Kiedy zacząłem bawić się kolejnością wyborów w draftach myślałem, że będzie to wspaniała zabawa. I była, dopóki nie wziąłem się za draft 2009. Tyle gwiazd… Od tego czasu nie minęły jeszcze cztery lata, ale zapominamy, ilu zdolnych zawodników przychodzi do ligi co roku. Po pewnym czasie przestajemy po prostu zwracać uwagę na to, że są jeszcze nowi w NBA. Kto z Was oglądając mecze Portland pamięta, że Lillard to rookie, kiedy zdobywa po raz kolejny 20+ punktów? Kiedy spojrzałem na nazwiska zawodników wybranych w 2009 roku, zrobiłem tylko wielkie wow… Hasheem Thabeet przed Hardenem? A może Danny Green z numerem 46? Co zmienilibyście w drafcie 2009?
Zacznę od tego, że jestem mega zadowolony. Liczba komentarzy pod poprzednimi artykułami z tego cyklu (nieważne pozytywnych czy negatywnych) świadczy o tym, że czytacie. A skoro czytacie, to będę dalej pisał. W 2009 roku do ligi przyszli Harden, Jennings, Griffin czy Curry. Kto byłby Waszym numerem 1? W komentarzach czekam oczywiście na Wasze propozycje. Have fun!
Lp. | Drużyna | Wybór 2009 | Mój wybór 2009 |
1 | Clippers | Blake Griffin | James Harden |
2 | Grizzlies | Hasheem Thabeet | Stephen Curry |
3 | Thunder | James Harden | Blake Griffin |
4 | Kings | Tyreke Evans | Brandon Jennings |
5 | Wolves | Ricky Rubio | Jrue Holiday |
6 | Wolves | Johnny Flynn | Demar DeRozan |
7 | Warriors | Stephen Curry | Ricky Rubio |
8 | Knicks | Jordan Hill | Tyreke Evans |
9 | Raptors | Demar DeRozan | Ty Lawson |
10 | Bucks | Brandon Jennings | Taj Gibson |
11 | Nets | Terrence Williams | Danny Green |
12 | Bobcats | Gerald Henderson | Gerald Henderson |
13 | Pacers | Tyler Hansbrough | Marcus Thornton |
14 | Suns | Earl Clark | BJ Mullens |
15 | Pistons | Austin Daye | Rodrigue Beaubois |
16 | Bulls | James Johnson | Jeff Teague |
17 | 76ers | Jrue Holiday | Jordan Hill |
18 | Nuggets | Ty Lawson | Earl Clark |
19 | Hawks | Jeff Teague | Tyler Hansbrough |
20 | Jazz | Eric Maynor | Wayne Ellington |
21 | Hornets | Darren Colisson | Chase Budinger |
22 | Blazers | Victor Claver | DeJuan Blair |
23 | Kings | Omri Casspi | Jonas Jerebko |
24 | Thunder | BJ Mullens | Patty Mills |
25 | Mavs | Rodrigue Beaubois | Eric Maynor |
26 | Bulls | Taj Gibson | Darren Colisson |
27 | Grizzlies | DeMarre Carroll | Jodie Meeks |
28 | Wolves | Wayne Ellington | DeMarre Carroll |
29 | Knicks | Toney Douglas | Toney Douglas |
30 | Cavaliers | Christian Eyenga | Hasheem Thabeet |
Największy awans: Danny Green +35, Michael Thornton +30, Chase Budinger +23
Największy spadek: Thabeet -28, Austin Daye, James Johnson, Victor Claver – druga runda
Sami widzicie, że w czubie łatwo nie było. Później zresztą też, bo kilku niezłych zawodników wypadło do drugiej rundy. Jakie są więc Wasze typy?
Jeff Teague na 16tym i to za Rodrigue Beaubois? wolne żarty :D
dokładnie, pozycja Teague świadczy, że słabe masz pojecie w temacie. Ponadto, Jennings przed Lawsonem i Jrue? Jeszcze zdecydowanie za wysoko Taj.
To jest naprawdę mocny draft… ja bym zamienił rubio z evansem, patrzac na sytuacje warriors
Wybrałeś Wayne’a Ellington’a dwa razy
Memphis bardziej by pasował Rubio od Kury, lepiej gra z wysokimi.
LAC z Blejkiem trafiło idealnie i tu bym nie zmieniał nic, zwłaszcza, że Paul i Harden w jednej drużynie mogliby się trochę za bardzo gryźć.
No i do Utah Colisson zamiast Maynora
no trochę nie bardzo by się gryźli bo pewnie do transferu CP by nie doszło gdyby Harden tam grał ;)
Wiadomo ,że dziś Wilki z pocałowaniem ręki powitaliby zaprzepaszczony wybór na Ty’a Lawsona. Johnny Flynn śni się Kahnowi do dziś;-)
myśle że by wilki by go nie wymieniali
Dobra seria artykułów. Poproszę również o starsze drafty.
Powolutku będziemy się cofać. Dzięki!
Blake, mimo wszystko, to dla mnie ciągle nr 1 tamtego draftu. Na pewno wybrałbym też Holidaya przed Jenningsem, który zasługuje góra na ósme-dziewiąte miejsce. Fajna seria, dodałbym do tego jakieś uzasadnienia, a byłby to prawdziwy hit, który przyciągałby czytelników tak jak kiedyś 'Drafts from the past’ ;-)
Pozdro.
Rubio dopiero tak nisko.
A pick 18 to był wolves nie nuggets
Owszem, ale oddali go do Nuggets. Nie chciałem zamieszania wprowadzać.
świetną robisz robotę :) Ale Teague za nisko a Holiday jest lepszy od ceglarza kozłów, Collison i Meeks też moim zdaniem kilka pozycji za nisko, za to Rubio powinien być niżej Evansa i Lawsona
Jak dla mnie to DeRozan i Beaubois za wysoko :D
Bardzo fajna seria. Sugerowałbym jeszcze w kilku zdaniach uzasadnienie dla najciekawszych nazwisk albo chociaż dla pierwszej dziesiątki. Tak, żeby było co poczytać. Suchą tabelkę szybko zapomnę.
Nasz klient nasz pan :)
Biorę się do roboty od 2008 :P
Dziwna seria artykułów. Autor nie bardzo się wysilił przy pisaniu. Dla mnie takie wypunktowanie zawodników bez żadnego uzasadnienia jest niewiele warte. Wiem, że intencje były dobre, a temat chwytliwy, ale wykonania na poziomie szkoły podstawowej.
Panie Wojciechu. Naprawdę wierzę że stać Cię na dużo lepszą analizę poprzednich draftów.
Pozdrawiam.
14 i 15 wybór to pomyłka. Mullens kręcił staty ale rzucał dużo 38% jak na podkoszowego – fakt że często próbował za trzy ale wsady też się w to wliczają. Mullens to końcówka 1 rundy jak nie druga. A o zawodniku Dallas ciężko wypowiadać się przychylnie bo nic wielkiego nie zagrał – chyba że oceniasz potencjał .
A Teague to bym widział w 6 nawet kosztem DeRozana.
Dlaczego ranking nie uwzględnia potrzeb klubów. Jakim cudem Clippersi wybierają SG mając w składzie Erica Gordona? Na 100% wybraliby Griffin-a. Był im bardziej potrzebny.
A ja mam głupie pytanie? Czy po prawej to są poukładani gracze zgodnie z „umiejętnościami” czy rzeczywiste potrzeby klubów które miały odpowiedni pick?
Moim zdaniem (patrząc na ranking zawodników) to Ty Lawson wyżej, ale jest to tylko moja subiektywna ocena bo jaram się nim już od czasów akademickich.
po prawej jest subiektywna lista autora serii, zawodników pod wzgledem umiejetności. Nie uwzględnia ani ówczesnych potrzeb drużyn ani obecnych. A jeśli się myle to znaczy, że albo ja albo autor jesteśmy debilami :)
Brawo! Pisałem już o tym w pierwszym artykule, ale nie wszyscy zwrócili uwagę. :)