Charlotte Bobcats 78:99 Toronto Raptors
– Toronto Raptors wygrali drugi mecz z rzędu oraz dziesiąty z trzynastu ostatnich. W Toronto mają bilans 10-7 (na wyjeździe 4-15). Bobcats z kolei po raz pierwszy w tym roku przegrali dwa kolejne mecze. Ich bilans 9-26 sprawia, że 4-12 na wyjeździe nie jest jakimś wyjątkowym wydarzeniem. Co jest bardziej zaskakujące – Cats zakończyli dziś dwumeczową serię zwycięstw poza Charlotte.
- Bobcats przegrali cztery ostatnie mecze z drużynami Dywizji Atlantyckiej. Wygrali tylko raz – z Raptors, dla których tamta porażka była jedyną w pięciu meczach z ekipami Southeast Division. Przypomnijmy, w tamtym meczu Cats wygrali 98:97. Od tamtej pory w 21 z 25 meczów Rysie straciły +100 punktów.
- Raptors wygrali z Bobcats dwa kolejne mecze u siebie po raz pierwszy od 2007 roku. Na 13 poprzednich starć tych drużyn 10-krotnie wygrali Bobcats.
- Rysie zdobyły dziś tylko 78 punktów – dla meczów z Toronto to trzeci najgorszy wynik. Mniej punktów zdobyli tylko w 2006 (73) i 2007 roku (76).
- Dla Raptors 21-punktowe zwycięstwo nad Bobcats to wyrównanie najlepszego takiego osiągnięcia (z 2007 roku).
- Raps trafili dziś aż 12 trójek. To rekord wszechczasów dla starć z Charlotte.
– Trochę historii:
- Raptors są 8-0, gdy zatrzymują swoich rywali poniżej 90 punktów. Na 110 ostatnich meczów, w których stracili mniej niż 90 punktów, Raptors wygrali 101. Seria ta sięga 2004 roku.
- Bobcats po raz 63. w swojej historii zdobyli mniej niż 80 punktów (bilans 2-61). 78 punktów w dzisiejszym spotkaniu to dla nich drugi najgorszy wynik w tym sezonie (69 z OKC).
- Raptors mieli dziś o 8% pkt proc. lepszą skuteczność od Charlotte. To dla Kanadyjczyków 195. taki mecz w historii, wygrali 182. W tym sezonie Raptors są 10-3, gdy nie mają gorszej skuteczności od rywali.
– Raptors rozdali +20 asyst w 12 z 14 ostatnich meczów. Nawet, jak nie udało im się trafić za pierwszym razem, mogli próbować raz jeszcze – 21 zbiórek w ataku to ich rekord sezonu. Przełożyły się one na 22 punktów drugiej szansy (najgorszy wynik sezonu dla Charlotte).
– Dwane Casey znalazł dla Quincy’ego Acy 18 minut w rozkładzie. Przed tym meczem debiutant Toronto miał na koncie w sumie 48 minut – tyle trwa jeden mecz w NBA. 6 punktów, 6 zbiórek (5 w ataku) i 2 bloki to dla niego rekordy kariery. Nie oddał dziś ani jednego rzutu wolnego, ale w poprzednich meczach na 12 prób spudłował tylko raz.
– Raptors rozpoczęli ten mecz od runu 19-6 i prowadzili przez cały mecz. Bobcats są teraz 1-11, gdy w meczu na wyjeździe przegrywają już po 1Q, oraz 1-10, gdy przegrywają po trzech kwartach meczu poza domem.
Houston Rockets 91:103 Boston Celtics
– Celtics wygrali piąty mecz z rzędu, to ich najlepsza seria w tym sezonie. Rockets ponieśli drugą porażkę z rzędu. Po raz pierwszy od początku listopada Rakiety zdobyły w dwóch kolejnych meczach nie więcej niż 91 punktów. Jedna z najlepszych ofensyw w NBA trafiła dziś na jedną z najlepszych defensyw – Rockets są teraz 1-7, gdy zdobywają max. 92 punkty. Celtics wygrali 14 z 16 meczów, w których zatrzymali rywali na 95 punktach.
- Rockets przegrali dwa kolejne mecze w Bostonie. To pierwsza taka sytuacja od lat 1999-2000.
- Wielokrotnie wspominałem o tym, jak dobrze radzą sobie Rockets w spotkaniach z drużynami Konferencji Wschodniej. Dziś to się nie sprawdziło. Na tę chwilę Houston jest 14-3 ze Wschodem (6-2 na wyjeździe, w tym 0-2, gdy nie zdobyli 100 punktów). Ich ogólny bilans spotkań poza domem to teraz 7-10. Boston wygrał 12 z 18 starć u siebie.
- Celtics trafili dziś prawie 52% rzutów z gry. Są 8-2, gdy mają +50% skuteczności z gry. Taki sam bilans mają rywale Rockets, gdy trafiają przeciwko nim min. połowę rzutów.
- Celtics wygrali 9 z 10 ostatnich meczów z Rockets, w których mieli lepszą skuteczność z gry. W tym sezonie Boston wygrał 16 na 19 takich meczów. Rockets z kolei są 2-14, gdy mają gorszy FG%.
– James Harden zakończył swoją 14-meczową serię spotkań z +25 punktami. Streak ten jest najlepszym w historii organizacji, ale dziś do jego przedłużenia zabrakło dosłownie jednego punktu. Co ciekawe, zawiódł element, w którym Harden jest najlepszy w lidze – rzuty wolne. Wymusił tylko siedem, trafiając tylko cztery. I teraz bomba – Rockets jako drużyna trafili 12 z 29 rzutów osobistych!
- 12 trafień z FT to naprawdę słaby wynik, zwłaszcza dla Rockets z Hardenem, który aż sześć razy w tym sezonie miał mecze z większą liczbą trafionych rzutów wolnych niż dzisiejsze 12 całej drużyny.
- Bardziej jednak razi statystyczne oko fatalna skuteczność – 41,4%! W ostatnich 27 latach tylko dwukrotnie zdarzyło się, by Rox mieli tak słaby procent FT. W 2002 roku trafili 35,3%, w 2007 – 27,3%! Co ciekawe, oba tamte mecze Rakiety wygrały, bo w żadnym nie oddali aż 29 osobistych (ile dziś).
- Dla Celtics od sezonu 1985/86 to szósty mecz, w którym ich rywale trafili max. 41,4% osobistych. Wszystkie wygrali, ale w żadnym liczba oddanych rzutów nie była tak duża, jak dziś.
- W ostatnich 27 latach 41,4% FT Rockets to czwarty najgorszy wynik wśród drużyn, które oddały przy tym 29 rzutów wolnych. „Rekord” wciąż dzierżą Lakers, który w meczu otwarcia tego sezonu z Mavericks trafili 12 z 31 osobistych.
- Omer Asik bardzo przyczynił się do tego osiągnięcia, trafiając tylko jeden z ośmiu FT. W tym sezonie druga najgorsza skuteczność przy min. 8 próbach (Al Horford 1-10). Nie było jeszcze w ostatnich 27 latach (a pewnie i wcześniej) gracza Rockets z tak słabą skutecznością w takim meczu. W 1988 roku Hakeem Olajuwon spudłował 8 z 10 wolnych.
- Celtics mieli dziś o 33,6% lepszą skuteczność FT od Rockets. Tylko raz w starciu z nimi mieli większą przewagę w tym elemencie (1994, +45%).
- W temacie rzutów wolnych – Boston nie dostał się na linię w pierwszej połowie ani razu, ale po przerwie Celtics wykręcili naprawdę dobre 12-16 FT.
– Liczba meczu dla Celtics – 11.
- Tyle punktów zdobył Kevin Garnett w czwartej kwarcie (w całym meczu 17 pkt). Skoro już przy nim – jego cztery bloki to nowy rekord sezonu dla Celtics.
- Tyle punktów zdobył Paul Pierce w trzeciej kwarcie (w całym meczu 23 pkt).
- Dzięki nim Celtics udało się powstrzymać come-back Houston z 17 punktów straty.
- Tyle piłek zebrał Jared Sullinger. Debiutant dorzucił do tego 14 punktów i po raz pierwszy w karierze zanotował dwa double-double z rzędu. W dwóch ostatnich meczach Sullinger zebrał po pięć piłek w ataku. Ostatnim graczem C’s z takim osiągnięciem był Glen Davis (marzec 2010).
– Celtics rozdali dziś o jedną asystę mniej od Rockets (22-23). Są teraz 2-13 w meczach, w których mieli mniej asyst od rywali.
Phoenix Suns 79:99 Brooklyn Nets
– Suns w pierwszej połowie byli na najlepszej drodze do osiągnięcia 2000. wygranej w historii. Wypracowali sobie aż 11-punktową przewagę, na przerwę schodzili z 7 punktami zaliczki. Co stało się po zmianie stron? Słońca zdobyły tylko 26 punktów, a w konsekwencji przegrały piąty mecz z rzędu oraz 11. z ostatnich 12. To jeszcze nic – była to ich dwunasta z rzędu porażka w meczu wyjazdowym (bilans 2-17). W historii organizacji tylko trzy razy zdarzyły im się gorsze serie (rekord – 17). Jest to dla nich pierwszy taki streak od 1996 roku.
- W drugiej połowie Suns trafili 9 z 38 rzutów (23,7%) i popełnili 10 strat.
- Tylko raz w swojej historii Suns zdobyli mniej punktów w jednej połowie (25 w 2001).
– Zupełnie odwrotne nastroje panują na Brooklynie. Nets z PJ’em Carlesimo są już 7-1 (piąta wygrana z rzędu) – to raz – ale też po raz pierwszy w historii organizacji wygrali trzy kolejne mecze różnicą 20 punktów. Poza tym wygrali w tym sezonie wszystkie 14 meczów z drużynami z mniej niż 50% wygranych na koncie.
- Świetnie spisała się ławka rezerwowych Nets, która wygrywa starcie zmienników po raz piąty z rzędu. Marshon Brooks z 17 punktami pobił rekord sezonu.
– Suns wygrali tylko jeden z siedmiu meczów z ekipami Dywizji Atlantyckiej. Pokonali tylko Sixers.
– Co do bezpośrednich starć:
- Nets wygrali z Suns mecz u siebie po raz pierwszy od 2006 roku. Wtedy też odnieśli ostatnie +20-punktowe zwycięstwo z Phoenix. Przełamali serię pięciu porażek z nimi we własnej hali.
- Słońca przystąpiły do tego meczu z 13 zwycięstwami nad Nets w 16 ostatnich starciach.
- 79 punktów Suns to ich trzeci najgorszy wynik przeciwko Nets w historii! W trzecim meczu tych ekip, w 1977 roku, Słońca zdobyły 73 punkty. Rekord pochodzi z 2006 roku (72).
– Suns popełnili aż 30 fauli. To ich nowy rekord sezonu. Nets mieli ich dwa razy mniej. Siatki wykorzystywały przewinienia rywali. Wyłączając Reggie’go Evansa (1-6 FT) Nets trafili 24 z 26 osobistych.
– Jared Dudley, najlepszy strzelec Phoenix, zdobył 18 punktów. Trafił wszystkie cztery trójki. Ostatnim graczem Słońc, który w jednym meczu trafił wszystkie rzuty za trzy, próbując min. cztery razy, był Steve Nash (luty 2012).
– Nets są:
- 4-0, gdy tracą mniej niż 80 punktów.
- 11-1, gdy mniej niż 90 punktów.
- 18-5, gdy mniej niż 100 punktów.
- 16-1, gdy mają lepszą skuteczność z gry.
– Marcin Gortat przerwał swoją najdłuższą w tym sezonie serię meczów z double-digits, zdobywając 9 punktów (4-11 FG).
– Dla Phoenix to już piąta porażka +20 punktami w tym sezonie. Więcej Suns po raz ostatni mieli w sezonie 2003/04.
Utah Jazz 95:103 Atlanta Hawks
– Na 15,5 minuty do końca meczu Jazz mieli 15 punktów przewagi. Od tamtej pory do końca meczu stracili 43 punkty, zdobywając 20. Czwartą kwartę Hawks wygrali 35:19. Garść faktów:
- W pierwszych trzech kwartach Utah miało skuteczność 52,6% z gry. W ostatnich odsłonie Jazz trafili jednak tylko 6 rzutów na 19 prób (Atlanta 12-20 FG). Przed czwartą kwartą goście wygrywali na tablicach 26-19, by w ostatniej ćwiartce przegrać 14 z 23 pojedynków na deskach. Po 12 stratach w pierwszych 36 minutach gry Hawks w 4Q stracili piłkę tylko raz.
- Jastrzębie w tym meczu miały pięć bloków, ale trzy z nich zanotowali przy pięciu ostatnich rzutach Utah.
- 15 punktów to największa strata, jaką w tym sezonie udało się odrobić Hawks w wygranym ostatecznie meczu.
– Devin Harris opuścił 11 poprzednich meczów i w ostatnim spotkaniu z Cavaliers rozegrał 12 minut bez żadnego punktu. Dziś, w starciu z Jazz – jego byłą drużyną – zdobył 24 punkty (rekord sezonu), trafiając 7 z 8 rzutów z gry, w tym 4-5 za trzy. Harris tak naprawdę rozkręcił się w czwartej kwarcie, gdzie zrobił 12/4/3/2 bez straty.
– Josh Smith, jak na silnego skrzydłowego przystało, w sześciu ostatnich meczach rozdał 30 asyst. Dziś zanotował 15/10/6, ale po raz pierwszy w siedmiu meczach nie trafił trójki. Hawks są 8-2, gdy J-Smoove dostarcza 6 asyst.
– Kyle Korver w 29. kolejnym meczu trafił min. jeden rzut za trzy. W historii organizacji tylko raz odnotowano dłuższą serię – 42 mecze Mookie’go Blaylocka.
– Aż sześciu graczy Atlanty zdobyło w tym meczu +10 punktów. Jazz mieli z kolei aż trzech graczy z +20 punktami.
- Randy Foye zdobył 25 punktów, trafiając 8 z 12 rzutów z gry i 6 na 7 za trzy. Rozpoczął od zdobycia 15 punktów w pierwszej kwarcie (5-6 FG, 3-3 3pt). Sześć trafień za trzy to rekord sezonu dla Utah. W ostatnich 27 latach żaden Jazzman nie trafił tylu trójek w jednym meczu z Atlantą.
- Al Jefferson po czterech słabszych meczach, w których ani razu nie dobił nawet do 48%, w dwóch ostatnich spotkaniach trafił łącznie 21 z 34 rzutów. Dzisiaj zanotował piąte 20/10 (dziś 23/10) w tym sezonie.
- 20/10 (dziś 20/13) miał także Paul Millsap. Był to dla niego czwarty taki występ w tym sezonie. Dwóch graczy Jazz z 20/10 – taka sytuacja wystąpiła po raz pierwszy od marca 2012 (także Sap i Big Al, także z Atlantą), ale wówczas mecz miał aż cztery dogrywki. Dla meczów bez OT – to pierwszy taki mecz dla Utah od lutego 2011.
- Już po raz czwarty w tym sezonie trzech graczy Jazz zdobywa +20 punktów. Dziś Foye, Sap i Al trafili 26 z 47 rzutów (55%), ale reszta dorzuciła tylko 10-29. Nie licząc Foye’a, Jazz trafili dwie trójki z trzynastu.
– Hawks udał się come-back mimo kilku rzutów wolnych spudłowanych po drodze. Jastrzębie są trzecią najgorzej rzucającą osobiste drużyną w lidze (70,5%). Dziś trafili tylko 14 z 23 FT (60,9%), pudłując pięć rzutów wolnych w czwartej kwarcie. Zrekompensowali to sobie skutecznością z gry. 55,6% to ich drugi wynik w tym sezonie. Co ciekawe, rekordowe 57,3% z meczu z Charlotte również poszło w parze z fatalnym procentem na linii (13-23). Hawks są 6-0, gdy trafiają ponad połowę rzutów.
- Dla Jazz był to drugi kolejny mecz, w którym ich rywale zgubili za dużo punktów na linii (w poprzednim CHA 14-22). Gracze z Salt Lake City są 1-8, gdy ich rywale trafiają więcej niż połowę rzutów. Tylko raz pozwolili na lepszą skuteczność z gry.
– Jazz przegrali sześć z siedmiu ostatnich meczów z Hawks. 55,6% FG Atlanty to ich czwarty najlepszy wynik w historii zmagań z Utah (rekord – 57,6% – 2007).
– Nie od dziś wiadomo, że w tym sezonie Jazz radzą sobie sobie znacznie lepiej u siebie, niż na wyjeździe. Różnica w bilansach mimo wszystko jest jednak bardzo duża – w Utah wygrali 11 z 15 meczów, podczas gdy poza domem – 8 z 23. Wszystko to składa się w bilans 19-19.
– Hawks zakończyli z kolei serię czterech porażek.
Chicago Bulls 108:101 New York Knicks
– Mówi się, że Knicks mają w tym roku szansę nawet na ECF. Po fantastycznym początku sezonu wspominało się nawet o Finałach. Teraz Knicks przegrali trzeci mecz z rzędu (po raz pierwszy w tym sezonie) – wszystkie z drużynami, na które mogą wpaść w play-offach. Co więcej, potwierdziło się, że ich dzisiejsi rywale – Chicago Bulls – wyjątkowo Knicksom nie leżą. Byki wygrały z nimi wszystkie trzy starcia w tym sezonie.
- Po wygraniu dziesięciu pierwszych meczów w MSG w tym sezonie Knicks znacząco obniżyli loty, przegrywając 5 z 8 ostatnich spotkań u siebie.
- Bulls wygrali z kolei cztery z pięciu ostatnich meczów, a także 8 z 10 ostatnich wyjazdów. Na tę chwilę mają lepszy bilans w meczach poza Chicago niż w United Center (10-5, a 10-9).
- Jak już wspomniałem, Chicago zaczęło ten sezon od wygrania trzech pierwszych meczów z Knicks. Zdarzyło im się to po raz pierwszy od sezonu 2004/05, kiedy wygrali wszystkie cztery mecze z NYK. Wliczając zwycięstwo w poprzednim sezonie, Bulls wygrali cztery kolejne mecze z Knicks – po raz pierwszy od 2006 roku.
- Już teraz jest to pewne – Bulls wygrali bądź zremisowali każdą sezonową serię z Knicks od 2001 roku – z wyjątkiem sezonu 2010/11.
– Bulls trafili dziś aż 57,4% rzutów z gry.
- To trzeci najlepszy odnotowany wynik dla Bulls w meczach z Knicks. W 2010 roku trafili 60,5%, a w 1988 – 58,3% rzutów.
- Byki nie przegrały meczu z NYK, w którym trafili +50% rzutów, od 1997 roku.
- Bulls są 8-0, gdy zdobywają +100 punktów. Knicks nie wygrali żadnego z pięciu meczów, w których stracili min. 108 punktów.
- Chicago tylko raz w tym sezonie mieli lepszą skuteczność (2 listopada z Cavs, 63,8% – rekord sezonu dla NBA). Dla Knicks to najgorszy wynik w tym sezonie.
– Gdzieś już to chyba widziałem – Knicks w pierwszych trzech kwartach pozwalają Bulls na wypracowanie 25 punktów przewagi, po czym rzucają +40 punktów w czwartej kwarcie, ale i tak przegrywają. Dzisiaj w ostatnich 12 minutach zdobyli 41 punktów, ale na coś więcej niż „obcięcie” straty do siedmiu po prostu zabrakło czasu. Albo po prostu Knicks zaczęli swój come-back za późno.
– Carmelo Anthony „odsiedział” już swoje za scysję z Garnettem, wrócił, rzucił 39 punktów (14-32 FG), z czego 29 w drugiej połowie, ale i to nie wystarczyło.
- Anthony, najlepszy strzelec w pierwszych kwartach (przystąpił do tego meczu z 9,9 pkt), dzisiaj w 1Q trafił tylko jeden z ośmiu rzutów. Do przerwy miał 10 punktów, trafił 4 z 14 rzutów (wszystkie w pomalowanym).
- Melo już po raz szósty w tym sezonie rzucił +35 punktów, ale Knicks wygrali tylko dwa mecze (0-2 u siebie).
- Na pocieszenie – Anthony wykręcił 39/8/5 przeciwko Bulls jako pierwszy gracz od 2008 roku (LeBron). W ostatnich 20 latach Byki pozwoliły na pięć takich występów (Melo, LBJ, Pierce, Iverson, Shaq).
- Był to 32. występ w karierze Melo z +39 punktami. Trzy z nich to mecze z Bulls, którzy mają ich wraz z Portland najwięcej.
- 39 punktów to rekord sezonu dla spotkań z Chicago.
- Druga opcja w ataku, strzelba z ławki, JR Smith, rzucił dziś 13 punktów, pudłując 13 z 17 rzutów. Po raz pierwszy od 2009 roku (Nate Robinson – obecnie Bull) rezerwowy Knicks trafia mniej niż 24% z min. 17 rzutów z gry. Dla meczów przeciwko Bulls to drugi taki przypadek w ostatnich 27 latach (Salim Stoudamire 2006). Dla samego Smitha – drugi taki mecz w karierze.
– Anthony w ataku robił po przerwie co mógł, ale po drugiej stronie parkietu szalał Luol Deng. Skrzydłowy Bulls zdobył 33 punkty (rekord sezonu, 13-18 FG).
- W ostatnich 12 latach tylko pięć razy zdarzyło się, by gracz Bulls rzucił 33 punkty na skuteczności 72% z gry. Trzy występy spośród nich należą do Denga (poza nim Rose, Boozer).
- Ostatnim graczem z takim osiągnięciem w meczu z Knicks był Dwight Howard (2011). Dwa lata przed nim sztuki tej dokonał Nick Young.
- Był to już ósmy w tym sezonie występ z więcej niż 30 punktami przeciwko Knicks (najwięcej w lidze).
- W poprzednim meczu z Knicks Deng rzucił 29 punktów.
– Bulls są teraz 16-6 w meczach z drużynami Eastern Conference (7-1 z Atlantic). Na 10 wyjazdów na Wschodzie wygrali dziewięć, przegrywając tylko w Atlancie.
San Antonio Spurs 98:101 Memphis Grizzlies OT
– Był to drugi mecz tych drużyn w tym sezonie i drugi zakończony dogrywką. Zmienił się jednak zwycięzca, znów był nim gospodarz – mimo buzzer-beatera Tony’ego Parkera na dogrywkę to Grizzlies wygrali. W pięciu ostatnich minutach padło łącznie 9 punktów (MEM 6:3 SAS).
- Grizzlies zakończyli serię pięciu porażek ze Spurs. Był to siódmy mecz ze Spurs zakończony dogrywką, ale dopiero pierwszy wygrany przez Memphis.
- Spurs są teraz 23-2 z Grizzlies, gdy przekraczają granicę 100 punktów.
- Następny mecz Spurs-Grizzlies – już 16 stycznia, w San Antonio.
– Spurs przegrali trzeci z rzędu mecz na wyjeździe. Była to ich druga porażka w dziesiątym meczu dywizyjnym oraz pierwsza w czterech meczach OT. Grizzlies natomiast przedłużyli swoją serię zwycięstw do czterech.
- Przed tym meczem Spurs wygrali 19 z 20 spotkań, w których przed ostatnią kwartą prowadzili.
– Ostrogi popełniły dziś aż 18 stra (12 przed przerwą). Grizzlies zamienili je na 26 punktów (20). Spurs nadrobili to trafianiem trójek (10-25 / 3-12), ale są teraz 9-3 w meczach, w których mają +10 trafień zza łuku.
- Był to 138. kolejny mecz, w którym Grizzlies wymusili min. 10 strat. To najdłuższa taka seria od 1993-96 (GSW 190) oraz rekord organizacji.
- Grizz są jedną z trzech drużyn, które w każdym meczu tego sezonu wymusiły dwucyfrową liczbę TO (Knicks, Clippers).
– Spurs mają wg PPG najlepszą ławkę w lidze. Rezerwowi SAS zdobywają średnio 42 punkty na mecz, ale dzisiaj dostarczyli tylko 27. Zmiennicy Grizzlies nie spisali się wcale lepiej, ale Darrell Arthur dał naprawdę świetną zmianę (rekord sezonu – 14 pkt, 5 zb, 3 ast), zdobywając 4 punkty w ostatnich 64 sekundach czwartej kwarty oraz dwa ostatnie punkty dogrywki.
– Zach Randolph zdobył 18 punktów i zebrał 10 piłek. Było to jego 24. double-double w tym sezonie i Z-Bo jest pod tym względem najlepszy w lidze. Do jego rekordu wciąż jednak daleko – w 2009/10 zanotował aż 57 DD.
– Grizzlies trafili 18 z 21 rzutów wolnych. Wszystkie trzy pudła należały do Rudy’ego Gaya (2-5), który dwukrotnie pomylił się w końcówce czwartej kwarty, dzięki czemu Spurs mogli wrócić do gry. Gay był mimo to najlepszym strzelcem zespołu z 23 punktami. Za tak dobry procent skuteczności rzutów wolnych odpowiadał przede wszystkim Mike Conley.
- Conley trafił wszystkie 10 rzutów wolnych, co zdarzyło mu się po raz pierwszy w karierze. Wyrównał także rekord kariery w liczbie trafionych FT. To 21. taki występ w tym sezonie. Rekord wciąż należy do Hardena (16-16).
- To także 21. taki występ (drugi w tym sezonie – M.Gasol) w historii organizacji Grizzlies. Conley jest dziesiątym graczem Grizz z takim osiągnięciem. Rekord należy do Shareefa Abdur-Rahima (6 takich meczów). On także z P. Gasolem dzieli rekord organizacji w liczbie trafionych wolnych bez pudła (12-12 FT).
- Dzięki osobistym Conley zdobył 21 punktów mimo trafienia tylko 5 z 15 rzutów z gry. To szesnasty w historii organizacji przypadek, gdy gracz Grizzlies zdobywa +21 punktów przy skuteczności 33% (Abdur-Rahim 8). To także szósty występ gracza Grizzlies, który zdobył +21 punktów przy trafieniu max. 5 rzutów na skuteczności nie lepszej niż jedna trzecia (Abdur-Rahim 3, Conley 2, P. Gasol).
– Tony Parker, najlepszy gracz Spurs w tym meczu, zdobył 30 punktów.
- Osiągnął tą granicę po raz piąty w tym sezonie (w tym w obu meczach z Grizzlies), po raz pierwszy zakończyło się to porażką San Antonio.
- Grizzlies zakończyli 11-meczową serię zwycięstw Spurs w meczach, w których TP zdobywał +30 punktów. Ostrogi wygrały 20 z 21 poprzednich meczów.
- Francuz dokonał tego po raz 47. w karierze (Spurs 39-8).
- Grizzlies pozwolili graczowi Spurs na +30 punktów po raz dwudziesty w historii organizacji (Memphis 3-17 w tej sytuacji).
– Tim Duncan zanotował 13/15, ale pobił mniej chlubny rekord sezonu – w stratach (6). To jego 64. taki mecz w karierze, ale pierwszy od listopada 2010.
– Wielki rzut w dogrywce trafił Rudy Gay, który do tamtej pory w swojej karierze trafił tylko 31,8% rzutów w dogrywce.
Minnesota Timberwolves 92:104 New Orleans Hornets
– Timberwolves wygrali pierwszą kwartę 29:14, by w dwóch kolejnych przegrać łącznie 32:56. Hornets odrobili 18 punktów straty z 2Q. Wolves wygrali ostatni mecz w Nowym Orleanie, ale od tamtej pory przegrali sześć z siedmiu wyjazdów (6-12 poza domem w sezonie). Dla Hornets to czwarta wygrana z rzędu. Od momentu transferu Chrisa Paula nie mieli dłuższej serii zwycięstw. U siebie wygrali trzy ostatnie mecze po tym, jak przegrali siedem kolejnych. Szerszenie wygrały drugi z dziewięciu meczów z Northwest Division.
- W dwóch ostatnich meczach z Wolves NOH trafili 15 rzutów wolnych. Razem.
- Hornets mieli dziś o 18 trafień z linii mniej od Minnesoty. Była to dla nich pierwsza w historii wygrana w meczu, w którym trafili o 18 FT mniej od rywali.
– Nękani kontuzjami Wolves mogli dzisiaj skorzystać z usług dziewięciu zawodników. Czwórka rezerwowych Minny przegrała starcie z 8-osobową ławką Hornets 14-45. Kwartet zmienników Wolves trafił tyle samo rzutów, ile popełnił strat (5).
– Luke Ridnour zdobył 20 punktów, bijąc rekord sezonu.
– Wolves, najlepiej zbierająca drużyna w lidze (+4,7 rpg), przegrali dzisiaj zbiórkę 31-44.
- 31 zbiórek to nowy najgorszy wynik w sezonie dla nich i dla rywali Nowego Orleanu.
- -13 na tablicach to drugi najgorszy wynik dla Minnesoty (-16 z GSW). Dla Hornets to rekordowe zwycięstwo na deskach. W historii zmagań tych drużyn to czwarta największa zbiórki Hornets (rekord +19).
- Al-Farouq Aminu w trakcie serii zwycięstw Hornets zebrał 46 piłek, za każdym razem notując dwucyfrową liczbę zbiórek. Dla Hornets to najdłuższa seria w tym sezonie. Aminu był dziś jedynym Szerszeniem, który rozegrał ponad pół godziny.
– Hornets przekroczyli granicę 100 punktów po 13 meczach przerwy, po raz pierwszy od ostatniego starcia z Minnesotą. W całym sezonie 100 punktów zdobyli dopiero po raz ósmy. Tylko Wizards i Pacers mają mniej takich spotkań.
– Greivis Vasquez zanotował 18 punktów i 13 asyst. To jego trzecie double-double z rzędu. W styczniu na sześć meczów dokonał tej sztuki pięciokrotnie. W 2013 roku Wenezuelczyk notuje 17,7 ppg, 5 rpg i 11,3 apg (50,6% FG, 52,4% 3pt, 54% FT).
- Bomba – ostatnim graczem z 18/13 w 26 minut był Robert Pack w 1993 roku. To pierwszy taki występ w historii organizacji Hornets.
– Andriej Kirilenko oficjalnie dołączył do 15-osobowego już grona graczy NBA z 2000 asystami, 1000 przechwytami i 1000 blokami na koncie. Na liście tej znajdują się m. in. Ewing, Garnett, Hakeem, Parish.
– Timberwolves w ostatnim starciu z Hornets zdobyli aż 71 punktów z pomalowanego. Dziś w pierwszej połowie uzbierali 30, ale po przerwie przegrali to starcie 10-28.
Detroit Pistons 103:87 Milwaukee Bucks
– Halftime, halftime – Pistons przegrali drugą kwartę 16:29, trzecią wygrali 33:11. W 3Q więcej punktów niż cała drużyna Bucks miał Greg Monroe (12), który w całym meczu zanotował 26/11. Dziesięć punktów dostarczył wówczas Brandon Knight. Tłoki wygrały 7 z 9 ostatnich meczów oraz dopiero czwarty z 18 meczów wyjazdowych w tym sezonie.
- Pistons trafili w trzeciej kwarcie 12 z 19 rzutów (Monroe 5-7).
- Bucks aż dwa razy w tym meczu pudłowali dziesięć kolejnych rzutów.
– Bucks przegrali po raz pierwszy w trzecim meczu z nowym trenerem Jimem Boylanem.
– Bucks przegrali wszystkie dziewięć meczów, w których nie dobili nawet do 90 punktów. Pistons są 8-0, gdy zatrzymują rywali na 87 punktach.
– Larry Sanders miał „tylko” trzy bloki, dobiegła końca jego pięciomeczowa seria meczów z +4 blokami. Wciąż trwa jednak jego passa meczów z min. jednym blokiem (22).
- Bucks udało się uzbierać 12 bloków, jeszcze Dalembert dołożył trzy (o czym wspomniałem przy meczu Nuggets-Cavs i McGee). Dla Kozłów był to czwarty kolejny mecz z +10 blokami i to najdłuższa taka seria od sezonu 1999/00, gdy LA Lakers mieli sześć takich spotkań z rzędu.
– Bucks trafili tylko jedną z szesnastu trójek. Szczęśliwcem okazał się Brandon Jennings.
- 6,3% to najgorsza odnotowana skuteczność dla Bucks przy +16 próbach. Dla rywali Pistons – także.
– Andre Drummond zdobył 8 punktów, zebrał 11 piłek i zablokował 4 rzuty w 17 minut.
- To pierwszy taki statline co najmniej od 27 lat.
- Drummond zebrał 10 piłek w sześciu z siedmiu ostatnich meczów.
- Po raz drugi w tym sezonie Drummond zanotował 11 zbiórek i 4 bloki z ławki. Ostatnim debiutantem z 11/4 z ławki w przynajmniej dwóch meczach był Roy Tarpley (Dallas, 1986/87).
– Pistons wygrali w Milwaukee po raz pierwszy od lutego 2011.
Cleveland Cavaliers 91:98 Denver Nuggets
– Denver Nuggets wygrali dziś czwarty mecz z rzędu. To ich trzecia tak długa seria w tym sezonie. Cavaliers na 16 ostatnich spotkań przegrali po raz dwunasty.
- W trakcie serii zwycięstw Nuggets po raz pierwszy nie przekroczyli 100 punktów. W poprzednich trzech meczach zdobyli razem 330 punktów.
- Samorodki wygrały 13 z 15 meczów u siebie. To drugi najlepszy wynik w NBA. W spotkaniach w Denver Nuggets zdobywają 105 ppg, tracą 95 ppg.
- Nuggets zanotowali zwycięstwo w każdym z czterech meczów z drużynami Dywizji Centralnej. Cavaliers przegrali wszystkie cztery mecze z Northwest Division.
- Kawalerzyści przegrali 17 z 22 meczów na wyjeździe. Na 13 meczów z Zachodem wygrali tylko dwa (1-6 na wyjeździe).
- Nuggets wygrali 10 z 13 ostatnich meczów z Cavaliers. W spotkaniach w Denver z Cleveland Nuggets są 9-30.
– Kosta Koufos zdobył 21 punktów, to jego nowy rekord kariery (tak jak 10 trafień i 17 prób – poprzednie to 8/11). JaVale McGee spudłował dla odmiany wszystkie cztery rzuty, ale zebrał 7 piłek i zablokował 3 rzuty w 12 minut.
- Takie samo osiągnięcie, żeby dwa razy nie pisać, miał dziś Samuel Dalembert z Milwaukee. W ostatnich 27 latach to ósmy występ, w którym gracz w 12 minut miał 7 zbiórek i 3 bloki. Ostatnim graczem z takimi liczbami w tak krótkim czasie był Adonal Foyle (2007). Ostatnim Nuggetem – Chris Andersen (2002).
– Nuggets wyrównali rekord sezonu z 22 popełnionymi stratami. Po raz szósty w tym sezonie mieli 20 TO (po raz pierwszy u siebie). Tylko Mavs i Rockets mają więcej (7).
– Poza tym, obu drużynom nie wiodło się dziś przy rzutach zza łuku. Cavs trafili 5 z 24 (Irving, Miles 3-16), Nuggets 4 z 16 (1-13 bez Danilo).
– Kyrie Irving zdobył 28 punktów, do czego dorzucił 7 asyst i 5 przechwytów. Ten ostatni wynik to jego nowy rekord kariery, podobnie jak 26 oddanych rzutów. 28 punktów Irving rzucił w czterech z pięciu ostatnich meczów.
– Nuggets wygrali tablice 56-35.
- +21 to dla Denver najlepszy wynik na tablicach w tym sezonie.
- Także Cavaliers „poprawili” swój rekord sezonu, ale w największej porażce na deskach.
- 56 punktów to rekord sezonu dla meczów przeciwko Cleveland.
- Nuggets jeszcze nigdy nie wygrali z Cavaliers tablic tak dużą różnicą zbiórek.
Oklahoma City Thunder 116:101 Los Angeles Lakers
– Czas mija, rok 2013 zaczął się już na dobre, a Lakers przegrywają dalej. Już teraz wiem, że Magic pokonali Clippers (!), co oznacza, że jedyną drużyną bez zwycięstwa w nowym roku są.. tak, Lakers. O ile pamiętam, nie w tym Jeziorowcy chcieli być najlepsi. Dzisiejsza porażka z OKC była ich szóstą z rzędu. To ich najdłuższa seria porażek od 2007 roku.
– Thunder są 23-0 w meczach, w których zdobyli więcej niż 100 punktów. Wygrali jak dotąd wszystkie 13 meczów ze skutecznością +50%, wszystkie 21 meczów ze skutecznością rywali nie większą niż 43,1% oraz wszystkie sześć meczów z drużynami Pacific Division. Lakers wygrali tylko dwa z dziewięciu meczów z Northwest, przegrali wszystkie sześć meczów, w których stracili więcej niż 115 punktów, oraz wszystkie dziewięć, w których pozwolili rywalom na trafienie połowy rzutów.
– Kevin Durant zrobił coś niesamowitego, zdobył 42 punkty, trafiając 16 z 25 rzutów z gry.
- 42 punkty to jego rekord sezonu. Po raz szósty w karierze trafił 16 FG.
- Był to jego 416. mecz w karierze i 24. występ z +40 punktami. Kobe Bryant swój dwudziesty czwarty mecz z 40 punktami zanotował później, bo w 469. meczu.
- Ostatnim graczem, który rzucił Lakersom 42 punkty, był Allen Iverson (2007). Durant to pierwszy koszykarz organizacji OKC/Seattle, który dostarczył tyle punktów w meczu z LAL, od 1989 roku (Dale Ellis).
- 42 punkty to także rekord sezonu dla OKC.
- Na 24 mecze Duranta z +40 punktami aż 12 razy KD trafił przy tym +60% rzutów z gry.
- Ostatnim graczem, który rzucił Lakersom +35 punktów w trzech kolejnych meczach, był Michael Jordan (1987-89).
– Kobe Bryant zdobył 28 punktów, ale w czwartym kolejnym meczu nie trafił choćby 43% rzutów z gry. Mimo to wciąż zmierza ku pierwszemu sezonowi w jego 17-letniej karierze, w którym Bryant trafił +47% rzutów z gry.
– Lakers spudłowali 12 pierwszych rzutów za trzy. W całym meczu na 28 prób trafili tylko sześć. W czterech ostatnich meczach w Staples ich skuteczność zza łuku wynosiła 41-156 (26%!). Metta World Peace nie dość, że trafił jeden z dziewięciu rzutów za trzy, to jeszcze miał -34 w 34 minuty jako pierwszy Laker od 2000/01 (Lamar Odom 2010).
– Thunder, najlepiej rzucająca wolne drużyna (84,5%), dziś także się nie popisali, trafiając 19 z 28 rzutów wolnych. Niecałe 68% to dla OKC najgorsza skuteczność FT w tym sezonie. Nawet Lakers byli lepsi (17-22).
– Lakers mają teraz bilans 15-21. Niewesoło. By osiągnąć 48 zwycięstw, jako próg wejścia do PO, muszą wygrać 33 z 46 ostatnich meczów. Na tę chwilę – nieduże szanse.
– Thunder wygrali pięć z sześciu ostatnich starć z Lakers. W dwóch ostatnich zdobyli 114 i 116 punktów. Po raz pierwszy od 1993 roku zdobyli w dwóch kolejnych meczach z Lakers po 114 punktów.
Portland Trail Blazers 97:103 Golden State Warriors
– Warriors przerwali serię dwóch porażek, Blazers zakończyli passę czterech zwycięstw. Blazers przegrali 13 z ostatnich 15 meczów w Oakland. Ale kogo to obchodzi.
– Damian Lillard, debiutant i jedyny kandydat do ROTY, rozegrał dziś swój pierwszy mecz w Oakland jako gracz NBA. Postanowił uczcić to zdobyciem 37 punktów.
- To oczywiście jego nowy rekord kariery.
- To także nowy rekord sezonu zarówno dla Blazers, jak i dla przeciwników Golden State.
- Lillard jest w ostatnich 27 latach (co najmniej) drugim najmłodszym graczem Blazers, który zdobył w meczu 37 punktów. 22-letni rookie jest o 95 dni młodszy, niż Rasheed Wallace, gdy w 1996 aplikował Kings 38 punktów. Nie był wtedy jednak debiutantem.
- Został pierwszym od 2008 graczem, który zdobył 37 punktów bez ani jednego rzutu wolnego (Jason Richardson). Hakeemowi Olajuwonowi udało się w 1997 roku aż 48 punktów bez FT.
- Lillard spudłował siedem kolejnych rzutów i w pewnym momencie był 3-11 z gry, by w ostatnich 16,5 minutach zdobyć 29 punktów. W tamtym okresie trafił 12 z 14 rzutów (w tym 11 kolejnych) oraz 5 z 7 trójek. Nie był jednak w stanie samodzielnie odrobić 20-punktowej straty z trzeciej kwarty, bo jego koledzy nie trafili nawet 30% rzutów (Aldridge, Matthews 6-29).
– Blazers oddali aż 43 rzutów za trzy (trafili 15).
- 12 prób Lillarda, 11 Matthewsa i 10 Babbitta to ich rekordy kariery.
- 43 próby zza łuku to drugi wynik w tym sezonie (Knicks 44), największa liczba dla Blazers od 1985/86 i największy wynik dla rywali Warriors w historii.
– W pierwszej połowie Portland rzucali naprawdę fatalnie, trafiając tylko 23% z gry i 21% trójek (4-19). W całym meczu Blazers trafili 38% rzutów. Warriors są 9-1, gdy zatrzymują rywali na 40%.
– Dla Golden State start 26-10 jest najlepszym od sezonu 1991/92.
– David Lee zdobył 24 punkty i zebrał 12 piłek. To jego 15. w tym sezonie 20/10 (najlepszy w lidze).
You must be logged in to post a comment.