Kibice liczący na pojedynek Johna Walla z Jrue Holiday’em musieli obejść się smakiem. Tylko rozgrywający 76ers błyszczał wczorajszego wieczoru prowadząc swój klub do 19 wygranej w sezonie.
Holiday trafił 10/22 z gry by zakończyć wieczór z 21 punktami, 6 asystami i 4 przechwytami. Wall tymczasem miał 3/12 z gry, 9 punktów, 6 asyst i 5 zbiórek.
Drużyna | Bilans | I kw. | II kw. | III kw. | IV kw. | Wynik |
Washington Wizards | 11-33 | 28 | 11 | 24 | 21 | 84 |
Philadelphia 76ers | 19-26 | 25 | 23 | 25 | 19 | 92 |
Przebieg spotkania
Mecz z Wizards miał dodatkowe znaczenie dla Nicka Younga. 27-letni obrońca przez 4 lata reprezentował klub z Waszyngtonu i wczoraj był bardzo zmotywowany by pokazać się przed dawnymi kolegami.
Wizards rozpoczęli dobrze pomimo braku Bradley’a Beala. Pierwszoroczniak nadwyrężył nadgarstek, a jego miejsce w podstawowym składzie zajął Garrett Temple. Co prawda po 6 minutach przegrywali 10-17, ale zdobyli kolejne 9 punktów i przed końcową syreną mieli trzypunktowe prowadzenie.
Nic wówczas nie zapowiadało tego, że w drugiej kwarcie zupełnie się rozsypią. Goście zdobyli zaledwie 11 punktów popełniając masę błędów i głupich strat (ofensywny faul, kroki, przekroczony zegar rzutowy). Sixers tymczasem cały czas grali równo, a szczególnie dobrze radził sobie duet podkoszowych Lavoy Allen – Thaddeus Young.
W drugiej połowie mimo ambitnej postawy Martella Webstera (w trzeciej kwarcie zdobył wszystkie ze swoich 15 punktów) Wizards nie udawało się cały czas zbliżyć na mniej niż dwa punkty, a im było bliżej końca meczu tym pewniej mogli cię czuć miejscowi.
Dziewięć punktów Jrue Holiday’a w ostatnich 12 minutach wystarczyło by przypięczętować wygraną i dać miejscowym kibicom jeszcze nadzieje na Playoff. Sixers mają w tej chwili 3 mecze straty do Celtics.
Wspomniany Nick Young bardzo pozytywnie zareagował na decyzję trenera Collinsa by dać mu DNP w meczu przeciwko Rockets 12 stycznia. Od tej pory gra ewidentnie lepiej zdobywając blisko 14 punktów na mecz.
Innym graczem, który zasługuje ostatanio na wyróżnienie jest Emeka Okafor. 30-letni podkoszowy w trzech ostatnich zawodach notował kolejno 15 punktów i 16 zbiórek, 23 punkty i 15 zbiórek, a także 15 punktów i 17 zbiórek (wczoraj). Całkiem nieźle.
Pozostałe notatki:
- Jason Richardson opuścił kolejne zawody i wkrótce uda się do Colorado by uzyskać kolejną opinię lekarską w sprawie swojego lewego kolana.
- Damien Wilkins był wczoraj niedostępny do gry z powodu przyczyn osobistych.
- Wizards przegrali 5 ostatnich spotkań w Filadelfii.
- Trener Collins prowadził zespół z Waszyngtonu na przestrzeni 2001-2003 roku.
- Goście popełnili dwa razy tyle strat co Sixers (18 do 9).
Filmowe podsumowanie spotkania
Boxscore
Wizards: Webster 15, Nene 16, Okafor 15, Wall 9, Temple 2, a także Seraphin 8, Vesely 2, Ariza 12, Price 2, Crawford 3
76ers: T. Young 14, Turner 6, Hawes 12, Holiday 21, N. Young 18, a także Allen 14, Moultrie 0, Wright 7, Ivey 0
You must be logged in to post a comment.