Jeden z najbardziej rozpoznawalnych właścicieli klubów NBA zmarł dziś rano na rzadką odmianę raka. Jerry Buss przebywał w szpitalu przez ostatnie kilka dni, ale na leczenie było już za późno. Żył 79 (lub z innych źródeł 80) lat.
Buss miał aż 6 dzieci, a jeden z nich – Jim Buss przejmie klub po ojcu. Cała organizacja Los Angeles Lakers jest w żałobie.
Buss kupił zespół w 1978 roku od Jacka Kenta Cooke’a za blisko 67.5 milionów dolarów co było wtedy największą transakcją w historii sportu. Po tylu latach, LAL są warci dużo ponad miliard dolarów. Inwestycja okazała się wielkim sukcesem, a dziś drużyna jest drugą (po Celtics) najbardziej utytułowaną w całej lidze. Wielką zasługę w tym mają między innymi tacy zawodnicy jak Kobe Bryant, Kareem Abdul-Jabbar, Shaquille O’Neal czy Magic Johnson.
„Naprawdę starałem się utworzyć obraz Lakers z odrębną tożsamością. Mam na myśli to, że Lakers są z Hollywood.” Mówił Buss.
Komisarz Stern mówi: „To była niezwykła passa dla tego człowieka. Pomógł on stworzyć ligę taką, jaką jest teraz. To on pokazał nam, co to jest Show time.”
Jerry Buss „poprowadził” Lakers do 31 występów w playoffs w 33 sezonach, 16 mistrzostw konferencji zachodniej i 10 tytułów mistrzowskich ligi NBA. Ciekawostką jest też, że w 1979-1987 był także właścicielem zespołu NHL Los Angeles Kings oraz zespołu Los Angeles Sparks z WNBA.
You must be logged in to post a comment.