Center Toronto Raptors – Jonas Valanciunas spędził ostatnie noce w szpitalu w Chicago, po odniesieniu kontuzji szyi. Jonas w końcówce wczorajszego spotkania z Chicago Bulls zderzył się z Rudy’m Gay’em i upadł na parkiet. Kontuzja nie jest jednak bardzo groźna.
Kolejne spotkanie drużyna z Kanady znów rozegra przeciwko Bykom, ale tym razem u siebie, w Toronto. Valanciunas prawdopodobnie nie zagra w tym meczu.
Lekarze mówią, że nie jest to najgorsza sytuacja, ale nadmierne ruchy głowy mogą powodować uszkodzenie odcinka szyjnego kręgosłupa lub w najgorszym przypadku nawet mózgu. Dla bezpieczeństwa zawodnik jest pod nadzorem medycznym.
Panuje opinia, że klub Raptors obchodzi się ze swoim cennym pierwszoroczniakiem jak z jajkiem, co może oznaczać, że, nie zobaczymy go już w tym sezonie na parkietach NBA, bo jego drużyna znajduje się poza ósemką do playoffs. Ogólnie Toronto zostały 4 spotkania do rozegrania. Amir Johnson pewnie dostanie teraz kilka minut na parkiecie więcej.
You must be logged in to post a comment.