallace, Reggie Evans, Patrick Patterson, Kevin Martin, Donald Sloan i J.J. Barea.
Wallace i Evans musieli zapłacić już pierwszą karę w wysokości 5 tys. dolarów, jako że obaj zostali złapani dwa razy. Trzecie udokumentowane symulowanie tych graczy będzie ich kosztowało 10 tys. dolarów.
dziwi mnie, ze na tej liscie ciagle nie ma Carmelo albo Dwayna Wade’a
i Pau Gasola.