Wydawałoby się, że Paul Pierce jest typem zawodnika, który zakończy karierę w taj drużynie, która go wybrała w drafcie. Prawdopodobnie sam zawodnik nie miałby nic przeciwko takiemu rozwiązaniu, ale może niedługo się okazać, że zostanie wytransferowany.
Menadżer Danny Ainge mówi, że w najbliższym czasie będzie prowadził rozmowy na temat wymiany (nie tylko z Pierce’m). Drużyna znajduje się na 7 miejscu w konferencji wschodniej i to spowodowało, że klub zaczyna planować ruchy kadrowe.
Ogólnie w lidze sporo teamów myśli o wymianie swoich wartościowych zawodników. Knicks (Amar’e Stoudemire), Lakers (Pau Gasol), Raptors (Bargnani) czy Grizzlies (Gay) to kluby, które od jakiegoś czasu potwierdzają chęć do wymian. Trade deadline zbliża się wielkimi krokami.
Rozgrywający Bostonu otwarcie mówi, że chciałby żaby Gay grał w jego drużynie. Są dobrymi kumplami i nawet już rozmawiali o potencjalnej grze w Celtics.
“Ciężko z nim rozmawiać [z Rondo], bo on zawsze mówi ‘Potrzebujemy cię tutaj, jesteś nam potrzebny.’ ”Mówi Gay. „Tak więc rozmowa z nim nie jest prosta, ale jest moim przyjacielem. Mówi ci rzeczy jakie sprawiają, że czujesz się wartościowy.”
Wracając do Pierce’a, ma on wielkie doświadczenie, wygrywał mistrzostwa, był liderem swojej drużyny. Takie argumenty na pewno podnoszą jego wartość rynkową. Nie zapominając, że notuje też przyzwoite 19.6 punktów, 5.5 zbiórek i 4.1 asyst na mecz. Interesuje mnie tylko kogo Celtics mogliby dostać za Paul’a? Przykładowo wymiana za Rudy’ego Gay’a mogłaby przejść, ale nie wiem czy C’s by na tym zyskali? Wątpię. Inne wymiany, jak np. za Bargnaniego, czy Gasola nie mają sensu. Może jakieś propozycje?
Ja osobiście uważam, że Ainge powinien zostawić Pierce’a i może wymienić kogoś innego. Ostatnio słyszałem, że Rondo w razie atrakcyjnej oferty też może zostać wymieniony. Wyobrażacie sobie RR, albo PP w innych koszulkach niż Bostonu?
Taa, Lakers wymienią Bryanta a Dallas Nowitzkiego.
Już rok temu było blisko wymiany na bodajże Wallace’a, więc nie wiem skąd to oburzenie…
Ainge jest pewien jednego, nie chce aby powtórzyła się sytuacja sprzed lat, kiedy Bird i spółka pokończyli kariery,a Zieloni przestali się liczyć w walce o cokolwiek na lata. Co do ewentualnej wymiany The Truth to sam nie wiem, co o tym myśleć. Niby warto byłoby pozyskać jakiegoś młodego gracza, ale to przecież nasz lider, symbol organizacji, z drugiej strony Gay też nie wiem czy akurat jest dobrym wyborem, bo nie przepadam mocno za tym graczem (ball-hog). Tylko NBA to biznes, kto patrzy na sentymenty ten zazwyczaj nie wygrywa
To ja już wolę 5 lat bez play offów niż wytransferowanie symbolu klubu. Lepiej wygrać mistrzostwo w tym sezonie – Pierce i Garnett kończą kariery – i ukraść coś z wolnego rynku.
Jakby tak wszyscy myśleli to NBA by nie było sensu oglądać. A Rondo zmarnował całą karierę.
Jakby pokończyli kariery to kto były magnesem? Rondo bez Pierca czy Garnetta nie miałby tylu asyst i Boston byliby w dupie. Rondo musi sam poprawić rzut. Do niego 2 graczy blisko all star potrzebnych zeby cos z tego bylo
Jesli wymienia Pierce a Bass i Garnett sobie zostana to sie mocno przejada.Celtics smialo moga walczyc o pierscienie z Piercem w skladzie …
Wymiana Rondo, którego teraz wartość rynkowa przez słabą formę jest strasznie niska jak za wg. niektórych do niedawna najlepszego rozgrywającego ligi to głupota. Pierce to niemal legenda Bostonu, działacze stracą dużo w oczach kibiców.
http://espn.go.com/nba/tradeMachine?tradeId=c3bsmbs
Pierce to wciąż znakomity i wszechstronny zawodnik. Mimo upływu lat trzyma dobrą formę, choć daleko mu do tej sprzed lat. Jest chyba wizytówką Bostonu, ale rozumiem, że Boston poszukuje mocniejszego podkoszowego.
Wymiana na linii NY-Boston czyli Amare za Pierca to jakiś absurd dla NY. Oni mają dokładnie takiego Pierca tylko kilka lat młodszego jako lidera. Dla bostonu oczywiście Amare byłby wzmocnieniem strefy podkoszowej, ale nie wiem, czy to złoty interes z powodu jego zdrowia.
Wymiana na R. Gay-a moim zdaniem kompletnie nie ma sensu. To analogicznie zawodnik na pozycję SF, oczywiście młodszy i zdrowszy, ale niewiele zmieniający w grze Bostonu. Więc po co?
Na linii Boston-LA oczywiście miałby sens dla Bostonu (Howard i Gasol pewnie już śnią o jakieś wymianie) ale z powodów finansowych to pewnie nie możliwe. Szkoda, bo akurat Gasol moim zdaniem pasuje do charakteru gry Bostonu, a z kolei Howard idealnie pasuje w lukę składu zielonej koniczynki. Obydwaj mieli by szansę coś zmienić. Gasol nie na długo.
Ja bym wrócił raczej do wczesniejszych spekulacji związanych z centrem Królów, który powinien idealnie wpisać się w grę Bostonu.
Wymiana Rondo? To musiałby być jakiś super deal, żeby Ainge zdecydował się na oddanie najbardziej perspektywicznego zawodnik z Bostonu.
Prędzej uwierzę, że oddadzą Jasona Terry lub przeciętnie prezentujących się Greena lub Sullingera.
Chyba nie darowałbym tego Ainge’owi. Jeżeli Pierce sam nie poprosi o transfer nie powinno się tego robić. Oddał tej organizacji 15 lat. Do końca kariery przy dobrych wiatrach ma 3-5 lat. Poza tym Pierce to wciąż top 20 ligi. Świetny w clutch, potrafi przejąć mecz. Wygrał już w tym sezonie kilka spotkań dla Celtics, w tym np. niedawno w Nowym Jorku. Wymiany szukałbym na zawodnikach typu Bass, Lee, Terry. Poza tym, zaczyn pod nowy zespół jest moim zdaniem co najmniej solidny. Rondo – Bradley – Green – Sullinger. Wystarczy dodać dobrą ławkę i jednego w miarę młodego All-Stara typu Josh Smith, Cousins czy Love.
Celtics robią ostateczny (lub przedostatni) run na mistrzostwo tym składem. Nie będzie żadnych wielkich wymian. W tym sezonie Boston potrzebuje centra i to nie takiego z najwyższej półki a jedynie takiego solidnego, który potrafi grać w kosza i zadowoli się 20 minutami gry. Najwięcej wysokich mają NUGGETS i BUCKS – polecam jakieś zaloty na Mozgova, Dalemberta albo Goodena którzy bardzo mało grają w swoich zespołach a centrzy z nich solidni.