Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywałyby, że zawodnikiem, który najszybciej opuści szeregi Memphis Grizzlies będzie Rudy Gay. Plotki o jego potencjalnym transferze przewijały się w mediach od wielu dni. Tymczasem pojawiła się informacja, że drużynę może opuścić Zach Randolph, którym zainteresowani są Houston Rockets.
Ekipa z Memphis szuka oszczędności i to, że któryś z graczy pierwszopiątkowych odejdzie z klubu jest raczej bardziej niż pewne. Niespodzianką jest jednak fakt, że obecnie najbliżej zmiany otoczenia jest Zach Randolph. Bardzo poważne zainteresowanie wyrażają nim Houston Rockets, którzy jeżeli chcą marzyć o play off to muszą coś zmienić w swoim składzie, bo ostatnio przegrali siedem meczów z rzędu i są na wyraźnej linii pochyłej.
Środkowy Niedźwiadków byłby znakomitym uzupełnieniem dla Omer Asika. Turek bardzo dobrze radzi sobie na tablicy i choć jego średnie punktowe wzrosły w porównaniu z poprzednim sezonem spędzonym w Chicago, to raczej wybitnym strzelcem nie jest. Randolph spokojnie dałby ponad 10 zbiórek i o wiele więcej punktów niż Asik, który skupiłby się na walce o piłki po niecelnych rzutach. Tak czy siak siła podkoszowa Rakiet wzrosłaby nieporównywalnie z obecnym stanem rzeczy.
Póki co jest to jedna z wielu plotek tego typu, ale coś na rzeczy być musi bo Zach Randolph ma 4-letni kontrakt wart 71 ml USD, a Rockets mają miejsce na salary cap . Dodatkowo w Teksasie jest grupa młodych graczy, którzy mogą być łakomym kąskiem dla innych zespołów. Dodatkowo od trzech lat nie grali w Play off, a więc determinacja u Darela Moreya powinna być podwójna, aby wzmocnić zespół.
Jeszcze raz wielkie brawa za nowe CBA, kolejny klub z małego miasta musi się osłabiać…
Kosmos, Miski nic nie musza. W tej chwili chca sami obnizyc swoje wydatki i co tu do gadania ma CBA czy cokolwiek innego? Takie a nie inne kontrakty podpisali i albo chca duzo placic albo nie chca. Koniec tematu.
To byłby strasznie głupi ruch z ich strony. Aktualnie w PO są w stanie ostro zamieszać. W serii mogą powalczyć z każdym. Ogólnie są siłą w NBA. Po oddaniu Zacha na momencie był by regres. Moim zdaniem spory regres. Jeśli koniecznie chcą szukać oszczędności to lepiej oddać Gaya i poszukać w wymianie jakiegoś sensownego SF.
Dla Houston to rzeczywiście byłoby wzmocnienie.
Ja mam wrażenie, że Niedźwiadki grają dobrą stałą koszykówkę od trzech sezonów. Oczywiście są wpadki, ale jest to dość stały, dobry poziom. Niestety nie rokuje to jakieś niesamowitej zwyżki formy, więc dla Z-Bo to może się okazać za mało. Bez wątpienia liczy na coś więcej. Przechodząc do Houston wszedłby w młody, dynamiczny zespół z przyszłością. Może go to skusić.
Oczywiście nie jest to atrakcyjne koszykarski posunięcie dla Niedźwiedzi, szkoda chemii w tym zespole, ale to jest przede wszystkim biznes.
Swoją drogą sprawdzaliście kogo Houston mogli by oferować do Memphis?