Prześladowany przez kontuzje Andrew Bogut wciąż nie może odzyskać pełni sprawności. Ostatnie badanie rezonansem magnetycznym potwierdziło kolejne komplikacje dotyczące operowanej wcześniej lewej kostki.
Tym razem chodzi o stłuczenie kości (ang. bone bruise), które jest następstwem podkręcenia stawu z meczu przeciwko Oklahoma City Thunder.
Uraz sprawił, że 28-letni Australijczyk opuścił wczorajszy mecz przeciwko Lakers. W ciągu całego bieżącego sezonu poza grą był już w 49 z 80 spotkań.
Bogut był centralną postacią wymiany na linii Warriors – Bucks, która w drugą stronę odesłała uwielbianego w Oakland Montę Ellisa. Jakkolwiek dla dobra rozwoju pary Curry – Thompson ten ruch wydaje się uzasadniony, tak środkowy od momentu transferu nie miał jednego spotkania, w którym pokazał że jest wart 13 mln $ za sezon jakie inkasuje.
Fani Warriors muszą teraz z niecierpliwością czekać na rezultaty badań, które powinny być znane w ciągu najbliższych dni.
ostatnio rozmawiałem w pewnym specjalistą od urazów sportowych i wg niego ogromnie ważne w przypadku sportowców jest fakt zaleczenia pierwszej poważnej kontuzji. Jeśli coś się nie dopatrzy, lub coś zaniecha, albo lekarz lub poszkodowany się nie przyłożą to urazy będą wracały niczym bumerang, bo odpowiednie partie kończyny nie pozrastają się jak należy. Dla Boguta to niestety nie pierwszy uraz kostki.