Chicago Bulls 101:111 Indiana Pacers
Co zaskakujące, i Bulls i Pacers przekroczyli w tym meczu próg 100 punktów. Obie drużyny są w Top 3 defensyw NBA, Indiana traci 90.1 ppg, a Chicago 91 ppg. Dla Bulls to koniec 41-meczowej serii zwycięstw w spotkaniach, w których rzucali trzycyfrową liczbę punktów. Ta passa jest wraz z serią Spurs (2003-2005) najdłuższą w historii ligi. Pacers rzucili 100 punktów po raz czwarty w pięciu ostatnich meczach – w pierwszych 43 spotkaniach tego sezonu dokonali tej sztuki tylko siedem razy. Dziś trafili 52,7% rzutów przeciwko drużynie, której rywale trafiają w tych rozgrywkach 42,8% rzutów – to drugi wynik w lidze. Najlepsi pod tym względem są gracze.. Pacers (w sezonie 42%, dziś Bulls 44%).
Dzięki tej wygranej Pacers zrównali się z Bulls na szczycie Central Division. W tabeli Konferencji Indiana jest notowana wyżej (3. miejsce), bowiem wygrała oba dotychczasowe starcia z Bykami. Pacers mają tak dobre wyniki przede wszystkim z powodu świetnej gry na własnym parkiecie. Dziś wygrali 14. mecz u siebie z rzędu. To wyrównana trzecia najdłuższa seria w historii klubu. Dziś Pacers zrównali swoją passę z tą z lat 2002-2003. Rekord należy do Indiany 1999-2000 (25).
Bulls na 26 meczów w Bankers Life Fieldhouse wygrali tylko sześć.
Paul George (21 pkt, 11 zb, 5 ast) jest pierwszym graczem Pacers, który w starciu z Bulls zanotował 20/10/5, od 1992 roku (Detlef Schrempf).
Orlando Magic 61:78 Philadelphia 76ers
Bez kogo grali dziś Magic: Glen Davis, Jameer Nelson, Arron Afflalo, JJ Redick. Czterech najlepszych graczy zespołu – tym bardziej, że Nikola Vucević w swoim pierwszym meczu w Filadelfii w roli gościa został zatrzymany (9 pkt, 3-10 FG, 14 zb) przez Spencera Hawesa (21 pkt, 14 zb). Magic rzucili tylko 61 punktów – w żadnej z kwart nie mieli min. dwudziestu. Prawie dziewięć lat temu Tracy McGrady zdobył jako gracz Orlando 62 punkty. T-Mac > Magic? :)
Dla Magic 61 punktów to oczywiście najgorszy wynik w tym sezonie, ale nie najgorszy w historii. Gorzej spisali się w pięciu meczach, a rekordem pozostaje 56 punktów z poprzedniego roku przeciwko Celtom. To była pamiętna seria – Orlando w sześciu kolejnych meczach zdobyli: 56, 102, 83, 67, 85, 69 punktów. Wracając do dzisiejszych czasów – nie licząc prekambru i paleozoiku (czytaj – od sezonu 1954/55), 61 punktów to drugi najlepszy wynik defensywy Philadelphii. W 2003 roku Blazers zdobyli przeciwko nim 60 punktów.
Magic przegrali po raz drugi w tym sezonie dziesięć kolejnych meczów jako jedyna drużyna w lidze. Nawet Bobcats mieli tylko jedną (ale za to jaką) tak długą serię. Wizards także. To druga taka sytuacja w historii Orlando (w 2003/04 – 19 i 13 kolejnych porażek).
Magic trafili dziś 6 z 8 rzutów wolnych, Sixers 3 z 5. Dla przypomnienia. Średnia FTA na mecz to w Orlando 15.9, w Philadelphii – 16.7.
Los Angeles Clippers 90:98 Washington Wizards
Nie dość, że wciąż pauzuje Chris Paul, to jeszcze dzisiejsze spotkanie opuścił Blake Griffin. Opuścił pierwszy mecz w profesjonalnej karierze (nie licząc debiutanckiego sezonu, w którym nie grał z powodu kontuzji kolana). Przerwał serię 197 kolejnych spotkań. Spośród aktywnych meczy to wraz z passą Omera Asika drugi wynik w lidze (Westbrook 360). Clippers przegrali z Wizards i zakończyli serię ośmiu zwycięstw nad nimi, to ich pierwsza porażka przeciwko Waszyngtonowi od 2009 roku. Przegrali trzy ostatnie mecze, Wizards wygrali po raz pierwszy od czterech.
Wizards wygrali w tym sezonie z Heat, Thunder, Bulls i dziś Clippers. Dwie pierwsze drużyny to zeszłoroczni finaliści, w tym sezonie cała czwórka to liderzy (lub współliderzy – patrz Bulls) swoich dywizji. Od powrotu Johna Walla są 7-7, przedtem – 5-28. W środę zagrają przeciwko NY Knicks – liderom Atlantic Division.
Co zadecydowało – Clippers popełnili w tym meczu aż 20 strat. Osiem z nich w czwartej kwarcie Wizards zamienili na aż 14 punktów.
DeAndre Jordan miał aż 22 zbiórki. Kevin Garnett? Pff. To jego nowy rekord kariery, ostatnim graczem Clippers z tyloma zebranymi piłkami był Marcus Camby (2010). Jordan jest też pierwszym od 1992 roku graczem, który w przegranym meczu z Wizards miał tyle zbiórek (Kevin Willis 33 w meczu z OT). Do Jordana należała dokładnie połowa wszystkich zbiórek Clippers. Wizards również mieli 44, ale wywalczyli przewagę na atakowanej tablicy (13-9) i zdobyli aż 21 punktów drugiej szansy.
Detroit Pistons 85:99 New York Knicks
Jose Calderon nareszcie może pracować w Stanach Zjednoczonych. Dziś wypracował 15 punktów i 3 asysty, był najlepszym strzelcem Pistons, którzy przegrali w Nowym Jorku. Knicks po raz piąty w swojej historii wyszli z min. pięciu meczów w jednej serii bez porażki.
Carmelo Anthony wrócił do zdobywania po 20 punktów, dziś miał 27. Próg dwudziestu przekroczył również Tyson Chandler, który po raz trzeci z rzędu miał dokładnie 20 zbiórek -to pierwsza taka seria od 1971 roku (Kareem Abdul-Jabbar). Ostatnim Knickiem, który w trzech kolejnych meczach zebrał po 20 piłek, był Willis Reed, 43 lata temu (1969/70).
Dokładnie rok temu wybuchło w Nowym Jorku tzw. Linsanity. Trochę się od tamtej pory pozmieniało – przede wszystkim Lin jest teraz graczem Rockets i kręci na mecz 12/4/6/2 z trzema stratami.
Amare Stoudemire zdobył 20 punktów (8-14 FG). W sześciu ostatnich meczach wykręcił średnio 18/5 (70% FG, 88% FT) w 25 minut.
JR Smith w drugim kolejnym meczu oddał 13 rzutów za trzy. On także jest ostatnim graczem z takim osiągnięciem – dokonał tej sztuki w 2009 roku, w międzyczasie nie zrobił tego nikt. Wtedy Smith był graczem Nuggets. W nowożytnej (od 1985/86) historii Knicks nie odnotowano jeszcze takiego przypadku. Przed Smithem ostatnim graczem z takim wyczynem był Gary Payton (1999). Rekordzistą jest chyba George McCloud (1996), który zrobił to w pięciu kolejnych meczach. McCloud reprezentował barwy Dallas Mavericks do których należy rekordowa seria 12 meczów z +30 próbami zza łuku. Dla Knicks to czwarty taki mecz z rzędu.
Charlotte Bobcats 94:99 Miami Heat
LeBron James zdobył 31 punktów, zebrał 8 piłek, rozdał 8 asyst, trafił 13 z 14 rzutów z gry. Niemal 93% skuteczności z gry to jego rekord kariery. Ostatnim graczem z min. 13-14 FG był Andrew Bogut (2010). W historii Miami to trzeci taki występ (Zo, Shaq). Ogółem w ostatnich 27 latach to 19. taki mecz, a ostatnim niepodkoszowym graczem z takimi liczbami był Jarrett Jack (2009) – także przeciwko Bobcats. James jest pierwszym graczem od lutego 2010 roku, który w meczu przy 30 punktach spudłował maksymalnie jeden rzut z gry (Dwight Howard 11-11 FG).
Dla LeBrona to 67. w karierze występ na poziomie 31/8/8 (wliczając play-offs).
Chris Bosh zdobył 23 punkty (11-18 FG), dwa dni wcześniej miał 28. Mniej ważny stat – w czterech ostatnich meczach Bosh miał odpowiednio 4, 5, 2 i 4 zbiórki.
Po raz piąty w tym sezonie LeBron, Bosh i Dwyane Wade rzucili po 20 punktów. Dokładnie tyle miał dziś Flash (7-19 FG), dla którego 12 zbiórek to rekord sezonu, a 6 w ataku – wyrównany rekord kariery.
Shane Battier zadunkował po raz pierwszy od czterech lat.
Dallas Mavericks 91:112 Oklahoma City Thunder
Kevin Durant zdobył tylko 19 punktów. Do dwudziestki nie dobił po raz czwarty w tym sezonie, zakończył serię 23 meczów z +20 punktami. To nie jedyna i nie najciekawsza passa, jaką KD dziś przerwał – nie zdobył 20 punktów przeciwko Mavericks po 12 kolejnych meczach. To pierwszy taki streak od 2006-2010 (Zach Randolph, także 12).
Durant popełnił także dziewiąty w tym sezonie faul techniczny.
Thunder rzucili dziś w pierwszej połowie 68 punktów – to dla nich wyrównany rekord sezonu oraz nowy najgorszy wynik obrony Dallas. OKC trafili w niej 57,5% rzutów, z czego aż 11 z 15 w drugiej kwarcie (73,3%). Mavericks mieli wówczas 39% skuteczności. Thunder wygrali 2Q 39:22 (10-0 w punktach z kontrataków), budując 27-punktową przewagę. Pokonali Dallas po raz piąty z rzędu.
Thunder wygrali piąty z rzędu mecz u siebie. Są w tym sezonie 15-1 w Oklahomie w starciach przeciwko drużynom z Konferencji Zachodniej. Są także 11-1 w meczach następujących po porażkach (46-10 w trzech ostatnich sezonach).
Shawn Marion pobił rekord sezonu z 23 punktami (10-14 FG).
Dwa poprzednie starcia Mavs z Thunder zakończyły się dogrywkami i oczywiście zwycięstwami OKC.
Portland Trail Blazers 100:98 Minnesota Timberwolves
To był szalony mecz – po trzech kwartach Blazers prowadzili 19 punktami, ale Timberwolves rzucili w czwartej 40 punktów i zrobiło się gorąco. Gracze Portland wytrzymali run 2-14, choć w ostatnich 21 sekundach spudłowali trzy z czterech osobistych.
Wilki w pierwszej połowie wyrównały rekord sezonu z tylko 38 punktami, a ich starterzy dostarczyli ich zaledwie 18 (S5 Blazers 43). W czwartej kwarcie rzuciły więcej punktów, niż przed przerwą.
Blazers trafili 58,6% rzutów z gry. To ich nowy rekord sezonu, podobnie jak aż 28 strat, co jest najgorszym wynikiem w całej lidze. W ostatnich 20 latach to dla Portland drugi taki mecz, Wolves więcej wymusili tylko raz (1994, DET 29).
Blazers wygrali w tym sezonie wszystkie trzy mecze z Minnesotą oraz 20 z 22 ostatnich starć z nimi.
Wesley Matthews trafił dziś w barwach Blazers trójkę nr 374. Wyprzedził Rasheeda Wallace’a, Rudy’ego Fernandeza i jest na tej liście ósmy. Liderem jest Terry Porter (773) – obecnie asystent trenera Minnesoty.
Dante Cunningham był najlepszym strzelcem Wolves, zdobył 23 punkty. Po tym, jak przedwczoraj trafił wszystkie 9 rzutów z gry, dziś zakończył swoją serię na dziesięciu kolejnych trafieniach. Rekord organizacji dzielą Kevin Garnett i Felton Spencer (13).
Blazers po raz ósmy w tym sezonie wygrali spotkanie rozstrzygnięte max. 2 punktami. W tym sezonie żadna inna drużyna nie ma więcej niż pięć takich zwycięstw. Portland przedłużyło swoją serię wygranych w tak zaciętych meczach do siedmiu (najdłuższa trwająca w lidze).
Sacramento Kings 91:98 Utah Jazz OT
DeMarcus Cousins został wyrzucony podczas przerwy między połowami, ale Jason Thompson spisał się bardzo dobrze, notując 23 punkty (rekord sezonu) i 10 zbiórek. Kings w czwartej kwarcie prowadzili już 7 punktami, ale doszło do dogrywki, którą przegrali 7 punktami. Królowie przegrali 21 z 26 wyjazdów w tym sezonie. Jazz wygrali 18 z 23 spotkań w Salt Lake City, w tym 9 z 10 ostatnich.
Kings przegrali w tym sezonie wszystkie trzy dogrywki. Na 10 ostatnich meczów z OT wygrali tylko raz. Jazz w 2012/13 wygrali wszystkie trzy wydłużone mecze. Na 10 meczów OT przeciwko Kings wygrali sześciokrotnie.
Kings w trzech ostatnich sezonach mają bilans OT 2-11. W tym okresie gorszy procent mają tylko Wolves (1-7), a większą liczbę porażek – Rockets (15).
Czwórka rezerwowych Jazz wygrała starcie ławek 41-21 (17-26 FG).
a ja już wspomniałem że gdyby nie głupi upór gonienia przeciwnika którego nie da sie dogonić Byki utrzymały by passe wygranych.