– Indiana Pacers zaczynają nową serię zwycięstw u siebie. Dziś po dwóch porażkach z Raptors i Nets pewnie pokonali Charlotte Bobcats 101:77. Rysie przegrały dziewiąty z rzędu mecz w Indianie. Pacers w All-Star Break wchodzą z trzecim bilansem na Wschodzie – bez Danny’ego Grangera. Jedyny reprezentant Indiany w Meczu Gwiazd – Paul George – zanotował pierwsze triple-double w karierze (23 pkt, 12 zb, 12 ast). To w tym sezonie czwarty występ na poziomie „trzech tuzinów” (12/12/12 – Rondo, Parker, Pierce). Ostatnim graczem Pacers z taką linijką był Detlef Schrempf (15/18/12, 1993r.). W tym sezonie George jest trzecim Pacerem z triple-double (Hibbert, West) – przed tym sezonem ostatnim graczem Indiany z TD był… Jermaine O’Neal (2003). Pacers są 21-5 u siebie – to oznacza, że na koniec sezonu na pewno będą mieli dodatni bilans w Indianie. To 24. taki sezon z rzędu (najdłuższa trwająca seria w NBA).
– Pistons po trzech kwartach przegrywali z Wizards 65:68, ale wygrali ostatnią odsłonę 31:17 (Will Bynum 12 pkt) i są teraz 2-26 w meczach, w których przed 4Q przegrywali. Wizards są teraz 10-8 z Johnem Wallem – dziś nie udało im się wygrać, ale po raz dziesiąty z rzędu stracili mniej niż 100 punktów – to dla nich pierwsza taka seria od 2001 roku. Greg Monroe miał 16 punktów i 18 zbiórek, do przerwy 13/11. To jego ósme double-double z rzędu (najdłuższa seria w Detroit od 1996 – Grant Hill). Jose Calderon zdobył 24 punkty (rekord sezonu) i tylko trzy asysty. To w jego karierze 35. mecz z min. dwudziestoma punktami, ale spośród nich pierwszy, w którym rozdał mniej niż cztery asysty.
– Brooklyn Nets wygrali u siebie z Denver Nuggets 119:108. Samorodki są 22-3 u siebie, ale 11-18 na wyjeździe, przegrały trzeci mecz z rzędu. Zajmują piąte miejsce na Zachodzie tylko dlatego, że GS Warriors przegrali pięć ostatnich meczów. Obie drużyny trafiły w tym meczu łącznie 28 z 44 rzutów za trzy – Nuggets byli skuteczniejsi (12-17), ale to Nets dołożyli więcej trafień (16-27). Po pięć mieli Joe Johnson i CJ Watson – starterzy Brooklynu na pozycjach 1/2. Razem mieli 51 punktów, 18-31 z gry, 10-16 za trzy i 15 asyst. Warto jednak wspomnieć także o Ty Lawsonie (26 pkt, 9 ast, 8-11 FG, 5-5 3pt!). To jego trzeci w karierze występ na poziomie min. 5-5 za trzy. Spośród aktywnych graczy tylko Chauncey Billups (5) i.. Johnson (4) mają więcej takich występów. JJ i CJ – Johnson i Watson z Nets – zostali drugą parą startujących guardów w historii Nets w NBA, która w jednym meczu trafiła po 5 trójek na 100% skuteczności. Nets wygrali przed ASW 31 meczów – to czwarty wynik w historii organizacji.
– Portland Trail Blazers przegrali piąty mecz z rzędu, dziś 63:99 z Hornets. W pierwszej połowie zdobyli tylko 26 punktów. Drugą przegrali 37:61. Dla Szerszeni zwycięstwo aż 36 punktami to najwyższa wygrana w tym sezonie. 63 punkty to ich czwarty defensywny wynik w historii. Dla Portland – piąty najgorszy (najgorszy od 2004). Anthony Davis (21 pkt, 11 zb, 27 min) wyglądał lepiej niż Damian Lillard (4-15 FG). Nicolas Batum 1-10, LaMarcus Aldridge 2-11 FG. Pięć porażek z rzędu Portland to najdłuższa w historii organizacji seria bezpośrednio przed ASW. Stało się to także 16 lat temu. Davis w trzech ostatnich meczach miał serię aż 11 niecelnych rzutów z gry. Dziś spudłował dwa pierwsze, ale do końca meczu trafił 10 z 15.
– Houston Rockets grali bez Jamesa Hardena, ale dziś w Staples Center przeciwko LA Clippers stracili już w pierwszej kwarcie aż 46 punktów. Caron Butler i Chauncey Billups wrócili do gry i zdobyli po 19 punktów – Butler aż 17 rzucił w 1Q. 46 punktów to w tym sezonie najlepszy wynik w całej NBA dla jednej kwarty. Dla Clippers to najlepszy wynik od 1986 roku – przeciwko Spurs rzucili w jednej kwarcie 47 punktów (rekord organizacji). Dziś w pierwszych 12 minutach trafili 77,3% rzutów. Bez Hardena Rockets zakończyli serię dziesięciu meczów z +100 punktami. Clippers wygrali w tym sezonie 25 meczów różnicą 10 punktów. Tylko OKC (27) ma więcej takich zwycięstw. DeAndre Jordan po raz 124. z rzędu wystąpił jako center w pierwszej piątce Clippers. To rekord organizacji w serii kolejnych startów na pozycji środkowego – poprzednim rekordzistą był Michael Olowokandi (2000-2001). To druga najdłuższa trwająca seria w lidze – w 130 ostatnich meczach w S5 Suns środkowym był Marcin Gortat.
– Toronto Raptors wygrali w Nowym Jorku 92:88 w meczu, w którym Carmelo Anthony zdobył 12 punktów z 24 rzutów, a Rudy Gay trafił 4 z 21. To czwarty w karierze Anthony’ego mecz, w którym mimo rozegrania min. 40 minut nie zdobył chociaż 12 punktów. Po raz pierwszy jednak oddał przy tym więcej niż 17 rzutów. JR Smith zdobył 26 punktów, był liderem strzelców Knicks po raz siódmy w tym sezonie, ale tyle samo punktów miał też rezerwowy Raptors, Alan Anderson (10-16 FG, 6-8 3pt, 29 min). Raptors są 5-2 z Gayem w składzie.
– Kyrie Irving trafił 2 z 15 rzutów, Tony Parker miał 24 punkty, 6 zbiórek i 7 asyst, ale Spurs wygrali ten mecz dopiero po trójce z prawego rogu Kawhi Leonarda (13 pkt, 10 zb, 4 blk). SA Spurs mają bilans 42-12, najlepszy w lidze. Był to pierwszy od 13 stycznia mecz, w którym zagrała cała wielka trójka z San Antonio – Tim Duncan miał 13 punktów, 6 zbiórek i 5 bloków. Manu Ginobili w 10 minut miał 5 punktów i 6 asyst. W karierze Leonarda był to 99. mecz sezonu regularnego, ale była to także pierwsza próba rzutu na remis/prowadzenie w ostatnich 2 minutach czwartej kwarty/dogrywki.
– Hedo Turkoglu… Hawks pokonali Magic w Orlando 108:76, wygrywając z nimi po raz dziewiąty z rzędu. W każdym meczu tej serii zatrzymali Orlando poniżej 90 punktów (79 ppg!). W erze zegara 24 sekund to dopiero druga seria, w której jedna drużyna pokonała drugą dziewięć razy z rzędu, w każdym meczu tracąc mniej niż 90 punktów – Raptors w latach 1999-2001 mieli serię 9 takich wygranych przeciwko Chicago Bulls. Jedynymi graczami tego meczu, którzy zdobyli więcej niż 10 punktów, byli Al Horford i Josh Smith. Razem mieli 56 punktów, 22 zbiórki i 10 asyst (24-36 z gry, jedna strata). J-Smoove w pół godziny miał 30/10/5 bez straty. W ostatnich 27 latach to trzeci taki występ – dwa poprzednie należały do Karla Malone (1995, 2000). Magic oddali dziś 9 rzutów wolnych, ich średnia w tym sezonie to 15.7 na mecz – najgorszy wynik w historii. Nikola Vucević zakończył serię 30 meczów z min. dziewięcioma zbiórkami. Kyle Korver trafił trójkę w 45. meczu z rzędu.
– Celtics pokonali Bulls 71:69. W trzeciej kwarcie obie drużyny zdobyły 21 punktów (13:8 dla Bulls), ale w czwartej Celtics wygrali „aż” 28:20. To z pewnością był jeden z najgorszych pod względem liczby punktów meczów w historii NBA po wprowadzeniu zegara 24 sekund. Celtics zdobyli w drugiej i trzeciej kwarcie razem 19 punktów, co jest trzecim najgorszym wynikiem w historii, jeśli chodzi o liczbę punktów w dwóch kolejnych kwartach (najgorszy w erze 24 sekund). 71 punktów w wygranym meczu to dla nich trzeci najgorszy wynik w historii organizacji. To pierwsze od ośmiu lat zwycięstwo z tak mają liczbą punktów (Pistons 64-62 Jazz). Co ciekawe, od 1955 roku to dwudziesty taki przypadek w lidze. W tym okresie pierwsza taka wygrana miała miejsce… w 1996 roku.
– Utah Jazz mimo zdobycia tylko 10 punktów w pierwszej kwarcie wygrali w Minnesocie 97:93. Derrick Williams miał 24 punkty (rekord sezonu) i 16 zbiórek (rekord kariery). Mimo wygranej Jazz są 4-13 w wyjazdach z drużynami Zachodu. Al Jefferson miał 20 punktów i 11 zbiórek, ale w 34 minuty miał też -7. To w jego karierze 41. mecz 20/10, w którym miał wskaźnik +/- na poziomie -7 lub gorszym. Jego drużyny są 3-38 w tych meczach.
– Dallas Mavericks wygrali u siebie z Sacramento Kings 123:100. Była to dla nich 18. kolejna wygrana nad nimi w Dallas. Jest to druga najdłuższa trwająca seria zwycięstw przeciwko jednej drużynie na własnym parkiecie – Spurs wygrali 28 ostatnich meczów w San Antonio z Golden State. Vince Carter trafił pięć trójek w trzeciej kwarcie, w całym meczu zdobył 26 punktów w 23 minuty jako pierwszy Maverick od 1987 roku (Marc Aguirre). Przede wszystkim jednak wyprzedził Larry’ego Birda i jest teraz 29. strzelcem w historii NBA (21796 punktów). Jako jedenasty w historii ligi trafił 1600 trójek (po dzisiejszym meczu 1602). Dirk Nowitzki wyprzedził Aguirre na liście najlepszych zbierających w ataku w historii Dallas (pierwszy jest James Donaldson). Kings nie wygrali w Dallas od 2003 roku. W trakcie serii porażek zdobywali średnio o 15.3 punkta mniej od Mavs. Są w tym sezonie 1-17 na wyjeździe, gdy przegrywają po 1Q. Mavericks 12-0 u siebie, gdy po pierwszej kwarcie prowadzą.
– Milwaukee Bucks pokonali Philadelphię 76ers 94:92. Póki co wygrali wszystkie trzy starcia z Szóstkami i mają już tie-breaker z nimi.
You must be logged in to post a comment.