To co nie udało się w tradycjnym wyborze fanów oraz dobieraniu graczy przez trenerów udało się zawodnikowi Brooklyn Nets poprzez kontuzję Rajona Rondo. Jak donoszą amerykańskie media od kilku minut, to środkowy Nets zastąpi rozgrywającego Celtów w szerokim składzie konferencji wschodniej.
Spekulowano, że miejsce może zająć ktoś z trójki Paul Pierce, Josh Smith, Brook Lopez i ostateczne rozstrzygnięcie wskazało na gracza z pominiętego dotychczas otoczenia Nets. Wybór jak dla mnie nieco dziwny zważając na fakt, iż w zespole Wschodu mamy już w składzie dwóch nominalnych centrów – Joakima Noaha oraz Tysona Chandlera. Na koniec dodajmy, że Brook będzie 6. w tym meczu debiutantem Wschodu, natomiast 7. debiutantem w całym spotkaniu licząc również konferencję zachodnią.
18,6pkt i 7,8zb to osiągnięcia i średnie podkoszowego z Brooklynu w 67.sezonie. Lopez raczej nie wskoczy do pierwszej piątki swojej konferencji, a wyboru do wyjściowego składu dokona w dzień meczu trener (najprawdopodobniej Erik Spoelstra).
Takich panów co udają centra to jest w tym spotkaniu więcej: Garnett, Bosch, przecież też wychodzą na boisko jako piątki. Ja wiem, że z braku laku!
Może i zmienia nieco rozkład sił ale Lopezowi należało się to. On zawsze może grać u boku defensywnego centra (jak Noah lub Chandler) jako 4-ka.
Na prawdę ktoś musi bardzo nie lubić Josha Smitha.