Jak donosi oficjalna strona ligi NBA – Marcin Gortat – nie zagra przez następne 3-4 tygodnie, a jest to równoznaczne z zakończeniem przez niego sezonu już teraz. Jak wiadomo, właśnie tyle czasu potrwa jeszcze sezon zasadniczy i niestety Polak nie wystąpi już w żadnym meczu Słońc w wyniku kontuzji jakiej doznał w ostatnim meczu przeciwko Raptors.
Trzy tygodnie w gipsie i naderwane ścięgna w śródstopiu to efekt nadepnięcia na stopę Amira Johsona w starciu przeciwko Toronto Raptors sprzed ponad 24h. Jak napisał nasz środkowy na portalu społecznościowym:
„Po badaniach 3 tygodnie w gipsie! Naderwane ścięgna w śródstopiu!Rehabilitacja kolejne parę dni, ogółem mam już po sezonie!Zakończyłem właśnie granie! Ominę 21 meczów”
Jest to pierwsza poważna kontuzja reprezentanta Polski w amerykańskiej lidze zawodowej. Podczas kariery w Orlando Magic zdarzało mu się opuścić jedno lub dwa spotkania, ale nigdy dotąd 20. Niewykluczone, że po rehabilitacji center nie zechce odpocząć w lato a to oznaczałoby absencję w przygotowaniach i spotkaniach reprezentacji do słoweńskiego Eurobasketu.
Marcin rozegrał 182 spotkania z rzędu, a w obecnych rozgrywkach osiągał średnie 11.1pkt – 8.5zb – 1.6 blk.
Może i to dobrze.
Odbuduje się i wróci w lepszej formie w następnym sezonie.