Vinny Del Negro z L.A. Clippers i Larry Drew z Atlanta Hawks zostali wybrani najlepszymi szkoleniowcami, Zachodu i Wschodu, podczas miesiąca grudnia. Innymi nominowanymi do tej kategorii byli Mark Jackson, Scott Brooks i Terry Stotts na Zachodzie oraz Frank Vogel, Erik Spoelstra i Mike Woodson na Wschodzie.
Del Negro miał okazję poprowadzić Clippers do historycznego wyczynu, miesiąca bez porażki w lidze oraz serii 17 wygranych (o 6 lepszy od poprzedniego wyniku). Była to najdłuższa seria od 2008 roku, kiedy to Boston Celtics zwyciężał 19 razy pod rząd. Nie byłoby sukcesu klubu, gdyby jednak nie forma gwiazd jak Chris Paul i Blake Griffin oraz dyspozycja zadaniowców jak Matt Barnes i Jamal Crawford. Jak to zwykle bywa, sukces ma wielu ojców;-)
Drew poprowadził Jastrzębie do wyniku 10-5 w grudniu, co dało zespołowi trzecią lokatę w Eastern Conference, tuż za plecami Heat i Knicks. Na bilans klubu duży wpływ miała też skuteczność Josha Smitha, Ala Hordforda oraz Lou Williamsa, a zwłaszcza dystansowe granie Hawks. Po raz pierwszy w historii bowiem team z Atlanty – po przestawieniu się na nowy styl grania wraz z wykonanymi w lato transferami – rozegrał cztery kolejne spotkania z co najmniej 10 celnymi rzutami za 3pkt.
Co ciekawe w poprzednich rozgrywkach żaden z w/w trenerów nie dostąpił tego zaszczytu. Obaj mieli okazję zebrać podobne laury po raz pierwszy, mimo że dla Del Negro to już 4 sezon w roli head coacha.