Mecz wieczoru: Boston Celtics (34-27) – Oklahoma City Thunder (46-16) – transmisja w Canal + HD o godz. 18.00. Powtórka jutro o godz. 12.30 w Canal + Sport HD.
Na początek ogłoszenie. W związku ze zmianą czasu w USA na letni wszystkie mecze od dzisiaj będą rozgrywane godzinę wcześniej naszego czasu. Oczywiście nie do końca sezonu, ale tylko do 31 marca, kiedy to i w naszym kraju przesuniemy wskazówki o godzinę do przodu. A teraz zapraszam na zapowiedź dzisiejszych spotkań.
Dzisiejsze mecz będzie pierwszym spotkaniem Jeffa Greena w Oklahomie od czasu transferu do Celtics w lutym 2011 roku. W przeciwną stronę w tamtej wymianie powędrował Kendrick Perkins.
W zeszłym sezonie nie mógł wystąpić w Oklahomie, ponieważ opuścił całe rozgrywki z powodu wykrytego u niego tętniaka aorty. Operacja na szczęście się powiodła i 26-letni skrzydłowy wrócił do gry.
Green, który w tym sezonie rzuca średnio 11,1 punktów, najmniej od czasu sezonu debiutanckiego, jest w tej chwili czwartym strzelcem Bostonu. Zdobywa jednak 14,7 punktów na 50,5 proc. skuteczności w czasie serii 14-4, jaką notują Celtics od momentu kontuzji Rajona Rondo.
Zaliczył także podczas tej serii swój najwyższy wynik punktowy w tych rozgrywkach – 31 oczek w meczu z Phoenix Suns, a z Indianą Pacers rzucił game winnera.
Faworytem spotkania wydają się być jednak Thunder, którzy nie dość, że grają na własnym parkiecie to również są wypoczęci po ostatnim spotkaniu z Bobcats, gdzie żaden z graczy Oklahomy nie zagrał więcej niż 25 minut.
Wygrali także 10 z 11 ostatnich meczów w Chesapeake Energy Arena i liczą, że po dzisiejszym pojedynku będą mieć już tylko mecz starty do pierwszych na Zachodzie San Antonio Spurs.
Liderzy zespołów (średnie na mecz): Celtics – Thunder
Punkty: Paul Pierce (18,6) – Kevin Durant (28,5)
Zbiórki: Kevin Garnett (7,8) – Kevin Durant, Serge Ibaka (7,8)
Asysty: Rajon Rondo (11,1) – Russell Westbrook (7,7)
Przechwyty: Rajon Rondo (1,8) – Russell Westbrook (1,8)
Bloki: D.J. White (2) – Serge Ibaka (3)
Ostatnie 5 spotkań:
Celtics: @Jazz (Z), Warriors (Z), @76ers (Z), @Pacers (Z), Hawks (Z)
Thunder:
Z – zwycięstwo, P – porażka, @ – wyjazd
Dotychczasowe mecze:
23.11 Thunder – Celtics 100:108
Pozostałe spotkania:
Chicago Bulls (35-27) – Los Angeles Lakers (32-31) – godz. 20.30
Lakers słabo zaczęli ten rok przegrywając 10 z pierwszych 12 spotkań. Później jednak wygrali 15 z 21 meczów i zrównali się bilansem z 8 na Zachodzie Utah Jazz. Jeśli dziś wygrają to wyprzedzą ich w tabeli, a może im w tym pomóc świetna forma Kobego Bryanta, który w ostatnich dwóch meczach zanotował 42 punkty, 12 asyst i 7 zbiórek z Hornets i 42 punkty, 12 asyst i 6 zbiorek z Raptors, stając się pierwszym zawodnikiem od 1989 roku, który w dwóch kolejnych meczach rzucił co najmniej 40 punktów, rozdał 12 asyst i zebrał 6 piłek. Tym, który dokonał tego przed nim był… Michael Jordan.
Cleveland Cavaliers (21-41) – Toronto Raptors (24-39) – godz. 23.00
W Raptors może dzisiaj zabraknąć Andrei Bargnaniego, który odniósł kontuzję łokcia w ostatnim meczu z Los Angeles Lakers. Nie powinno to ich jednak specjalnie martwić, ponieważ z Włochem w składzie mają bilans 10-25, a bez niego 14-14.
Philadelphia 76ers (23-38) – Orlando Magic (17-46) – godz. 23.00
Sixers mają już na koncie 12 kolejnych przegranych spotkań na wyjeździe. To ich najdłuższa taka seria od sezonu 1987/88, kiedy to ponieśli 20 porażek z rzędu w halach przeciwników.
Indiana Pacers (39-23) – Miami Heat (46-14) – godz. 23.00
Jeśli jest jakiś zespół w tej lidze, który może przerwać serię 17 kolejnych wygranych Heat i nawiązać jakąkolwiek walkę w serii play off to na pewno takim zespołem jest Indiana Pacers, którzy już dwukrotnie w tym sezonie wygrali z Miami. Tym razem przyjdzie im jednak zagrać w AmericanAirlines Arena, gdzie Heat przegrali tylko 3 z 31 spotkań.
Portland Trail Blazers (29-32) – New Orleans Hornets (21-42) – godz. 0.00
Od momentu transferu Erica Maynora Blazers zdobywają średnio 108,8 punktów na mecz. To 10,8 więcej niż ich średnia z tego sezonu.
Dallas Mavericks (28-33) – Minnesota Timberwolves (21-38) – godz. 0.00
Dirk Nowitzki rzuca w tym sezonie tylko 15,9 punktów na 44,1 proc. skuteczności. To jego najsłabsze wyniki od debiutanckiego sezonu, ale w ostatnich 8 spotkaniach radzi już sobie nieco lepiej – 18,5 punktów na 50,5 proc. z gry.
Milwaukee Bucks (31-29) – Sacramento Kings (22-42) – godz. 2.00
Bucks mają bilans 5-2 od czasu transferu J.J. Redicka.
Detroit Pistons (23-41) – Los Angeles Clippers (44-20) – godz. 2.30
Pistons tym spotkaniem zaczynają 4-meczową serię spotkań z drużynami z Konferencji Zachodniej. Sukcesem będzie odniesienie jakiegokolwiek zwycięstwa, bowiem przegrali 30 z ostatnich 31 pojedynków z zespołami Zachodu, w tym 13 z rzędu.
You must be logged in to post a comment.