Po raz pierwszy nominowany do All Star Game, Francuz Joakim Noah może nie wystąpić na parkiecie Toyota Center. Powodem potencjalnej absencji pierwszego środkowego Chicago Bulls jest uraz stopy, który doskwiera zawodnikowi przez ostatnie tygodnie. Podkoszowy lider Bulls notuje bardzo dobry sezon, a podczas niego notuje 12pkt,11zb,4as i 2blk na mecz.
Podczas weekendowego spotkania w Utah, mimo solidnego występu – 12pkt i 11zb – znów narzekał na ból w stopie. Obok wybranego Luola Denga, francuski środkowy byłby drugim graczem z obozu Byków goszczącym w All Star Game.
Przez Chicago przemknęła w ostatnim czasie plaga kontuzji. Z różnych powodów pauzowali bądź pauzują Carlos Boozer, Kirk Hinrich, Marco Bellineli, Luol Deng i w/w Noah. Ponadto większość fanów Bulls wypatruje powrotu pauzującego od kilku miesięcy Derricka Rose’a.
Noah po występie w Sal Lake City przyznał, że najważniejsza dla niego pozostaje drużyna i pomoc jej w kolejnych spotkaniach. Oczywiście awans do Meczu Gwiazd i występ w nim są istotne, jak podkreślił zawodnik, ale kto wie czy przerwa nie będzie najlepszym rozwiązaniem.
Najprawdopodobniej do środy poznamy oficjalne stanowisko zawodnika, a w przypadku odpuszczenia przez samego zainteresowanego weekendowego show, liga wyda decyzję odnośnie zastępstwa dla Noaha.
wtedy w jego miejsce Smith.Nie widze innego racjonalnego rozwiazania
Jak nie powołają Josha Smitha w jego miejsce to już będzie skandal ;)
Tyle kontuzji czy urazów to trochę zastanawiające. Może Thibs zajeździł ich jak Franz reprezentację Polski na Euro ;-)
Tibs odwrotnie jak w tamtym sezonie – nie ma prawie ławki
Dlatego niektórzy grają więcej niż powinni i się męczą a przy zmęczeniu łatwo o kontuzję. Kontuzja to jeszcze mniej odpoczynku dla pozostałych w drużynie itd
Smith albo Gay, chociaż na miejscu Smith’a bym olał taką nominacje z braku laku.