Denver Nuggets wciąż na fali po rozbiciu Chicago Bulls

chicago bulls logoNuggets-LogoStarcie topowej defensywy z topowym atakiem zawsze budzi zainteresowanie. Nie inaczej było w przypadku pojedynku między Chicago Bulls i Denver Nuggets. Był to też mecz najlepszej drużyny u siebie (Nuggets) z najlepszą drużyną na wyjazdach (Bulls).

Na tak trudnym terenie Bulls nie udało się wygrać. Największy w tym udział mieli Kenneth Faried (21 punktów i 12 zbiórek), Ty Lawson (16 punktów i 12 asyst) oraz Wilson Chandler (24 punkty, 5/5 za trzy).

Przewidywania przedmeczowe

Spodziewam się pojedynku przeciwieństw (atak vs obrona, najlepsi u siebie vs najlepsi na wyjeździe). Denver to bardzo trudny teren, ale jak ktoś już ma tam wygrać jako czwarty to właśnie Bulls.

Kluczem do zwycięstwa Chicago będzie zatrzymanie kontr Nuggets, którzy u siebie zdobywają średnio 21.5 punktu z kontry na mecz! Z drugiej strony Bulls zatrzymują rywali na 12.5 punktu z kontry na wyjeździe. Ta statystyka będzie bardzo ważna w ostatecznym rozstrzygnięciu. Mój typ: Bulls po wyrównanym meczu.

Pierwsze piątki

Bulls: Robinson – Hamilton – Deng – Boozer – Noah.

Nuggets: Lawson – Iguodala – Gallinari – Faried – Koufos.

1 kwarta

Skok wygrany przez greckiego centra Nuggets. „Bryłki” tracą sporo piłek, przez co po dwóch minutach mają tylko 1 oddany rzut (przy 4 Bulls). Gospodarze wracają jednak do standardowej gry, a świetnymi wsadami popisują się Kenneth Faried i Andre Iguodala! Tom Thibodaue bierze czas przy stanie 9-8 dla Denver i serii 6-0 z ich strony.

Bulls zdobywają punkty po przerwie jako pierwsi, ale Nuggets odpowiadają serią 7-0. Bardzo dobrze mecz zaczął Faried, notując 9 z 18 punktów Denver po 7 minutach gry. Gallinari i Chandler trafiają za trzy i przewaga Nuggets wynosi już 13 punktów! Bulls po przerwie zaczynają nadrabiać i tracą 9 punktów. Z faulem trafia Taj Gibson, ale osobisty nie został wykorzystany. Butler trafia jeszcze za trzy, po czym pierwsza kwarta się kończy. Nuggets skutecznie wyprowadzają kontry, a defensywa Bulls nie działa tak jak zwykle. Czemu? Nuggets trafiają 66.7% swoich rzutów za 2 punkty i 50% za 3. 25-33 dla gospodarzy.

2 kwarta

Bulls gonią dalej, ale wciąż świetnie gra Faried. W czwartej minucie drugiej kwarty ma 15 punktów i 7 zbiórek. Bulls wciąż nie radzą sobie z kontrami rywali, dzięki czemu gospodarze utrzymują bezpieczny dystans. Chicago w końcu zaczęło grać lepiej w defensywie, Nuggets po 5 minutach 2 kwarty trafiają na skuteczności 33%. Świetnie z kontry i nie tylko zaczyna grać Ty Lawson, ale nie przeszkadza to Bulls, którzy tracą już tylko 2 punkty. W międzyczasie po air-ballu zaliczyli Carlos Boozer i Danilo Gallinari. Wilson Chandler rzuca dwukrotnie za trzy! Trafił już 4 trójki (bez pudła). 58-63 na zakończeniu kwarty.

Half-time Stats

14 punktów dla Bulls rzucił Nate Robinson, podczas gdy tylko po 2 mają Joakim Noah i Richard Hamilton. Francuz zebrał 5 piłek, o jedną więcej zebrał Luol Deng. 4 asysty rozdał Robinson. Jimmy Butler trafił 2 na 2 za trzy, zanotował 8 punktów i 3 asysty.

Z drugiej strony błyszczą Kenneth Faried i Wilson Chandler. „Manimal” miał 17 punktów i 8 zbiórek, a Chandler trafił 4 na 4 za trzy, notując łącznie 16 punktów. Jednak poza nim ławka zdobyła tylko 2 punkty (JaVale). Ty Lawson rozdał 7 asyst.

3 kwarta

W 3 kwarcie szybko 6 punktów zalicza Carlos Boozer. Nuggets jednak notują run 12-0, który okazuje się kluczowy dla losów spotkania. Ich przewaga wyniosła 20 punktów, a po chwili Denver podniosło ją do 25 oczek. W międzyczasie szaleje JaVale McGee – wykańcza alley-oopy i blokuje. Nuggets w ostatniej minucie 3 kwarty zdobywają 100 punktów i osiągają 30 punktową przewagę. Spodziewaliśmy się bardziej wyrównanego meczu, nie? 100-73 po 3 części gry.

4 kwarta

Nuggets wciąż atakują, 32 punkty przewagi. JaVale ponownie gra bardzo efektownie, podobnie jak cała drużyna Denver. 4 kwarta rozegrana luźno przez obie drużyny, obejrzeliśmy sporo wsadów. Ostatecznie mecz skończył się wynikiem 96-128 dla Nuggets.

Boxscore

Bulls: Boozer 18, Deng 11, Noah 2, Robinson 14, Hamilton 2, a także Gibson 6, Radmanovic 5, Butler 9, Mohammed 0, Teague 10, Cook 19

Nuggets: Gallinari 15, Faried 21, Koufos 4, Lawson 16, Iguodala 14, a także Randolph 2, Hamilton 8, Brewer 6, Mozgov 6, McGee 10, Miller 2, Fournier 0, Chandler 24

Komentarze do wpisu: “Denver Nuggets wciąż na fali po rozbiciu Chicago Bulls

  1. fajny opis meczu ;)
    Chandler mnie zakoczyl, 5-5 za trzy, a oprocz tego 8-9 FG i 3-3 FT
    Jakby takie liczby mial w kazdym meczu… :D

  2. Hahaha:D Grałem nie tak dawno w lidze 2k13 z gościem co miał Chandlera i rzucił mi nim prawie identycznie. 9-9 FG, 5-5 3PT i 3-3 FT

Comments are closed.