Suns i Grizzlies rozmawiają o potencjalnym transferze

200px-Memphis_Grizzlies.svg

Rudy Gay, o którym ostatnio robi się głośno w sprawie jego potencjalnego transferu, może jeszcze przed meczem gwiazd zmienić klub. Jego aktualna drużyna prowadzi zaawansowane rozmowy z Phoenix Suns. Nie wiemy jeszcze kto dokładnie z drużyny, w której gra nasz rodak, miałby powędrować do Memphis.

Wstępne informacje mówią, że na pewno Grizzlies są zainteresowani Jaredem Dudley’em i dodatkowo pierwszo-rundowymi wyborami w następnym drafcie (Suns mają szanse na wysoki numer).

Grizzlies proponowali zawodnika już wielu klubom, a jak na razie jedynie poważnie zainteresowani są Suns. Memphis chcą się pozbyć Gay’a w celu uniknięcia płacenia podatku od luksusu w perspektywie krótkoterminowej i planują jak najszybciej pozbyć się $17,8 milionów należących się zawodnikowi w sezonie 2013-14 i $19,3 milionów w sezonie 2014-15. W tym roku Gay zarobi 16.4 milionów dolarów. Nie wiadomo jeszcze, czy władze klubu z Arizony będą miały kogo zaoferować w drugą stronę, aby nie oddać najlepszych zawodników. Spokojnie, Marcin w tej wymianie raczej nie będzie brał udziału. Sam Jered Dudley i wybory w drafcie nie wystarczą. Możliwe, że Grizzlies zayczą sobie jeszcze Channinga Frye’a.

mbwgmwc

Nowe kierownictwo klubu ma wysokie aspiracje i już w tym roku celuje najwyżej, czyli w mistrzostwo. Aktualnie, po 32 meczach Grizzlies zajmują 4 miejsce na zachodzie z bilansem 22 wygranych i 10 przegranych.

Rudy Gay w tym sezonie notuje 17.8 punktów i 5.8 zbiórek na mecz.

Komentarze do wpisu: “Suns i Grizzlies rozmawiają o potencjalnym transferze

  1. Dudley’a jeszcze jestem w stanie zrozumieć. Ale Frye? Przecież w tym sezonie już nie zagra. Już może szybciej Scola.

  2. „Nowe kierownictwo klubu ma wysokie aspiracje i już w tym roku celuje najwyżej, czyli w mistrzostwo.”
    I dlatego chcą oddać Gaya w zamian za tych asiorów?! Hahaha

    1. Tak jak pisałem, chodzi o pieniądze i Grizzlies praktycznie muszą go oddać, a chętnych nie ma za wiele.

    2. ale to się trochę gryzie, nie uważasz ? Celują w mistrzostwo ale pozbywają się Gay’a w zamian za cieniasów :D To albo oszczędzają, albo celują w mistrzostwo, chyba, że jakaś trójstronna.

    3. Pozbycie się Gaya w związku z chęcią obniżenia zarobków w drużynie nie ma nic wspólnego z chęcią zdobycia mistrzostwa „już w tym sezonie”, jest to raczej krok ku temu, aby tak się mogło stać za rok lub dwa, a nie już. Ta wymiana na pewno sportowo obniży jakość gry Memphis.

    4. Z tym „na pewno” to bym się wstrzymał. Mnie tam irytują często grane izolacje na Gaya i przetrzymywanie przez niego piłki. Czy będą sobie radzić gorzej bez niego? Patrząc na staty na pewno, ale przypominam, że bez niego dotarli do 2. rundy na Zachodzie i grali 7. mecz z Thunder.
      Więc może jednak nie jest tak niezbędny, może potrzeba po prostu uzupełnić skład, najlepiej jakimś „trójkowcem”?

    5. Nieobecność Gay’a była niewidoczna wówczas dlatego, że wcześniej udało im się pozyskać Battiera, który grał wtedy świetnie i dobrze pasował do tego zespołu (Grizzlies mogli grać więcej przez Z-Bo i Gasola, a w obronie mieli topowego gracza).

      Dzisiaj różnica byłaby o wiele większe, zwłaszcza że Mayo też z Memphis już się pożegnał.

  3. Też mam wrażenie, że na tej wymianie miśki stracą… ewidentnie tną koszta i ewidentnie tym ruchem pokazują, że nie aspirują do majstra… :) Ale ta wymiana może być pierwszym krokiem do rozpadu na prawdę ciekawej drużyny… I jeszcze ten Frye…:) Przy tej analizie Cię chyba trochę poniosło Adamie… ;) Facet nie gra cały sezon i raczej już nie zagra… nie wiadomo czy zdrowie w ogóle pozwoli mu wrócić do gry kiedykolwiek… a nawet jeżeli tak to i tak jest on słaby i swoją grą często przynosi więcej szkody niż pożytku dla drużyny… po takiej długiej przerwie możę być tylko gorzej… jak dodamy do tego wysoki kontrakt, którym miałaby przejąć drużyna szukająca oszczędności to nijak mi to nie pasi… prędzej Scola jak napisał NBAfan…

    1. Ciekawy pomysł, ale Suns zostają praktycznie bez potrafiącego bronić podkoszowego. Chociaż mając w pamięci jakich zawodników Suns zatrudnili latem (3 shooterów mających grać w S5) nie zdziwiłbym się, gdyby taka wymiana stała się faktem

  4. Ogólnie trzeba znowu pochwalić panów, co tworzyli CBA przed rokiem. Znowu perspektywiczny młody gracz (którego osobiście nie lubię) spierdala z małego rynku, którego nie stać na przekroczenie salary i płacenie podatku…
    Good job!!

Comments are closed.