Jak informują nas media i władze Chicago Bulls, kontuzjowany rozgrywający Derrick Rose jest już coraz bliżej powrotu na parkiety NBA.
W poniedziałek Rose uczestniczył w tzw. ćwiczeniach „pięć na pięć” i jest to ostatni krok w jego rehabilitacji lewego kolana.
D-Rose został odsunięty od gry, kiedy podczas zeszłorocznego meczu fazy Playoffs przeciwko Philadelphii 76ers doznał bardzo poważnej kontuzji zerwania ACL.
Rozgrywający Chicago Bulls wywołał wielkie poruszenie wśród kibiców na całym świecie, kiedy w zeszłym tygodniu powiedział, że jest gotów na opuszczenie tego sezonu do końca. Władze Bulls mówią, że nie zamierzają spieszyć się z powrotem Rose’a, ponieważ nie chcą, aby ta poważna kontuzja powróciła.
Drużyna z Chicago obecnie z bilansem 30-22 zajmuje 5. miejsce w Konferencji Wschodniej.
Oby Bulls i DR postanowili że ten sezon odpuszcząją,może złapią dobry pick i za rok kto wie :]
W drafcie nie czeka ich nic dobrego w tym roku, plus i tak nie bedą „wysoko”, bo do PO wejdą, ale Rose niech odpuści ten sezon, w PO i tak nie mają szans, Miami w tym roku zjada Wschód.
Miami zjada Wschód buahahaha
Kolego ty się chyba nie znasz na NBA.Jak wróci Rose to ani Miami ani NY nie jest w stanie zatrzymac Bulls.Bez niego sa 3 siła na Wschodzie a z nim to już Ogień.Wszyscy wrócą do pełnych dyspozycji i finał z SA gwarantowany
Ok, nie znam sie, znawco.
Tabela mówi, że są 5, a nie 3 siłą :-)
Koledze proponują obejrzeć parę meczy, bo na ten moment, Bulls nawet z niepewnym i wracającym po ciężkiej kontuzji Rosem, nie powinni być większym zagrożeniem dla Heat. Z Rosem MVP w 2011 zostali objechani bodajże 4-1.
Chicago jak najbardziej ma szanse wygrać z Miami. Pod warunkiem ze James będzie miał wtedy ostre zatrucie pokarmowe i przez nie nie wyjdzie na parkiet. kontuzji mu nie życzę.
Trudno nawet oceniać czy Byki zagrają w finale konferencji bo grają tak w kratkę że równie dobrze mogą odpaść gdzieś po drodze. Poza tym jak na razie raczej się męczą z rywalami. To nie to samo co byłoo rok temu kiedy wygrywali mecze na luzie. Derrick tez dużo nie pomoze bo musi nabrać wpierw pewności siebie a potem tempa.
W tym sezonie 2 runda to max
Za rok z Derrickiem i jakimś snajperem może będzie coś więcej pod warunkiem że z rozgrywających to Robinson zostanie.
Aha No i z jakimś centrem bo to coś co wchodzi na kilka minut z ławki było by słabe nawet w Polskiej lidze. Boozer, Hamilton i Hinrich out w zamian za snajpera i centra. Tak chciałbym to widzieć.
Te artykuły o powrocie Rose’a to już do wyrzygania. Telenowela normalnie. I co? Wszyscy liczą że po takiej kontuzji wróci i pozamiata? Jasne. Prędzej się znowu połamie. Niech już lepiej odpuści ten sezon, a i tak nie sądzę, żeby jeszcze kiedykolwiek osiągnął poziom z czasów MVP. To nie ten typ gracza. Oczywiście wciąż będzie gwiazdą tej ligi, wciąż jest młody, ale tak poważne kontuzje na tym etapie kariery nie wróżą niczego dobrego. Ale żeby nie było że tylko żółć wylewam, to jednak życzę mu wszystkiego dobrego, bo im więcej takich zawodników jak Rose tym kepiej.
Elwood nic w życiu nie jest pewne. Jordanowi po kontuzji stopy na początku kariery też wróżyli, że jego kariera się zatrzyma. I co Zatrzymała się w latach 80-tych?
Czasem zawodnik po kontuzji zmienia styl gdy, nabiera dystansu i ostrożności. Oczywiście często to bywa powodem do spadku formy, ale nie zawsze. Spisywany na straty V. Carter w tym sezonie miewa na prawdę niezłe mecze. Przykładów można przytaczać sporo.
Rose to ambitny facet. Sądzę, że to tylko przerywnik w jego karierze.
Dokładnie. Mam do was taką gorącą proźbe: przestańcie już pisac o Derricku bo naprawde kiszki juz bolą. Wróci to wróci, nie wróci to nie wróci.
Mam nadzieje że kolejny artykuł będzie już o jego powrocie. do tego czasu cicho sza. jakby nie istniał.
Za dużo narzekasz ostatnio. Nie ma tekstów o Bulls to źle, są też źle. Mateusz napisał wszystko wg źródeł – ostatni etap do powrotu i gry 5-5. Czy wróci za miesiąc czy w następnym sezonie zależy od jego pewności siebie i opini lekarzy. Czy będziemy o tym pisać czy nie , na pewno nie będziemy kłamać.
Ależ ja jestem stworzony do narzekania :-)
O samym Rose nie ma dużo artykułów ale wzmianka o nim jest wciskana wszędzie tylko gdzie się da. A że czytam to razi. Wiesz jak jest gdy się człowiekowi cos przejadło. Jest wtedy wyczulony na najmniejszą porcję tego dania.
A dla mnie Rose nie równa się byki bo nie gra.
No i w końcu ja tu besztam Mohameda a ten dziś 2/2 sprokurował :-)
Obecnie są na 5 miejscu bo spadli na przestrzeni kilku dni.Jakbyś sledził wydarzenia to bys wiedział ze jeszcze tydzien temu nie grali Deng Noah Bozzer Hinnrich nie wspominając juz o Rose.Tak więc cała pierwsza 5-ka.
Trudno żeby utrzymali 3 miejsce bez podstawowych graczy teraz chłopaki wracaja to i Byczki w góre idą.