Autor: Quentin
Prawdopodobnie już w najbliższą sobotę na parkiety ligi NBA powróci Raymond Felton, który na początku grudnia doznał złamania lewej ręki. Od tego momentu akcje Knicks nieco spadły a Jason Kidd został tylko ze wsparciem za plecami w osobie Pablo Prigioniego.
Knicks w tym sezonie zwycięstwa zawdzięczają w głównej mierze sposobowi, w jaki prowadzi ich Mike Woodson oraz przeobrażeniu mentalnemu Carmelo Anthony’ego. Jednak muszą także uznać dokonania swojego rozgrywającego, który przy pomocy Jasona Kidda, znakomicie spisuje się jako kreator ofensywnej gry teamu z Big Apple. Brak Feltona w ostatnich tygodniach był niejednokrotnie widoczny i momentami brakowało go w decydujących momentach spotkań.
Dobre zdanie o Feltonie ma przede wszystkim coach Knicks, choć jak pamiętamy pre-season wielu z nas miało wątpliwości czy po bezbarwnym sezonie w Portland Ray jeszcze wróci do formy prezentowaj przed dwoma laty, w Nowym Jorku.
„On jest wielkim kawałkiem naszej układanki. Nie chcę mieć żadnych wymówek, ale trzeba dostrzec to, w jaki sposób uruchamia nas na parkiecie” – Mike Woodson.
Felton w obecnych rozgrywkach notuje średnie na poziomie 15.8pkt, 6.3 as oraz 1.2 przech. na mecz.