Jak donieśli Chris Broussard i Chris Forsberg z ESPN – Los Angeles Clippers są poważnie zainteresowani sprowadzeniem Kevina Garnetta z Boston Celtics.
Zarządzający oboma klubami spotkali się przy okazji wczorajszego meczu i mieli dyskutować warunki ewentualnej wymiany. Według pierwszych pogłosek w grę wchodziłoby wysłanie do Bostonu Carona Butlera i Erica Bledsoe.
Broussard usłyszał w klubie z Los Angeles, że do formalnych ustaleń nie doszło, ale Clippers są zdeterminowani by pozyskać KG.
Podana informacja wpisuje się w słowa, które ostatnio powiedział GM C’s Danny Ainge. Jego drużyna ma nie forsować żadnych gwałtownych ruchów, ale nasłuchuje ofert innych klubów.
Opisana wymiana byłaby moim zdaniem skrajnie niekorzystna dla Bostonu. Celtics już w tej chwili mają problemy z grą podkoszowych, a kontuzja Sullingera i brak Garnetta byłaby nie do powetowania.
Nie widzę też powodu, dla którego C’s mieliby sprowadzać Butlera. Musieliby mieć albo partnera do trójstronnej umowy, albo chcieć pozbyć się bardzo dobrze grającego ostatnio Pierce’a.
Sam Bledsoe natomiast jest świetnym graczem, ale trudno mi jest znaleźć dla niego miejsce po tym jak do gry wróci Rondo. Poza tym za rok jego umowa stanie się wygasająca i będzie liczył na solidną podwyżkę i prawdopodobnie rolę pierwszego PG.
36-letni Garnett ma w swoim kontrakcie klauzulę, która pozwala mu na zablokowanie ewentualnej wymiany.
Transfery w NBA można przeprowadzać do 21. lutego.
clippers to klub co buja w obłokach. Na meczach i podczas rozmów o wymianach. To już Howarda jest prościej zdobyć.
Clippersom właśnie przydałby się taki weteran z doświadczeniem w PlayOff na te 25 minut, ale nie za Butlera. Jordana nioe oddadzą, choć Celtics pewnie by go chcieli.
mało weteranów mają clippers?
LA Clippers mają kilku wysokich zawodników, którzy są mało wykorzystywani jak Odom czy Turiaf, więc jeśli do kompletu miałby być młody zdolny Bledsoe, to Celtics w obecnej sytuacji mogą się poważnie nad tym zastanawiać.
Nie pojmuję tylko dlaczego Ainge mając na obecną chwilę dobrze grających weteranów nie planuje ich wymienić na kogoś na prawdę wartościowego i przyszłościowego. Makabrycznie potrzebują solidnego środkowego, a rewolucja w składzie jest niestety nieunikniona jeśli chcą się w przyszłym sezonie liczyć.
W Clippers potrzebują tylko jednej zmiany żeby zespół zaczął się tak naprawdę liczyć w lidze. Tam jest potrzebny nowy trener taki co chwyci te wszystkie gwiazdy za jaja i nie puści do momentu w którym nie zdobędą misia!!!!!!!
moje ulubione kluby to boston z KG i clipps, ale pomimo tego ze po tej wymianie mialbym swojego ulubionego gracza w jedym z ulubionych klobow, nie chcialby tego. kg powinien skonczyc jako celt