Mecz wieczoru: Chicago Bulls (34-26) – San Antonio Spurs (47-14) – godz. 3.00.
Utrzymywania przez San Antonio Spurs pierwszego miejsca w Konferencji Zachodniej bez Tony’ego Parkera ciąg dalszy. Dziś przeciwnikiem będą Bulls, którzy również zagrają bez swojego podstawowego rozgrywającego, ale status Derricka Rose’a określany jest już jako day-to-day. Oznacza to tylko jedno. Że już za niedługo możemy być świadkami jego powrotu na boisko.
Obie drużyny zagrały już ze sobą w tym sezonie. W pierwszym meczu w United Center lepsi okazali się Spurs wygrywając 103:89, a do tego grali wtedy bez Parkera, Tim Duncana i Maunu Ginobiliego. Rekord kariery rzucił wtedy Kawhi Leonard zdobywając 26 punktów, a do tego zespół z San Antonio zniszczył Bulls na tablicach wygrywając walkę o zbiórki 49-26. Popełnili wtedy także tylko 8 start, a do tego zdobyli 29 punktów po 19 stratach zawodników Chicago.
Dzisiaj to Spurs wydają się mieć lekką przewagę przed tym spotkaniem. Wygrali 20 z ostatnich 21 spotkań na własnym parkiecie i nawet bez Parkera radzą sobie całkiem przyzwoicie w tym sezonie. Grając bez Francuza wygrali 4 z 5 meczów.
W szeregach Bulls oprócz tego, że z gry wyłączony jest Taj Gibson, może dziś zabraknąć również Kirka Hinricha i Richarda Hamiltona, którzy opuścili już poprzednie spotkanie z Pacers.
Tą dwójkę prawdopodobnie zastąpią, tak jak z Inidaną, Marco Belinelli i Nate Robinson. Włoch w 16 meczach w tym sezonie jako starter zdobywa dobre 14,5 punktów na 42,4 proc. skuteczności za trzy. Równie przyzwoicie radzi sobie trzykrotny król wsadów. Jego średnie w 16 spotkaniach jako starter wynoszą 13,1 punktów i 6,5 asyst. Problemem jest tylko to, że kiedy wychodzi na parkiet w pierwszej piątce Bulls mają słaby bilans 5-11.
Liderzy zespołów (średnie na mecz): Bulls – Spurs
Punkty: Luol Deng (16,4) – Tony Parker (21)
Zbiórki: Joakim Noah (11,4) – Tim Duncan (9,7)
Asysty: Kirk Hinrich (5,4) – Tony Parker (7,6)
Przechwyty: Joakim Noah (1,3) – Kawhi Leonard (1,8)
Bloki: Joakim Noah (2,2) – Tim Duncan (2,7)
Ostatnie 5 spotkań:
Bulls: @Thunder (P), Cavaliers (P), 76ers (Z), Nets (Z), @Pacers (P)
Spurs: @Warriors (P), @Suns (Z), Suns (P), Kings (Z), Pistons (Z)
Z – zwycięstwo, P – porażka, @ – wyjazd
Dotychczasowe mecze:
11.02 Spurs – Bulls 103:89
Pozostałe spotkania:
Brooklyn Nets (34-26) – Charlotte Bobcats (13-47) – godz. 1.00
Cats mają już na koncie serię 7 przegranych z rzędu. To już ich taka trzecia w tych rozgrywkach. A pomyśleć, że sezon zaczęli od tak ładnego bilansu 7 zwycięstw i 5 porażek.
Utah Jazz (32-28) – Cleveland Cavaliers (20-40) – godz. 1.00
Al Jefferson dziś ponownie nie wybiegnie na parkiet. Jazz nie powinni się tym martwić, ponieważ zastępujący go Derrick Favors w ostatnim spotkaniu rzucił 23 punkty i zebrał 15 piłek. Jefferson prawdopodobnie po tym sezonie opuści drużynę Utah, więc takie występy Favorsa będziemy mogli podziwiać częściej. W sumie to już je powinniśmy oglądać, bo dalej zachodzę w głowę, czemu Jazz nie wytransferowali swojego podstawowego centra w obliczu jego kończącego się po tym sezonie kontraktu.
Boston Celtics (32-27) – Indiana Pacers (38-22) – godz. 1.00
Na dzień dzisiejszy tak wyglądałaby pierwsza runda play off, czego bardzo bym sobie życzył. Dwie drużyny z pierwszej dziesiątki pod względem obrony w lidze. To byłaby seria.
Philadelphia 76ers (23-36) – Atlanta Hawks (33-26) – godz. 1.30
Jeśli Sixers dziś przegrają to będzie ich 11 z rzędu porażka na wyjeździe. Po raz ostatni tak źle spisywali się od grudnia 1987 do marca 1988, kiedy to przegrali 20 kolejnych spotkań na wyjeździe.
Orlando Magic (17-44) – Miami Heat (44-14) – godz. 1.30
Tobias Harris odkąd trafił do Magic z Bucks w wymianie za J.J Redicka rzuca średnio 16,8 punktów w 6 meczach w barwach Orlando. We wcześniejszych 28 dla drużyny Milwaukee notował tylko 4,9.
New York Knicks (36-21) – Detroit Pistons (23-390 – godz. 1.30
Carmelo Anthony przeszedł badania rezonansem magnetycznym, po tym jak w poprzednim spotkaniu z Cavs doznał kontuzji kolana. Najlepszy strzelec NBA powiedział, że na bóle w owym kolanie narzekał już od jakiegoś czasu. Na szczęście badania nie wykazały nic poważnego, ale jego występ w dzisiejszym meczu i tak stoi pod znakiem zapytania. Amare Stoudemire po raz pierwszy w tym sezonie w pierwszej piątce?
Portland Trail Blazers (28-31) – Memphis Grizzlies (39-19) – godz. 2.00
Zach Randolph, który spędził 6 pierwszych sezonów swojej kariery w Portland w 10 spotkaniach jakie do tej pory rozegrał przeciwko Blazers zdobywa średnio 21,3 punktów.
Los Angeles Lakers (30-31) – New Orleans Hornets (21-40) – godz. 2.00
Lakers znowu są na minusie, a do tego urazu łokcia we wczorajszym meczu z Thunder doznał Kobe Bryant. Dla lidera Jeziorowców nie ma to jednak dużego znaczenia. – Zamierzam grać dalej. To najważniejszy moment sezonu – powiedział Kobe.
Washington Wizards (19-39) – Minnesota Timberwolves (20-37) – godz. 2.00
Najbardziej wyśmiewany w ostatnich latach menadżer ligi – David Kahn może po tym sezonie opuścić zespół Wolves. Kończy mu się kontrakt, a w mediach zaczęły się spekulacje czy zostanie on przedłużony. Mówi się, że w miejsce Kahna ma zostać zatrudniony Filip Saunders, który pracuje obecnie jako ekspert ESPN. To pod jego wodzą Minnesota po raz ostatni awansował do play off, a miało to miejsce w sezonie 2003/04.
Houston Rockets (33-28) – Dallas Mavericks (26-33) – godz. 2.30
O.J. Mayo po dobrym początku sezonu ostatnio bardzo wyraźnie obniżył loty. W poprzednich 8 spotkaniach zdobywa średnio 13,1 punktów, czyli o 4,3 mniej niż jego ligowa średnia. Mavs mają bilans 16-9, kiedy rzuca on 19 lub więcej oczek i 10-24, kiedy 18 i mniej.
Toronto Raptors (23-380 – Phoenix Suns (21-39) – godz. 3.00
Dzisiaj i w kliku następnych meczach Suns będą musieli radzić sobie bez Jermaine O’Neala. Jego córka w ciągu najbliższych dni ma przejść skomplikowaną operację na otwartym sercu w Bostonie.
Milwaukee Bucks (30-28) – Los Angeles Clippers (43-19) – godz. 4.30
Brandon Jennings musi więcej podawać. To przynosi zdecydowanie więcej korzyści dla Bucks niż zdobywanie przez niego punktów na słabej 40 proc. skuteczności z gry. Kiedy młody rozgrywający kończy mecz z co najmniej 6 asystami na koncie Milwaukee mają bilans 23-11.
Sacramento kings (21-41) – Golden State Warriors (34-27) – godz. 4.30
W ostatnich 5 spotkaniach swoja najlepszą koszykówkę w sezonie gra pierwszy rezerwowy Kings Marcus Thorton. Rzuca średnio 26,2 punktów na 57,9 proc. skuteczności, a do tego trafił 19 z 40 trójek.