Autor: Quentin
Francuski skrzydłowy – Mickael Gelabale jest bliski porozumienia w sprawie kontraktu z „Leśnymi Wilkami”. Jeśli 30 latkowi uda się podpisać kontrakt z klubem NBA zrealizuje w ten sposób cel, jakim było dostanie się z powrotem do ligi w USA. Zawodnik przede wszystkim uchodzi za świetnego strzelca dystansowego i to jest to coś, czym przyciągnał swoją uwagę sterników z Minnesoty.
Przed kilkunastoma dniami agent zawodnika wysłał zgłoszenie do wszystkich 30 klubów ligi NBA, że jego klient jest zainteresowany grą w lidze..
I o dziwo zgłosił się chętny. Są nimi właśnie Timberwolves, którzy są w stanie zaoferować graczowi 10 dniowy kontrakt. Poinformował o tym prezes klubu Basket Valencia, Vicente Sola. Gelabale był do niedawna partnerem z drużyny naszego Thomasa Kelatiego, reprezentanta Polski. Notował tam w 5 spotkaniach 11.8pkt oraz 3.6zb na mecz. Oto jego mała próbka umiejętności:
W sezonie 2006/07 reprezentował barwy Seattle Supersonics, gdzie w 70 spotkaniach miał 4.6pkt oraz 2.5zb na mecz.
Żelawalę, jak to mówią komentatorzy na eurobaskecie…
Wszechstronny gracz, ale nie oszukujmy się… czarnoskóry w Minnesocie? :D
haha, no właśnie włodarze Timb. łamią swój stereotyp. A na poważnie Minnesocie strasznie jest potrzebny ktoś straszący rzutem na obwodzie. W eurolidze myślę, że jest kilku grajków, którzy by się nadawali do NBA, więc jest skąd brać.