Poniżej przedstawiam sylwetki uczestników tegorocznego konkursu wsadów.
James White (New York Knicks)
Wzrost: 201 cm
Waga: 97.5 kg
Wyskok: 117 cm
James White będzie mógł w końcu pokazać na co go stać! Wszyscy czekali na jego debiut w NBA, niestety zawodnik z niego średni, więc wielokrotnie był trade’owany lub odsyłany do D-League. W tym roku, dzięki NY Knicks, będziemy mogli go zobaczyć w konkursie. Za chwilę zobaczycie, że warto bylo tak długo czekać.
James specjalizuje się w dunkach z linii osobistych. Poniżej highlighty z konkursu NCAA:
Myślicie, że Vince Carter albo LeBron James dobrze wyglądają nawet przy zepsutych dunkach? Sprawdźcie to:
Gerald Green (Indiana Pacers)
Wzrost: 203 cm
Waga: 95.3 kg
Wyskok: 122 cm
Co do wyskoku, zobaczcie sami:
Gerald Green obiecywał, że już nigdy nie weźmie udziału w konkursie wsadów. To było rok temu. Na szczęście zmienił zdanie. Wygrał już raz w 2007. Jego najlepszym konkursem jest ten najmniej znany, kiedy stanął na przeciwko Jamesa White’a. Video z konkursu poniżej:
A tak wygrywał w 2007 konkurs w NBA:
Jeremy Evans (Utah Jazz)
Wzrost: 206 cm
Waga: 88 kg
Wyskok: 111 cm
Jeremy Evans to zwycięzca z poprzedniego roku. Jest najwyższy z całej stawki. Może być czwartym zawodnikiem, który obroni tytuł, wcześniej byli to Michael Jordan, Jason Richardson oraz Nate Robinson.
Oto highlighty z poprzedniego konkursu:
I trochę highlightów Jeremy’ego:
Terrence Ross (Toronto Raptors)
Wzrost: 198 cm
Waga: 88.5 kg
Wyskok: 95 cm
Terrence Ross był chyba najbardziej promowanym zawodnikiem w tym roku, jeśli chodzi o konkurs wsadów. Kampania #LetRossDunk okazała się sukcesem, teraz Terrence nie może nas zawieść. W meczach kilka razy pokazał, że ma windę w nogach. Dobijając piłkę:
Albo kończąc kontrę:
Już 2 lata temu pokazywał na co go stać:
Eric Bledsoe (Los Angeles Clippers)
Wzrost: 185 cm
Waga: 88.5 kg
Wyskok: 101 cm
Eric Bledsoe jest najniższym uczestnikiem tegorocznego konkursu. Mini-LeBron, jak go nazywają fani, jest miłym zaskoczeniem tego sezonu. Myślę, że po poniższym alley-oopie, nawet Blake jest trochę w szoku:
Najwyraźniej Eric lubi robić wsady parami, zobaczycie to na poniższych highlightach. Melo League:
W meczu przeciwko Dallas:
Kenneth Faried (Denver Nuggets)
Wzrost: 203 cm
Waga: 103.4 kg
Wyskok: 89 cm
Kenneth Faried, czy też Manimal, jest bardzo agresywnym dunkerem. Na boisku jest wulkanem energii, wykorzystuje swój atletyzm na każdym kroku. Mnóstwo ze swoich dunków robi po podaniach kolegów z Denver Nuggets, ale sam też potrafi sobie wypracować pozycję, jak na załączonym video:
Poniżej możecie zobaczyć jego highlight tape z 2012 roku:
Poniżej atletyczne możliwości:
I kilka akcji poza NBA:
Zasady konkursu
Coś, co mnie najbardziej rozczarowało. Po tym, jak zobaczyłem listę zawodników biorących udział, byłem bardzo nahype’owany na ten konkurs. Niestety, potem zobaczyłem zasady. Evans, Bledsoe i Faried będą reprezentować Zachód, natomiast Green, Ross i White Wschód.
Zanim przejdę do zasad konkursu wsadów, wytłumaczę co będzie działo się w sobotę.
Kapitanem zachodniej konferencji jest Chris Paul, wschodniej Dwayne Wade. Każdy zawodnik, który bierze udział w którymś z sobotnich konkursów, zdobywa punkty dla swojej konferencji. Na koniec dnia, punkty są dodawane i wygrywa konferencja, która uzbierała tych punktów najwięcej. Zdobywa wtedy tytuł 2013 State Farm All-Star Saturday Night Champion. Nagrodę w wysokości 350 tys. dolarów mogą przekazać na wybrany przez siebie cel charytatywny.
Konkurs wsadów
Każdy z zawodników ma 1 wsad do wykonania w pierwszej rundzie. Ma na to 2 minuty. Najpierw Wschód, potem Zachód.
Sędziowie oceniają od 6 do 10, czyli minimalna liczba punktów za wsad to 30, maksymalna to 50.
Zawodnicy mają półtorej minuty na wykonanie wsadu. Jeśli w tym czasie go nie wykonają, dostają jedną dodatkową próbę.
Zawodnik, który zdobył najmniej punktów ze Wschodu zacznie rundę drugą. Potem jego kolega z drużyny, ze średnim wynikiem, a potem najlepszy zawodnik. Ta sama kolejność będzie na Zachodzie.
Punktacja wszystkich sześciu wsadów każdej z dwóch konferencji zostanie podsumowana i wygra ta konferencja, która ma tych punktów więcej. Zdobędzie wtedy 50 punktów.
Jeśli któryś z zawodników otrzyma 50 punktów za swój wsad, jego konferencja dostaje 10 punktów, jako bonus.
Jeśli obie konferencje skończą z tym samym dorobkiem punktowym w konkursie wsadów, otrzymają dodatkowe 25 punktów.
Po tym etapie, z każdej z konferencji zostanie wybrany dunker, który miał najwięcej punktów za swoje wsady. Tych dwóch będzie walczyło w finale.
I tutaj pozwolę sobię na niewielką dygresję. Co za głupie zasady! Ross, White i Green w jednej konferencji? Prawie wszyscy fani liczyli na finał z Greenem i Whitem. NBA chce na siłę coś zrobić z konkursem ale niestety, jest to kolejny strzał w stopę.
Wracając… Dwóch dunkerów będzie walczyło ze sobą w finale, każdy będzie mógł wykonać dwa wsady.
Po ogłoszeniu zwycięzcy, jego konferencja dostanie 55 punktów.
Na początku tej ostatniej rundy, zacznie się głosowanie na zwycięzcę, przez nas – fanów.
– Za pomocą twittera – nazwisko dunkera oraz hashtag #SpriteSlam
– Poprzez oficjalną aplikację all-starową NBA.com
– Na stronie NBA.com
Kto wygra?
Szczerze mówiąc, przy takich zasadach, ciężko obstawić zwycięzcę i kolejność dunkerów. Moim faworytem jest James White. Śledzę go od dłuższego czasu, zanim jeszcze pojawił się w NBA. Jeśli dalej potrafi zrobić to, co robił 3-4 lata temu, jest to murowany zwycięzca. Gerald Green na pewno będzie deptał mu po piętach. Na trzecim miejscu powinien uplasować się Jeremy Evans albo Terrence Ross. A potem Eric Bledsoe oraz Kenneth Faried. Bledsoe na pewno będzie miał +5 punktów na starcie z racji tego, że jest najniższy. Niektórych na pewno zaskoczy, zobaczcie z jaką łatwością robi between the legs:
Najgorzej może wypaść Faried, który jest świetny in-game dunkerem, ale w konkursie może się nie sprawdzić, tak jak swego czasu Clyde Drexler.
A Wy na kogo stawiacie? Głosujcie i wpisujcie w komentarzach.
Głosowanie zamykamy za tydzień w sobotę o 17:00!
Bledsoe super. Tylko czemu Dallas taki piach gra? Podzielam minę Cubana;/