Orlando Magic 104:101 Los Angeles Clippers
– No proszę. Kto by się spodziewał? Los Angeles Clippers zakończyli swoją wielką, 13-meczową serię zwycięstw u siebie w starciu z drużyną, która przegrała dziesięć ostatnich meczów.
- Magic przegrali dziesięć poprzednich meczów, z czego aż sześć – różnicą nie większą niż 4 punkty. Dziś nareszcie udało im się wygrać w crunch-time.
- Tym sposobem Orlando stało się jedyną w tym sezonie drużyną, która pokonała w Staples obie drużyny z LA. Po tej wygranej jedyną drużyną bez zwycięstwa w 2013 roku są.. Lakers.
- Magic wygrali 10 z 11 ostatnich spotkań z Clippers. Jedyna porażka nastąpiła po dogrywce. Clippers nie wygrali z Orlando u siebie od 2006 roku.
– Magic odrobili w tym meczu 13 punktów straty. Dziś wygrali po raz trzynasty w tym sezonie – sześć zwycięstw nastąpiło po come-backu z +10-punktowej straty.
– Arron Afflalo, były gracz UCLA, zdobył 30 punktów, trafiając 10 z 19 rzutów z gry, wszystkie trzy trójki i 7 z 8 osobistych.
- Zdobył 30 punktów po raz piąty w karierze, a po raz drugi w tym sezonie. Co ciekawe, 30 punktów dostarczył także podczas pierwszego meczu Orlando w Los Angeles, w starciu z Lakers.
- Zebrał 7 piłek, wyrównując rekord sezonu. Rozdał także 7 asyst i to jest jego nowy rekord kariery.
- To pierwsze 30/7/7 w meczu z Clippers od 2010 roku (Deron Williams). Afflalo jest pierwszym Magikiem z takim występem w starciu z Clipps.
- Co więcej, ostatnim koszykarzem Orlando z 30/7/7 był Steve Francis w.. 2005 roku.
– 30 punktów zdobył także Blake Griffin. Wyrównał dzięki temu swój rekord sezonu. Trafił aż 15 z 22 rzutów z gry, ale w czwartej kwarcie nie oddał ani jednego rzutu po tym, jak w 3Q zdobył 14 punktów. Poza tym dorzucił 8 zbiórek i 7 asyst.
- Griffin jest pierwszym pięciu lat graczem Clippers, który zdobył 30 punktów bez ani jednej próby z linii rzutów wolnych (Cuttino Mobley). Magic nigdy jeszcze nie pozwolili na 30 punktów bez FT.
- Nie było w ostatnich 27 latach Clippera z 30/8/7 w 35 minut. To także pierwszy taki przypadek w historii Orlando Magic.
- Ostatnim graczem z 30/8/7 bez FT był Tom Gugliotta (1994).
– Tylko 10 punktów zdobył Chris Paul. Miał on jednak aż 16 asyst (rekord sezonu) po raz drugi z rzędu. Ostatnim graczem z dłuższą serią meczów z +16 asystami był Steve Nash (3 w 2007). Ostatnim Clipperem, który w dwóch kolejnych meczach rozdał tyle asyst, był Mark Jackson (1994).
- CP3 miał także cztery przechwyty i 10 punktów. Ostatnim graczem z 10/16/4 był.. HEDO TURKOGLUUU! (2010). Ostatnim Clipperem z takim występem był Gary Grant (1992).
– Grant Hill rozegrał swój pierwszy mecz w tym sezonie. Był to także jego 998. mecz w karierze.
– To pierwszy mecz w historii, w którym drużyna z +10-meczową serią porażek pokonała na wyjeździe drużynę z +10-meczową serią zwycięstw u siebie.
Atlanta Hawks 83:93 Washington Wizards
– Wizards są 1-0 z Johnem Wallem (14 pkt). Po raz pierwszy w tym sezonie wygrali dwa kolejne mecze.
- AJ Price, który po 15 meczach nieobecności wrócił do gry w poprzednim meczu, dziś pobił rekord sezonu, zdobywając 16 punktów.
- Wall zdobył dziś 14 punktów.
– Hawks wygrali 18 z 19 poprzednich meczów z Wizards w tym trzy pierwsze w tym sezonie, ale dziś zakończyli sześciomeczową serię zwycięstw z Czarodziejami.
- Dla Jastrzębi była to czwarta kolejna porażka wyjazdowa. To najdłuższa seria w ostatnich dwóch sezonach.
- Hawks przegrali także dopiero trzeci z 11 meczów z drużynami swojej dywizji. Wizards mają odwrotny bilans 3-8.
– Niespodziewanie Wizards wygrali statystykę punktów z pomalowanego 46-22. Hawks tylko raz mieli w tym sezonie gorszy wynik (20 z GSW).
– Hawks zdobyli 33 punktów w drugiej kwarcie, ale w pozostałych – łącznie tylko 50. Mecz mógłby wyglądać nieco inaczej, gdyby nie zgubione punkty na linii rzutów wolnych. Gracze Atlanty tradycyjnie trafili tylko 16 z 25 rzutów wolnych. Dla przypomnienia – są trzecią najgorzej rzucającą wolne drużyną w lidze. Na punkt zamieniają nieco ponad 70% FT.
Charlotte Bobcats 88:96 Indiana Pacers
– Pacers grają bez Danny’ego Grangera od początku sezonu, ale jakoś się trzymali dzięki świetnej grze Paula George’a. W meczu z Bobcats zabrakło obu, ale dzięki pierwszemu triple-double w karierze Davida Westa Indiana wcale tego nie odczuła, wygrywając dziesiąty z rzędu mecz u siebie. Pacers przedłużyli także swoją serię zwycięstw do czterech, wygrywając 13. z ostatnich 16 meczów. Zadomowili się w Top 3 Wschodu. Jak tak popatrzeć z innej strony, to Bobcats też są w Top 3 Wschodu. Była to ich trzecia porażka z rzędu i 22. w ostatnich 24 meczach.
- 10-meczowa seria domowych zwycięstw to dla Pacers najdłuższa passa od 14-meczowej na przełomie lat 2002/2003. Rekord to aż 25 wygranych z rzędu w latach 1999/2000.
- Było to także ósme z rzędu zwycięstwo Pacers nad Cats w Indianie. Był to dokładnie 30. mecz tych drużyn, 20. zakończony zwycięstwem Indiany.
- Pacers są teraz 10-0 z Bobcats, gdy zatrzymują ich poniżej 90 punktów.
- Cats nie wygrali w Indianie od prawie pięciu lat.
– Jak już wspomniałem, triple-double zanotował David West. Zdobył 14 punktów, zebrał 12 piłek i rozdał 10 asyst.
- To 17. triple-double w tym sezonie, jedenaste zakończone zwycięstwem drużyny gracza triple-doublującego.
- To drugie TD w tym sezonie dla Indiany Pacers. 21 listopada triple-double z blokami zrobił Roy Hibbert. To jedyne triple-doubles w Indianie od 10 lat. Było to więc pierwsze TD gracza Pacers zanotowane w meczu z Bobcats.
- To oczywiście nie wszystko, co da się na ten temat znaleźć – ostatnim Pacerem, który zrobił TD z 12 zbiórkami, był Mark Jackson w 1999 roku. West jest pierwszym graczem Indiany od 1992 roku (Detlef Schrempf), który zanotował TD zbierając 6 piłek w ataku.
- W całej historii Charlotte Bobcats było to 12. triple-double przeciwko nim (drugie w tym sezonie – David Lee). Tylko jedno zakończyło się zwycięstwem Bobcats – Jasona Kidda z 2008 roku.
- Na 10 asyst rozdanych w tym meczu sześć to podania na trójki.
- West wyrównał swój rekord kariery w asystach.
– Roy Hibbert w czterech ostatnich meczach zebrał 28 piłek w ataku (ale w poprzednim meczu z Knicks miał zero – kontuzja). Dziś miał osiem ofensywnych zbiórek, ale tylko jedną w obronie. Ostatnim Pacerem, który w jednym meczu miał +8 zbiórek w ataku przy max. jednej w obronie był Dale Davis (1993). Davis dokonał tej sztuki dwukrotnie, co ciekawe – w meczach z Charlotte… Hornets.
– Były Ryś, DJ Augustin, wyrównał rekord sezonu z 17 punktami. O punkt więcej miał Lance Stephenson (8-13 FG), który z kolei wyrównał season-high w przechwytach (4). Kemba Walker z Charlotte zablokował trzy rzuty i to także jest wyrównany rekord sezonu.
– Ben Gordon zdobył 21 punktów w mniej niż 26 minut z ławki. To siódmy taki występ w historii organizacji. Bobcats przegrali wszystkie te mecze.
– Bobcats wygrali pierwszą kwartę po raz pierwszy od czterech meczów.
Houston Rockets 100:107 Philadelphia 76ers
– Rockets trwają w kryzysie. Co prawda dziś udało im się zdobyć 100 punktów, ale to nie wystarczyło, by pokonać Sixers, którzy dziś właśnie wyszli z dołka, przełamując pięciomeczową serię porażek. Rockets przegrali trzeci mecz z rzędu.
- W żadnym meczu serii porażek Sixers zdobyli nawet 90 punktów. Teraz są 11-3, gdy mają +99 punktów, i 3-16, gdy nie wychodzą poza 90.
- Szóstki udanie zaczęły serię 13 meczów, w której aż 12 razy zagrają u siebie.
- Rockets znów osłabili swój świetny bilans w meczach z drużynami Wschodu (14-4).
- Rakiety nie wygrały w Filadelfii od 2009 roku.
– Sixers zaczęli ten mecz bardzo słabo i już w pierwszej kwarcie mieli 11 punktów straty. Od razu jednak odpowiedzieli runem 20-4. Są teraz 4-19 w meczach, w których musieli odrabiać +10 punktów straty. Wygrali też wszystkie 15 meczów, w których prowadzili przed 4Q.
– Jrue Holiday zdobył 30 punktów, 9 asyst, 4 przechwyty, ale też 6 strat.
- Dla Holidaya to drugi 30-punktowy występ w tym sezonie.
- Jedynym graczem, który w tym sezonie zdobył 30 punktów, 9 asyst i 4 steale w jednym meczu, był James Harden.. z Rockets.
- Dla Sixers to pierwszy taki występ od trzech lat (Iguodala). W latach 2000-2006 aż 14 takich meczów zanotował Allen Iverson.
- Ostatnim graczem z 30/9/4 przeciwko Houston był Derrick Rose w 2010.
- W ostatnich 11 meczach Holiday notował 20/4,6/8,6.
– Spencer Hawes dorzucił 10/8/3 i trzy bloki z ławki jako pierwszy gracz Sixers od 1994 (Orlando Woolridge).
– Chandler Parsons w swoim 100. meczu w karierze zdobył 23 punkty, ale pobił rekord kariery w stratach (6).
– James Harden zanotował 29/9/6. Zdobył +20 punktów w 20. meczu z rzędu. To najdłuższa taka seria w Houston od 1995 roku (Hakeem 24).
- Razem z Parsonsem spudłowali 13 z 16 trójek (Rockets 8-32, Delfino 4-7).
Utah Jazz 90:87 Detroit Pistons
– Jazz przegrali pierwszą kwartę 13:26. Odbili to sobie w 3Q, którą wygrali 25:11. Zwyciężyli w efekcie cały mecz. Było to ich dziesiąte wygrane starcie, w którym odrobili +10 punktów straty (dziś 15). To najlepszy wynik w lidze, drudzy są ex aequo Suns i Grizzlies (po 6). Ten mecz miał dwa come-backi – Jazzowy na początku meczu i Pistonsowy na jego końcu. Tłoki prawie odrobiły 13 punktów straty w ostatnie 3,5 minuty.
– Pistons przegrali 14 z 17 meczów z Zachodem, w tym 5 z 6 starć z Northwest Division.
– Jazz wygrali 13 z 14 ostatnich meczów z Detroit. 90 punktów to dla nich najgorszy wynik osiągnięty w spotkaniu z Pistons od 2005 roku (tamten mecz przegrali 62:64!). Następny mecz obie ekipy zagrają 11 marca, w Utah, gdzie Pistons nie wygrali od 11 lat.
– Al Jefferson zanotował 20 punktów i 10 zbiórek. W trzech kolejnych meczach zdobył +20 punktów, po raz pierwszy od marca 2012. W trakcie tej serii trafił niecałe 60% rzutów i zebrał łącznie 28 piłek. Dzisiaj miał 4 steale, wyrównał zatem swój rekord sezonu.
– Will Bynum zdobył 13 punktów, wszystkie w czwartej kwarcie (6-6 FG). Greg Monroe miał 12, z czego tylko dwa po przerwie. W całym meczu popełnił 7 strat (5 w drugiej połowie) i wyrównał career-high.
- Ostatnim podkoszowym graczem Detroit z dwoma meczami z +7 stratami w jednym sezonie był Clifford Robinson (2002/03).
– Rodney Stuckey potrzebuje tylko dwóch punktów, by osiągnąć granicę 5000 punktów zdobytych w karierze.
– Obie drużyny trafiły dziś +50% rzutów, zebrały tyle samo piłek, rozdały tyle samo asyst, popełniły tyle samo fauli (32/21/22).
- W ostatnich 17 latach był to drugi mecz, w którym obie drużyny miały tyle samo zbiórek, asyst i fauli (HOU-SAS 2009).
Phoenix Suns 97:81 Chicago Bulls
– Nareszcie! Phoenix Suns odnieśli 2000. zwycięstwo w swojej historii. Był to ich 3599. mecz – tylko trzy ekipy wygrały swój 2000. mecz szybciej. Co jednak z tego, skoro Suns przegrali pięć poprzednich meczów, 11 z 12 ostatnich i zajmują drugie od końca miejsce w tabeli Konferencji.
- Dla Słońc był to także koniec 12-meczowej serii porażek na wyjeździe. Bulls nie mają szczęścia do takich meczów – przecież to oni byli drużyną, która zakończyła 18-meczową serię porażek Bobcats. W obu przypadkach Byki przegrały u siebie, podobnie jak przegrały starcia z Bucks, w których stracili przewagi 27- i 15-punktową. Z drugiej strony – pokonali Heat w Miami i trzy razy Knicks (w tym dwa razy w MSG).
– Michael Beasley zdobył 20 punktów w 21 minut, trafiając 10 z 14 rzutów z gry, w tym 6 pierwszych.
- Ostatnim graczem Phoenix z takim występem był Michael Redd (marzec).
- B-Easy zdobył 14 punktów w drugiej kwarcie.
– Jimmy Butler z 13 punktami wyrównał rekord kariery. Co ciekawe, tylko on i Richard Hamilton trafili dla Bulls min. połowę swoich rzutów. Chicago miało skuteczność 36,4% z gry, Suns – 49,3%. To ósmy w tym sezonie mecz, w którym Bulls pozwolili rywalom na tak wysoką skuteczność (bilans 1-7).
– Suns są czwartą najgorzej zbierającą drużyną w lidze, Bulls, gospodarze, są w Top 10 pod tym względem. Kto wygrał dziś na tablicach? Phoenix. Słońca wygrały 46-42, ale uciekło im aż 18 piłek na bronionej tablicy, co Bulls zamienili na 20 punktów.
– Suns wygrali z Chicago po czterech kolejnych porażkach, po raz pierwszy od 2010 roku. +16 to dla Słońc największe zwycięstwo nad Bykami od 2006 roku. 81 punktów to dla Bulls najgorszy wynik od 2008 roku. Suns są 13-0 z Bulls, gdy tracą max. 85 punktów.
Memphis Grizzlies 83:104 Dallas Mavericks
– Grizzlies tracą w tym sezonie 89,7 ppg. Dziś Mavericks mieli 88.. po trzech kwartach. Dallas przerwało serię czterech porażek u siebie oraz serię czterech zwycięstw Grizzlies.
- Memphis zatrzymało rywala poniżej 100 punktów w 32 z 33 ostatnich meczów. Dziś im nie wyszło, ale przystąpili do tego meczu po wygranej w OT ze Spurs dzień wcześniej.
- Mavericks tylko raz w tym sezonie stracili mniej punktów (77 z Pistons). 39 punktów Memphis to najlepsza defensywnie pierwsza połowa dla Dallas w tym sezonie.
– Dallas popełniło dziś tylko 9 strat. Chyba już się domyślacie – przerwana została seria 138 meczów, w których Grizzlies wymuszali dwucyfrową liczbę punktów.
– Każdy starter Mavericks zanotował dziś double-digits, m. in. Shawn Marion (20 pkt – rekord sezonu) i Dirk Nowitzki (17 pkt). Wśród S5 Grizzlies tylko Rudy Gay zdobył dwucyfrową liczbę punktów (12).
– Mavs są 13-5, gdy trafiają +45% rzutów. Jeśli nie – 2-18.
– 34-punktowa przewaga, jaką Mavericks wypracowali sobie w czwartej kwarcie, to ich największa zaliczka w tym sezonie.
– Grizzlies zebrali 14 piłek w ataku, ale powstało z tego tylko 8 punktów drugiej szansy.
– Mavericks trafili dziś 11 z 17 trójek. 64,7% to najlepsza skuteczność zza łuku Dallas przy min. 17 próbach od 2005 roku.
– Gospodarze z Dallas po trzech kwartach wygrywali statystykę punktów z kontrataku.. 21-2.
– Mavericks wygrali 28 z 34 meczów z Grizzlies w Dallas.
Miami Heat 128:99 Sacramento Kings
– Wiadomość meczu – Mario Chalmers trafił 10 trójek, wyrównując rekord organizacji.
- Rekord Heat ustanowił Brian Shaw, w 1993 roku. Trafił 10 z 15 trójek.
- To także rekord sezonu dla całej NBA. Ostatnim graczem z takim osiągnięciem był Ty Lawson w kwietniu 2011. Rekord ligi należy do Kobe’go Bryanta i Donyella Marshalla (12).
- Kings nie mają szczęścia do trójek – pamiętam mecz z Orlando w 2009 roku, w którym Magic pobili rekord NBA, trafiając aż 23 rzuty za trzy.
- 34 punkty to nowy rekord kariery Chalmersa.
- Od momentu powstania Wielkiej Trójki tylko jeden gracz spoza Big 3 zdobył +34 punkty – Eddie House.
- Namieszam – Chalmers jest pierwszym graczem w historii Miami, który zdobył 34 punkty na 75% z gry w pół godziny.
– Heat przegrali dwa poprzednie mecze, ale dzisiaj naprawdę zmiażdżyli Seattle Sacramento. Kings przegrali czwarty mecz z rzędu.
- Heat wygrali ósmy z rzędu oraz 16 z 17 ostatnich meczów z Kings.
- Królowie nie wygrali z Heat u siebie od czterech lat. Poprzednie zwycięstwo miało miejsce w 2004 roku.
- 29-punktowe zwycięstwo Miami jest drugim największym odniesionym z Sacramento (+31 w 2010). Kings dwukrotnie wygrali tak dużą różnicą (+39 w 1989, +36 w 1990).
- 128 punktów to rekord całej rywalizacji Heat-Kings, tak jak 17 trójek.
– Heat są 20-1, gdy zdobywają więcej niż 100 punktów. 128 punktów to ich rekord sezonu, dla Kings także.
– Gdzieś, w cieniu kolejnych trójek Chalmersa, także 34 punkty zdobył Isaiah Thomas. Dla niego to także nowy career-high.
- To nowy rekord sezonu dla Kings.
- Ostatnim graczem Sacramento, który zdobył 34 punkty w max. 33 minuty, był Kevin Martin (2008). Przed nim sztuki tej dokonał Chris Webber, w 2002 roku.
- Thomas zdobył aż 21 punktów w trzeciej kwarcie.
You must be logged in to post a comment.